lirykp // odwiedzony 404678 razy // [nlog/Only oil/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1058 sztuk)
08:20 / 09.03.2006
link
komentarz (0)
LM: Wielki Milan, Bayern znokautowany
AC Milan, Juventus Turyn, FC Barcelona, Villarreal, Arsenal Londyn, Benfica Lizbona i Olympique Lyon - to siedmiu z ośmiu ćwierćfinalistów piłkarskiej Ligi Mistrzów.

Ostatniego wyłoni rewanżowy mecz 1/8 finału Inter Mediolan - Ajax Amsterdam, który odbędzie się 14 marca.


AC Milan pokonał Bayern Monachium 4:1 (2:1) w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Finaliści poprzedniej edycji pewnie awansowali do ćwierćfinału.

W pierwszym meczu rozegranym w Monachium padł remis 1:1. Włosi, którzy mieli w zanadrzu gola zdobytego na wyjeździe, nie zamierzali grać na 0:0.

Już w ósmej minucie wynik otworzył Filippo Inzaghi. Napastnik Milanu wykorzystał dokładne dośrodkowanie Serginho i strzałem głową skierował piłkę do siatki. W 22. minucie sędzia po faulu Valeriena Ismaela na Inzaghim podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Andrij Szewczenko, lecz strzelił obok słupka.

Ukraiński napastnik zrehabilitował się dwie minuty później. Po centrze Jaapa Stama uderzeniem głową pokonał bezradnego Olivera Kahna. Dla Szewczenki był to 42. gol zdobyty w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

W 35. minucie odżyły nadzieje kibiców Bayernu. Po strzale z rzutu wolnego bitego przez Bastiana Schweinsteigera piłkę przed siebie "wypluł" Dida, dopadł do niej Ismael i z dwóch metrów nie miał kłopotów ze zdobyciem gola.

Po zmianie stron Milan błyskawicznie podwyższył na 3:1. Po koszmarnym błędzie Lizarazou Kahna z najbliższej odległości pokonał Inzaghi. W 59. minucie goście stracili czwartego gola. W sytuacji sam na sam z bramkarzem Bayernu zdobył Kaka. Brazylijczyk wpadł w pole karne i z 12. metrów huknął potężnie pod poprzeczkę. Ostatnie pół godziny to spokojna gra obu drużyn. Bayern nie miał środków, by zagrozić bardzo dobrze zorganizowanemu Milanowi.

AC Milan - Bayern Monachium 4:1 (2:1)

Bramki: Filippo Inzaghi dwie (8 min., 47 min.), Andrij Szewczenko (25 min.), Kaka (59 min.) - Valerien Ismael (35 min.).

Żółte kartki: Johann Vogel, Alessandro Nesta - Willy Sagnol, Martin Demichelis, , Jose Paolo Guerrero.
Milan: Dida - Jaap Stam, Kakha Kaładze, Alessandro Nesta, Serginho - Johann Vogel, Andrea Pirlo, Kaka (86 min. - Rui Costa), Clarence Seedorf - Andrij Szewczenko (76 min. - Massimo Ambrosini), Filippo Inzaghi (72 min. - Roberto Gilardino);

Bayern: Oliver Kahn - Willy Sagnol, Valerien Ismael, Lucio, Bixente Lizarazu (52 min. - Ze Roberto) - Sebastian Deisler (63 min. - Mehmet Scholl), Martin Demichelis, Michael Ballack, Bastian Schweinsteiger - Claudio Pizarro, Roy Makaay (46 min. - Jose Paolo Guerrero).

Sędzia: Walentin Iwanow (Rosja). Widzów: 78 577.
W pierwszym meczu 1:1, awans - Milan.

MÓj najbardziej ulubiony zespół zagrał koncertowo i liczę, że to oni wygrają w tym roku ligę mistrzów, a wymarzonym finałem byłoby spotkanie AC Milan vs Barcelona. Broniąct tytułu Liverpool odpadł bo między słupkami zabrakło naszego goalkepera, Jerzego Dudka, bo wszyscy wraz z Benitezem na czele wystrychnęli go na dudka.