lirykp // odwiedzony 404601 razy // [nlog/Only oil/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1058 sztuk)
15:18 / 26.05.2006
link
komentarz (0)
Śmieci mogą przynieść znacznie zyski. Wiedzą o tym Szwedzi, którzy sprowadzają odpady z Norwegii, Niemiec i Danii, i produkują z nich prąd. Zagraniczne przedsiębiorstwa, które sprzedają swoje śmieci, dodatkowo płacą Szwecji 10 mln euro rocznie za pozbycie się śmierdzącego problemu.

Sporo prądu mogłoby powstać także z polskich śmieci. Przeciętny Polak produkuje ich ok. 340 kg rocznie. Z tego przetwarza się tylko 4 kg - reszta trafia na wysypiska. Jesteśmy pod tym względem w ogonie Europy. Na przeciętnego Czecha przypada 19 kg odzyskanych śmieci, a na Niemca aż 76 kg.

Zarobki polskich firm odzyskujących śmieci będą rosnąć błyskawicznie - głównie za sprawą unijnych przepisów, które zmuszają Polskę do przetwarzania odpadów. Z Unii Europejskiej na śmieci idzie duża kasa. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego tylko na gospodarkę odpadami w latach 2007-13 przeznaczyło w Programie Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko 850 mln euro unijnych dotacji.

W kwietniu import używanych samochodów wzrósł w porównaniu z marcem o 22,7%. Ilość sprowadzonych aut wyniosła 62.824 sztuk.

Niezmiennie od lat największa popularnością cieszy się Volkswagen. W ciągu czterech miesięcy 2006 roku sprowadzono 42 074 auta tej marki.
Druga pozycję zajmuje Opel (33 173 sztuki). Trzecia pozycja należy do Forda. W ciągu czterech miesięcy sprowadzono do Polski 19 870 samochodów tej marki.