irish_coffe // odwiedzony 40303 razy // [trez|by|vain nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (118 sztuk)
18:37 / 21.08.2002
link
komentarz (5)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Trust dała mi do myślenia.
Nie po raz pierwszy o tym myślę.
MJZzW miała kiedyś takie przejście: Jej osobnik NK, coraz gorzej radził sobie z Nią,
ich dziećmi i życiem w ogóle. Postanowiła złożyć pozew o alimenty. Wspomnę przy okazji,
że zdarzenie to miało cudowny wpływ na tegoz osobnika: podziałało jak
wiadro zimnej wody wylanej na eb. Ale nie o tym chciałam.
Gdy słyszymy o tym, że ktos z naszych znajomych rozstaje się ze swoją
kobietą z którą ma dzieci, bardzo często żali się jakie to alimenty musi
płacić "tej ________ (tutaj wstawić odpowiednio obraźliwy epitet,0)".
Szczerze mówiąc nie zetknęłam się jeszcze (choć wiem, że tak bywa,0) z sytuacją
w której zasądzonoby alimenty na rzecz samej rozwodzącej się kobiety
czyli wymienionej ________. Ciekawi mnie dlaczego kochający tatusiowie odmawiają
prawa godnego zycia swoim dzieciom? Dlaczego walczą jak lwy o każde 10 złotych
alimentów? Dlaczego tak nienawidzą swoich dzieci? Wiem, że naraziłam się właśnie
tej porządnej części brzydkiej pci (wybaczcie!,0), ale mówię o tym co najczęściej
się zdarza. Sama będąc dzieckiem często podsłuchiwałam jak moja matka opowiadała
swoim przyjaciółkom jak mój ojciec bronił swoich pieniędzy. Ale to juz inna sprawa.
Wracając do MJzW, dopiero wtedy zwróciła uwage na to jak ojciec Jej dzieci zachowywał
się w sytuacji analogicznej, gdy szło o dziecko z jego pierwszego małżeństwa.
Sytuacja się odwróciła i teraz to Ona musiała sie użerać.
Drogie Panie patrzcie jak zachowuje się wasz facet wobec innych i pamiętajcie,
że kiedyś moze nadejść taki dzień, kiedy obróci się przeciwko Wam i Waszym dzieciom :(

ps. ale sobie nagrabiłam ;,0)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------