desperatka // odwiedzony 48069 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (162 sztuk)
10:37 / 25.03.2006
link
komentarz (8)
A jednak odszedł...
Bez słowa wyjaśńienia... Zostawiając mnie z niepokojem, milionem pytań i przeświadczeniem, że byłam chwilową zabawką...
Mimo, że w głębi duszy spodziewałam się tego, bo to wszystko było zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe... miałam jednak nadzieję, że dostanę chociaż odrobinkę więcej czasu...
Powinnam dostać Nobla za umiejętność ładowania się w sytuacje beznadziejne, bez cienia szansy na coś dobrego..
Tak żałośnie potrzebowałam uwierzyć, że jestem dla kogoś ważna, że zupełnie zatraciłam instynkt samozachowawczy...
Bogatsza o nowe doświadczenie? Wyciągnięta lekcja z bólu i łez? Czas pokaże.... Niestety obawiam się, że ja się niczego w życiu nie nauczę...


W moim życiu ostatnio wszystko stanęło na głowie. W ciągu tygodnia straciłam pracę, z dnia na dzień dostałąm wypowiedzenie z zaleceniem zabrania swoich zabawek, wpadłam w panikę,że jestem bezrobotna, wydałam siostrę za mąż, zadzwoniła do mnie żona mężczyzny, którego zaczęłam już prawie kochać... on sam natomiast uparcie milczy... no i podjęłam nową pracę...
Najlepsze z tego wszystkiego jest to ostatnie.
Praca jest.. okropna... Atmosfera fatalna, roboty od cholery, tak że w porywach zapominam jak się nazywam i co ja tam właściwie robię. Mimo, że wykańcza mnie fizycznie, w jakimś stopniu daje ukojenie...
Nie mam ani czasu ani siły myśleć. Przychodzę do domu padnięta jak pies i po prostu idę spać. Czasem tylko przez chwilkę przed snem pochlipię w poduszkę..
Jestem zmęczona...
Pracą, życiem, moją głupotą.... i tym, że wiecznie pakuje się w problemy...
Samotnością...
Tym, że w każdej wolnej chwili zaczynam marzyć o uldze, wytchnieniu...spokoju i ....to idiotyzm, ale marzę o tym, żeby mnie nie było...

Czy kiedyś w życiu spotka mnie coś dobrego....?
Czy naaprawdę na to nie zasłużyłam...?