lirykp // odwiedzony 404812 razy // [nlog/Only oil/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1058 sztuk)
11:06 / 30.05.2005
link
komentarz (3)
Uważam siebie za spokojnego człowieka, chociaż potrafię czasami wybuchnąć albo mieć szalone pomysły i zajawki. Czasami mam wrażenie ,że kiedy pojawi się jakaś sytuacja, która jest nieprzyjemna albo nerwowa, to ja się wtedy nie denerwuje chociaż pewnie większość osób by się zdenerwowała lub zaczęła stresować.Często tak bywa ,ze inni siebardziej denerwują niż ja. Może jestem zbyt wyluzowany albo już znieczulony. Nie wiem. Raczej staram sie jakos mało zjadac negatywnym emocjom, a to w dzisiejszych stresujących czasach raczej jest zaletą. * Podobno jestem "gadułą" ale ostatnio to jakosnei chce mi się strasznie konwersować z ludźmi. Jakosnei za bardzo mam ochotę gadac z ludźmi, których znam słabo albo których widuje od świeta. Męczą mnie pytania - jak tam? co u ciebie?. Bo słyszy sie ich miliony razy. Poza tym, jak juz to wolę z bardzo bliskimi znajomymi porozmawiać i wtedy mogę się otworzyć bardziej. W więksozsci wypadków staram sie chronic swojej prywatności i być szczelny niczym " zapora Hoover".