irish_coffe // odwiedzony 40161 razy // [trez|by|vain nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (118 sztuk)
17:20 / 20.11.2002
link
komentarz (7)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dziwny czas. Dostałam dzisiaj pocztę. Taką wiecie: analogową (papier, koperta, listonosz..,0).
W kopercie była kartka urodzinowa. Wysłana dwa dni po urodzinach. Nie szkodzi.
Kartka od kogoś... jak to powiedzieć. Kogoś kto zdradził i przy tym zranił.
Długa historia.
W kartce oprócz życzeń było słowo przepraszam. "Przepraszam, że Cię zawiodłam".
Dziwne, ale wpadłam po tym w katatoniczny stan bezruchu i bezmyśli
(nie mylić z bezmyślnością,0).
Dlaczego się przeprasza? Czy po to, żeby uspokoić własne sumienie?
Rozgrzeszyć się: 'wyciągnęłam rękę do zgody'?
Czy mam wątpić w szczerość przeprosin?
Teraz moja kolej zrobić ruch. Ale jaki? Jaki, jeśli nie umiem wybaczyć?
Chyba nie umiem.
Może trzeba mi więcej słów, może wyjaśnień lub zapewnień?
Nie wiem co mam zrobic :(
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------