odezwal sie.... powiedzial ze nie mogl sie ze mna zobaczyc.. ze nie mial czasu... spytal co sie dzieje.... w skrocie powiedzialam Jemu o co chodzi.... powiedzial ze bedzie dobrze... ze odezwie sie jutro to pogadamy.... jesuuuu potrzebuje Go:[[ bardzoooo w tej chwili bardziej niz kiedykolwiek przedtem...