KolageN & Krux blog  / odwiedzony w cholerę razy /n-log home   --< < KOLAGENOWA STRONA GŁÓWNA > >--   Dodaj do ulubionych

pokaż: wszystkie wypociny | ostatnie 20 | ostatni miech |

2007.05.22 16:44:19
link
komentarz (0)

Miłka ma opis "jeszcze jeden podrozdzial i ... almost finished :D"...
Ja mógłbym mieć "jeszcze jeden rozdział i almost started", a tu jeszcze sesja ostro przyatakowała...
Okazuje się że do końca maja trzeba zrobić jeden projekt. Na razie nie mam pojęcia czym to się je, ale co tam :]
I TAK DAMY RADE!
Tylko nad asertywnością trzeba popracować...
Piwko z kumplami... Płyty od Dajing... Muza... Piłeczka (stopy już powoli nie wytrzymują ilości meczy) Lato... Wiosna :)

Oddawałem do pralni garniak - Nie ma co się dziwić - mam takie cuś :P
Pani z pralni: Ten garnitur jest granatowy? Grafitowy?
Ja: eee, czarny?
Ech, przecież faceci rozróżniają 16 kolorów (śliwka to owoc, a nie kolor!! A khaka też!!)

Językowe pytanie: jak (prze/wy)tłumaczyć słowo "wogóle"?

d(^_^)b
Azrael podsuwa zajebisty death-metal z orkiestrą (+ rap +gotyk!ogólnie mega zakręcone) Waltari. Wielkie THX!
Roxorloops - mistrzoski beatbox. Gość rozwala doborem kawałków (LFO - freak!!)

Ostatnio troszkę ściągam z Rapidshare. No więc tak "troszkę" ściągam że osiągam limit i muszę odczekiwać po 140 minut żeby dalej sobie zasysać. Oczywiście wielkim powodem do mej radości to nie było więc rozpocząłem googlanie w celu odnalezienia rozwiązania takowego problemu.
Zauważyłem że z problemem tym nie tylko ja się spotykałem i w necie roi się od różnych metod walki z nim. Jakieś programy, strony, przekierowania i inne duperele.
Tyle że zamiast jakichś kombinacji norweskich wystarczy się rozłączyć i połączyć z netem na nowo (heh, tylko GG się orientuje że nie ma neta, może uda się dojść do takiej wprawy żeby nawet GG tego nie zauważało).
Okazuje się że połączenia z dynamicznym IP wreszcie mają JAKIEŚ plusy :)
Hehe, najbardziej mi się spodobał sposób na ominięcie limitu slotów w Megaupload: "Wykupić konto Premium, ale byś ich zrobił w chuja". LOL

AAa i na koniec antyreklama programu ratDVD. Może kompresję ma niezłą (4,4GB DVD stłamsi do nieco ponad 1GB pliku), ale niestabilny i wooolny. Nie dość że wypakowywał plik grube pare godzin to jeszcze przy 40% się wysypał zawieszając definitywnie kompa.

PS. No ja tu się smażę, a Gibczas w Tunezji! Czekam na foty :)
[ Web-Miningowy KolageN ]

 

by KolageN & Krux