glupi dzien... wszystko sie nie uklada. wieczorkiem chyba ide z Olcia do teatru. nie ma co robic. P. milczy. mielismy sie dzisiaj spotkac ale. ja juz mam dosyc tego ze to ja zawsze Jemu proponuje spotkania.. niech On sie wreszcie wysili. i niech sie odezwie.... pls:[[