jay // odwiedzony 29408 razy // [nlog_pierwszy_vain szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (134 sztuk)
15:46 / 06.12.2001
link
komentarz (1)
Jutro turniej... whooooa ;,0) Jak dobrze pójdzie w sobote też.
Whoooooa ;,0),0),0)

Powolutku, powolutku, do kłębka coraz bliżej.
Chociaż strasznie zmiękłam. Widzę to. I nie tylko ja.

A poza tym jadę w niedzielę do Krakowa na spotkanie z Bejbe.
Chociaż nie powinnam,wiem - historia skrada się w poniedziałek...

A ja potrzebuję Bodźca. Żeby mną drgnęło. Jakaś zmiana - mile widziana :,0)

A, no i dzisiaj też cud. Mr. Ex się do mnie odezwał od.... hoho!!!
I kto by uwierzył,że nawet siedzieliśmy razem na angielskim..?

Hmmm... czasy się zmieniają. Nigdy nie myślałam, że mnie znienawidzi, no a tu popatrz,popatrz...
Jaką jestem idealną tarczą dla Niego, jego strzały trafiają bezbłędnie...

Wiem, nie powinnam się przejmować, ale był dla mnie KIMŚ...
... w przeciwieństwie do mojego bycia dla niego NIKIM...

Naprawdę go kochałam. Czy to nie pozwala na chwilę ludzkiej i życzliwej rozmowy?
Na sympatyczne "Cześć" i "Pa pa"???

Może to się kiedyś zmieni? Chciałabym tego. Nie tylko przez sentyment i dawne czasy.
Przez....
...
... no właśnie, przez co?

A, no tak... przeciez dawno temu w trawie była sobie miłość...