jay // odwiedzony 29499 razy // [nlog_pierwszy_vain szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (134 sztuk)
03:00 / 07.10.2001
link
komentarz (1)
CHyba faktycznie skończę pisać tu nloga.
To nie ma sensu. Chociaż na jakiś czas mi się to spodobało ;,0)
Teraz otula mnie jednak ogromna plachta przesycona bólem, cierpieniem i goryczą.
Nie mam siły odpędzać tego od siebie.
Zbyt boli.
Wkurwia mnie to, że jak patrzę na jego zdjęcie podchodzą do mnie "najbliźsi" i mówią "Zostaw. Odłóż. Zapomnij."
NIE CHCĘ, KURNA, ZAPOMNIEĆ!!!!!!!
I nigdy nie zapomnę!!!!!!!
Mówiąć "Odpierdolcie się wszyscy" kłamię.
Czemu tego nie widzicie?
Czy ja kiedykolwiek lubiłam być sama????
Aaaa.... nie interesowaliście się mną, tak?
No nie dziwne. W sumie to Jay zawsze była tą od pomocnej dłoni, hmm?
To było to ramię na którym zawsze można było się oprzeć, taa?
Well, guess what??? JA teraz potrzebuję pomocy. Gardze sobą, ale wyciągam tą rękę.
Uciekam się do ostateczności.
A tu nic.
Tylko echo....

... i dalej ... nic.