22:37 / 09.01.2002 link komentarz (3) | heh.. calkiem niezly dzien szczerze mowiac... nie liczac tego ze pani doktor powiedziala ze mi sie znow to pasqdztwo na gardle tworzy to nie jest zle.. w ogole pani doktor chciala mnie do szpitala wyslac zeby mnie tam mieli pod obserwacja... ale skonczylo sie na tym ze dostaje zastrzyki... i nadal ledwo mowie:[[ i nic nie jem... heh... nie zycze nikomu powiklan anginowych.. ja mialam to juz kiedys [ponad rok temu] i wierzcie mi.. takiego bolu to nigdy w zyciu nie doznalam....
wracajac do rzeczy lepszych: Pawelek znow sie odzywal:]] i to wlasnie dzieki Niemu mam dobry humorek:]]] heh... napisalabym wiecej ale niestety lozeczko wzywa:[[[[[[[[[[[[ |