KolageN & Krux blog  / odwiedzony w cholerę razy /n-log home   --< < KOLAGENOWA STRONA GŁÓWNA > >--   Dodaj do ulubionych

pokaż: wszystkie wypociny | ostatnie 20 | ostatni miech |

2007.09.22 15:54:59
link
komentarz (0)

UWAGA, ostrzeżenie dla facetów!!!

*-,--'-- Kfffiatek dla pani Halinki z dziekanatu :D
Yuuuupiii, przedłużenie terminu oddania mgr do grudnia!
Co nie oznacza że dalej można się tak obijać... Tylko do roboty! No... może od jutra... ;)
Choć już dostałem maila od AGHowskiej biblioteki - do 28 przydałoby się książki oddać...

Rozwala mnie to że ludzie się jeszcze męczą z ekono :P
Dla walczących z ekonometrią dowciapek:
Przychodzi estymator nieobciążony do estymatora nieliniowego i pyta : jak tam twoje beta z falą ? ;

Dowcip (żeby troszke polityki też było):
Przy jednej z uliczek warszawskiej Starówki straszliwy Bazyliszek, ciemną nocą złapał posła na Sejm RP i studencinę z UW.
- Aaaaaaa!!!! - ryknął - Jednego z was muszę zjeść. Ale żeby było sprawiedliwie dam wam zadanie. Widzicie Pałac Kultury? Macie pobiec co sił tam i z powrotem. Tego, który przybiegnie ostatni zjem.
Ustawił wystraszonych na środku ulicy, machnął ogonem i wystartowali. Po godzinie przybiega zdyszany poseł.
- A gdzie student? - pyta smok
- Powiedział - dyszy ciężko parlamentarzysta - że on to pierdoli i poszedł do domu.

Programy P2P ssą czy ssają?
Ssią!
Hehe, to jest coś co te progsy mają z Jenną Jameson :P

Opis GG Miśka: "4 dzień i nawet nie ciągnie :P"
I to nie o relacjach damsko-męskich tylko efekt szerzącej się mody na rzucanie fajek!!
Brawo, tak dalej. I tak jeszcze licznik się wyzeruje ;P
Pamiętajcie że PRZYPALANIE to też PALENIE! :P
Wał, jak tam dajesz radę?? :P

W zdrowym ciele zdrowe ciele, dziś piłeczka na betonie była :D
Oczywiście babcia na nas wrzeszczała że szyby powymieniane, że siatek nie ma dobrych, że powybijamy, że będziemy płacić, że dzwoni po straż miejską, że cośtam jeszcze... Mecz był niezły - mimo tego ze nie strzeliłem przynajmniej trzefch setek (hehe, a każdą setkę zawsze miło sobie strzelić) potem już właziło :D
Tylko jakaś mała wredna pszczoła mnie użądliła... choć to może osa bo dwa razy bydle dziabneło mnie. To wina koszulki w oczojebnej żółci wabiącej latające paskudy (właściwie to już chyba koniec ich żywotności?) - strój kolagenowy w praniu :/
Jutro meczyk, ale w TV... do wtorku odpoczniemy od kopania (no i pamiętajta o WWO, pozdro dla Tomka co wrócił)

Shivaree - Goodnight Moon. Muzycznie troszkę za delikatnie... ale tak słodko jakoś ;) No i wizualnie... :P Mniam.
Stephan Bodzin - Liebe Ist... Nowa zajaweczka na minimal/tech house.
Heh, chwilkę z Jacorem na GG pogadać o muzie i już tona rzeczy do słuchania w kolejce...
THX to Natasha too :)

PS. Witam Kruxa i dołączam się do pozdrowień i życzonek ;)
A komentów brak bo trza się logować by komentować...
[ KolageN ]

 

by KolageN & Krux