17:50 / 25.01.2007 link komentarz (0) | biało i cudnie, ale trochę ślisko.
i zimno bardzo, dłonie kostnieją.
gazowemu ogrzewaniu mówię nie, zdecydowanie!
z kościelnego piękne cztery i pół, ze służb zagranicznych i rachunkowości piękne czwóreczki. a ze społeczeństwa obywatelskiego mnie udupił, no!
jeszcze 3 bitwy przede mną.
wygram tę wojnę.
do domu już chcę, wyspać się chce, gorących kaloryferów chcę bardzo.
a póki co, idę na randkę z prawem administracyjnym.
bosssko.
(chyba mi już mózg kiepsko pracuje) |
01:44 / 17.11.2006 link komentarz (0) | nie ciąża.
kamień z serca, a on zawiedziony. chłop mi oszalał. ale w sumie jak się ma prawie ćwierć wieku, to włączają się różne dziwne instnkty.
nauka mi nie wychodzi, może jak dorwę tą książkę do administracyjnego, to się zmobilizuję.
w ogóle to w domu jestem, blisko niego, a jakoś tak bezpłciowo. super było i .. się rozmyło, nie wiem, chyba głupio myślę o tej porze. |
19:55 / 11.11.2006 link komentarz (0) | dziś mnie wreszcie moje kochanie odwiedziło, miło było bardzo, romantycznie i zabawnie, że hej.
teraz trochę smutkuję, bo siedzę sama w ciemnym mieszkaniu, ale przeżyję.
od jutra obiecuję wziąć się za naukę, bo póki co - nie zrobiłam nic. zupełnie.
i jeśli okaże się, że ciąża to nie tym razem, idę do gina. promis. |
12:51 / 08.11.2006 link komentarz (1) | kocham środy, bo w środy można się wyspać do woli. dziś akurat wszyscy czegoś ode mnie chcieli od samego rana, więc lekki nerw i niewyspanie, ale jest okej.
pierożki od mamy już się skonsumowały, ale bynajmniej nie zapełniły żołądka, ktory to się chyba zanadto rozepchał. trzeba się ograniczać.
teraz szybka kąpiel i pędem na uczelnię, co by miejsce siedzące sobie zająć. bo rachunkowość to taka fajna jest, że wszyscy chcą się jej uczyć.
może dziś się tramłej nie zepsuje.
baj. |
01:36 / 25.09.2006 link komentarz (0) | ostatnio katie melua króluje. |
22:14 / 24.09.2006 link komentarz (0) | jeszcze niespełna tydzień.
jak to będzie, bejb? |
21:35 / 17.09.2006 link komentarz (0) | kiedy leżę wtulona w jego nagie ciało, zastanawiam się czasem, jak byłoby teraz, gdybym te kilka miesięcy temu podjęła inną decyzję.
czy byłoby tak dobrze?
wątpię. |
00:18 / 16.09.2006 link komentarz (0) | zjeździliśmy słowację.
pogoda super, widoki piękne.
i znów są dreszcze, kocham. |
23:29 / 09.09.2006 link komentarz (0) | Że kiedy patrzę na to jak jest
Już nie przechodzą mnie dreszcze
Już nie brakuje mi powietrza
Już nie wołam jeszcze, jeszcze, jeszcze. |
22:55 / 06.09.2006 link komentarz (0) | in love |
20:36 / 05.09.2006 link komentarz (0) | obudziłam się z mokrymi oczami
to wciąż wraca
zły dotyk boli
nawet ten najmniejszy
nawet nie wiesz, jak bardzo |
21:52 / 04.09.2006 link komentarz (0) | michu na obozie -
wymiata i jest jednym z naj.
może wreszcie odnalazł swoje miejsce na ziemi.
oby oby!
a ja dalej in love.
złoszczę się na niego, a i tak zakochana chodzę.
rety, to chyba naprawdę miłość jest.
aktualnie zaczytuję się w bożej podszewce.
filmu nie widziałam, książka super.
moje klimaty, przeszłość, minione epoki - uwielbiam. |
00:09 / 04.09.2006 link komentarz (0) | dwie godziny snu,
trzysta kilometrów za kółkiem,
wykład z anatomii,
syfna herbata u teściowej
i cicha kłótnia z michem - tzn najpierw głośna, później cicha i mokra, oddałam mu obrączkę ..
właśnie jesteśmy na etapie dochodzenia do porozumienia, ale on wciąż nic nie kapejszyn.
taka wściekła jestem!
bo mnie wkurza i bo go kocham mimo wszystko.
czas odespać wczorajszą noc.
a rano znów pobudka, michu nie potrafi sam się spakować na pijacki obóz (oficjalnie w ramach zajęć, ale każdy wie, jak jest).
ciekawe co z samochodem ...
no to cześć. dobranoc. |
00:49 / 02.09.2006 link komentarz (0) | michu się edukuje, towarzystwo gdzieś się rozpłynęło, a ja tu sama i samotna taka
zimno, herbata nie grzeje tak dobrze, jak ty i w ogóle nijak proszę pana.
ojciec znów zaczyna balować.
przesadziłam z regulacją jednej brwi.
jak tak dalej pójdzie, uzależnię się od allegro.
dziś dres dla micha, ale mam jeszcze chrapkę na fajną opaskę.
opamiętaj się dziewczyno!
chociaż w sumie, należy mi się coś chyba na poprawę humoru,
bo podle jest.
powiedz, że gdzieś pojedziemy w te wakacje .. |
19:23 / 01.09.2006 link komentarz (1) | jesień
taka smutna pora roku
i mi dziś strasznie smutno
zaczynam od nowa
dojrzalsza, bardziej doświadczona,
bo wiem już, kto jest przyjacielem, a kto nie.
tęsknie. |