lirykp // odwiedzony 404699 razy // [nlog/Only oil/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1058 sztuk)
11:42 / 23.05.2005
link
komentarz (6)
Tak sobie ostatnio myślałem, kto według mnie jest odpowiednim kandydatem na prezydenta. Najbardziej chyba nadawałby się Cimoszewicz bo to b. madry facet, o wysokiej kulturze osobistej, nieskażonej reputacji i b. duzym doświadczeniu na arenie polityki( był premierem, ministrem spraw zagranicznych, marszałkiem sejum, a więc piastował jedne z najwyższych funkcji w państwie). Jednak zrezygnował, chociaż miał wysokie poparcie. Nastąpił jęk zawodu, ale ja też jak pan Cimoszewicz miałbym dosyć tej nędznej kurtyny życia politycznego w ówczesnej RP, które jest raczej degrengoladą. Na pewno nie zagłosuję na Kaczyńskiego, bo im bardziej słucham jego wypowiedzi, tym bardziej sądze ,że pod tą jego maską inteligencji prawniczej, kryje się osoba, której celem jest awanturowanie się, ale robione w troche inny sposób niż to co wyprawia Andrew z Samoobrony i jego klika.Odbieranie stopnia generalskiego Jaruzelskeimu, itp... * Ich program jakoś nigdy do mnie nie potrafił przemówić. Za dużo ogółów. Duzy nacisk na praworządnosć a słabe rozwiązania ekonomiczne. To nie jest gosć, godny bycia reprezentantem naszego narodu. Najlepiej na razie do mnei przemawiaja Tusk i Borowski, ale musze się zapoznać z ich programami. To jedyni sensowni kandydaci, jak dla mnie.
* cieszę sie, ze Zyta Gilowska odeszła z PO. Zawsze mnie irytowała ta pyskata baba. Sama padłą ofiarą stworzonego przez siebie nepotyzmu, a taką świętą zawsze zgrywała.