eskaubei // odwiedzony 502814 razy // [nlog/zabity w cieniu neonów/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1922 sztuk)
01:26 / 04.05.2002
link
komentarz (2)
Dzisiejszy dzień był spox aczkolwiek nieco męczący. Pojechalismy nad wodę z inicjatywy kolegi Zwrotnicy i za pomocą jego bolida :-,0), na kąpiel woda była zbyt zimna ale przypiekło sie troszkę skórkę :-,0) i odpoczęło od miejskiego zgiełku. Kłopoty zaczęły sie po powrocie, kiedy to okazało się, że nie mam kluczy a w domu nikogo nie ma. Siedziałem jak głupi przed klatką ponad 2 godziny. Potem zrezygnowany poszedłem na szkołę, gdzie zrobiliśmy sobie małego grilla i zjadłem wreszcie cokolwiek za kaskę którą poratowała mnie moja dziewczyna :-,0). Do domu wróciłem niedawno. Cały czas w spodeneczkach, klapkach i pożyczonej bluzie (dzięki Eryk,0). Było ciekawie.

Dzisiaj w nocy decydujące starcie Seattle vs. San Antonio. Bardzo bym chciał żeby Sonics wygrali. Byłbym uszczęśliwiony maksymalnie budząc się rano i dowiadując że Sonics są w drugiej rundzie. Wiem jednak że będzie to baaaardzo trudne zadanie. Wiem też jednak, że jeżeli Gary zagra tak jak w ostatnim meczu i będzie miał wsparcie u kolegów z drużyny, zwycięstwo jest możliwe.