Niekończąca się historia

ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca | wszystkie

Warto zajrzeć -> Leninowa   Poziomka   Lavinia   Lazeg   Mrówcia   Gwiazdka

Osoby

alfabetycznie

Ba. - Lubi śpiewać. I nieprzeciętnie dobrze jej to wychodzi. Nie tylko śpiewanie zresztą.

Em. - Informatyk, amigowiec, ostatnio trochę kluturysta ;-).

Kk. - Dobry kolega z pracy, znamy się jeszcze ze studiów.

Ma. - Sąsiadka, ale Wy wszyscy, którzy pomyśleliście "aaaaaa, sąsiaaadka..." wrzućcie na luz ;-).

Mr. - Pokazała mi jako pierwsza, ile kobieta może znaczyć w moim życiu, a potem pokazała mi co to znaczy to wszystko stracić.

Sz. - Biznesmen podobnie jak Li. ale znacznie bardziej wytrawny i zahartowany. Niejeden rząd już przetrzymał.

2002.05.07 15:39:17 · link · komentarz (5)

Bajka o sieci

Była sobie sieć neuronowa. Ani wielka, ani mała, ot taka sobie wielowarstwowa i samoucząca się, więc mogła reagować na poczynania swego Twórcy. Sieć miała trzy wejścia: A, B i C. Miała też niestety pewną wadę - Twórca mianowicie nie bardzo wysylił się przy regulacji obwodu ujemnego sprzężenia zwrotnego. Dlatego czasem sieć zachowywała się nieco niestabilnie. Niemniej ostatnio Twórca pobudzał wszystkie wejścia lekkimi przyjemnymi sygnałami wprowadzając sieć w może nieco mgliście zarysowany, ale stabilny jako tako stan. Jednak któregoś wtorku Twórca wpadł na znakomity, w jego mniemaniu, pomysł. Mianowicie postanowił dodać do sieci dodatkowe wejście D. Jak pomyślał tak zrobił i co gorsza na wejście D podał sygnał sprzeczny ze stanem sieci wyuczonym wcześniej z sygnałów A, B i C. Sieć wpadła w stan kompletnie niestabilny (co jeszcze było do przewidzenia,0), a potem zrobiła coś, po czym Twórca usiadł ciężko na wysłużonym, pomalowanym na biało ciężkim laboratoryjnym stołku. Sprawdził jeszcze raz wagi neuronów na wejściu D, tylko po to aby upewnić się, że wszystkie są zerowe. Sieć po prostu uznała wejście D jako niewiarygodne źródło informacji i odrzuciła je! Najwyraźniej "spodobał" jej się wcześniejszy stan, o ile sieci neuronowej w ogóle może się coś podobać, przecież jej zadaniem jest wyłącznie klasyfikacja sygnałów... Twórca nie wiedział co ma teraz zrobić. Sieć ciągle pozostawała w stanie niestabilnym, nie reagując zupełnie na sygnał D, ale mimo wszystko zdążył on wprowadzić poważne zaburzenia. Siedział do rana przy czarnej kawie i jakoś nie przyszło mu do głowy, że błąd popełnił pewnej majowej, upalnej nocy przed 29 laty źle dostrajając obwód sprzężenia zwrotnego przy uruchamianiu sieci...