kamils1989 // odwiedzony 132384 razy // [city.mumik nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (437 sztuk)
02:36 / 05.10.2009
link
komentarz (8)
"...wyciągam dłonie każdego dnia do Boga, o zdrowie, szczęście, papier i jeszcze troche zdrowia..."

zwłaszcza zdrowie. bo ostatnio nie jest najlepiej. a alkohol związany ze startem roku akademickiego nie pomaga. ale co ma Kamil zrobić z tym, że jest mało asertywny i na hasło piwo/wódka, pyta się "o której i gdzie?". ale dzisiaj już spasowałem. kaszel mam taki, ze mnie płuca napierdalaja. żołądek też się buntuje i domaga się normalnego żarcia, a nie okłamywania organizmu kawą i drożdżówką. czyli ogólnie "żołądek, płuca, serce" jak u pezeta za starych czasów.

do tego złe samopoczucie potęguje rozkład zajęć (40h zajęć tygodniowo, czaisz????). do tego, na edukacji CL (zło największe) nie ma informacji, co z moimi wnioskami o stypendium i "uznanie dorobku naukowego", więc pewnie będę musiał znaleźć czas co by odstać swoje w kolejkach do dziekanatów.

brat mi przywiózł zestaw gadżetów z mojej byłej szkoły, co powstały z okazji jakiejs tam rocznicy i zjazdu. jarałem się jak dziecko, zwłaszcza kubkiem. niestety eksplodował po zalaniu wrzątkiem:( zapewne zamach szefowej internatu na moje życie...