23:02 / 09.05.2002 link komentarz (8) | jejq jaka jestem zla:[ umowilam sie z P. po 19 w Groundzie... nie zjawil sie... zadzwonilam powiedzial ze bedie o 20.30.... nie zjawil sie... zadzwonilam i malo sila Go nie ublagalam by wyszedl... no i za jakies 10 min mam byc u Niego... qrde no:[[[ tak mnie denerwowac przed kolejnym dniem matury:[ jak On moze ciom?? ale i tak Go kocham.... cholera za co?? za co ja tak strasznie Kocham tego czlowieczka?? |