eldezet // odwiedzony 98592 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (4294967295 sztuk)
17:52 / 04.12.2012
link
komentarz (3)
http://soundcloud.com/waldoago/change-for-the-new


Całkiem przypadkowe znalezisko, kurde tyle płyt teraz wychodzi że ciężko nadążyć, Apollo Brown, Big Boi już jest przeciek Wiz'a (którym swoją droga jakoś się nie jaram) w przyszłym miesiącu nowy ASAP, 2sty tez wydaje , no brudne na święta i 6 coś od rasmentalismu. BOŻE. A nie mówię o płytach które już wyszły w Polsce i zagranicą.

Zachorowałam, więc nadrabiam zaległości w odsłuchach i różnych pierdołach, na które ( o dziwo) nie mam czasu w weekend, bo są priorytety nie? Najważniejsze w weekend to odreagować tydzień a jak to zrobić inaczej jak nie dobrą sponiewierką? Proste.


I znowu jestem w tym półstanie życia, kiedy niby wszystko jest ok, się płynie , tygodnie zlatują, weekendów często nie pamiętam i patrzę a już mamy grudzień. Gdzie się podziały ostatnie dwa miesiące?

I w sumie narzekam i gadam że o boże, ale z drugiej strony nic z tym nie robię. Przyjmuję to jako coś w chuj normalnego. Kiedyś zawsze miałam jakąś zajawkę, non stop, od jazdy konnej (true story) to grania w zespole rockowym ( raz w tygodniu - trochę dziwna nazwa ale wiesz, zespół z gimnazjum :D), po graffiti- niestety nie mam wrodzonego talentu, a niestety wrodzonej cierpliwości do nauki rysowania też nie :D, a nawet pisanie i nagrywanie jakichś sowich wypocin. Do tego koszykówka, głównie ze względu na szkołe jakieś tam osiągnięcia, potem akcje typu zakładanie młodzieżowych rad czy praca charytatywna ( zbiórki różnego typu). I KURWA CO?
Pryso. Nie robię nic konstruktywnego. Ostatni raz poczułam satysfakcję podczas izolacji DNA za pomocą ciekłego azotu. Ja pierdole.

Nie chcę się obudzić w wieku 45 lat, pełna frustracji, z człowiekiem którego nie kocham u boku i dziećmi które... no po prostu z dziećmi.

A czas leci.