lirykp // odwiedzony 404802 razy // [nlog/Only oil/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1058 sztuk)
20:20 / 12.06.2006
link
komentarz (0)
Koszykarze Dallas Mavericks po raz drugi wykorzystali atut własnej hali i odnieśli drugie zwycięstwo w tegorocznym finale NBA. Tym razem pokonali oni Miami Heat 99:85, dając popis znakomitej, a przede wszystkim skutecznej gry w II i III kwarcie.
Pierwsze 12 minut stało na słabym poziomie. Oba zespoły grały nieskutecznie i miały sporo strat. Ta część gry zakończyła się zwycięstwem gospodarzy 18:17.

Na początku drugiej kwarty powiększyli oni jeszcze przewagę do trzech punktów, ale chwilę później do głosu doszli goście, obejmując pięciopunktowe prowadzenie (16 min.). Sygnał dla podopiecznych Avery Johnsona do lepszej gry dał Josh Howard, który rzutem za trzy punkty doprowadził do wyrównania 28:28. Koszykarze Dallas wyprowadzili więc wynik ze stanu 23:28 do 36:28. Pod koniec drugiej kwarty prawdziwy popis skuteczności dał Jerry Stackhouse, trafiając trzykrotnie za trzy punkty (w jednym przypadku była to nawet akcja 3+1). Tym sposobem gospodarze schodzili na przerwę prowadząc 50:34.
Czytaj dalej REKLAMA W III kwarcie ich przewaga zaczęła jeszcze wzrastać, by w szczytowym momencie wynosić 27 punktów (78:51). Goście zmniejszyli jednak dystans dzięki rzutom za trzy punkty Antoine Walkera. Mimo to, wynik po III kwarcie brzmiał 82:58 dla Dallas.

Wyraźnie rozluźnieni wysokim prowadzenie zawodnicy Mavericks spuścili z tonu w ostatnich 12 minutach. Doszło nawet do sytuacji, że Miami zbliżyło się na 12 punktów, ale wówczas o czas poprosił Johnson. Od tego momentu przewaga gospodarzy utrzymywała się na tym samym poziomie. Mecz zakończył się ostatecznie zwycięstwem Dallas 99:85.

Kluczem do zwycięstwa gospodarzy była znakomita postawa zawodników rezerwowych, którzy rzucili 41 punktów przy 20 rezerwowych koszykarzy Miami.

Najskuteczniejszym zawodnikiem Dallas był Niemiec Dirk Nowitzki - 26 pkt., zaś ekipy Miami Dwayne Wade - 23. Na uwagę zasługuje tylko 5 "oczek" Shaquilla O'Neala, który był jednym ze słabszych zawodników spotkania.

Trzecie spotkanie odbędzie się w nocy z wtorku na środę (polskiego czasu) w Miami.

Wynik:

Dallas Mavericks - Miami Heat 99:85 (18:17, 32:17, 32:24, 17:27)
Dallas: Nowitzki 26 pkt. (16 zbiórek), Terry 16 (9 asyst), Howard 15 (4 straty), Diop 1, Griffin 0 - Stackhouse 19 (4x3), Harris 11, Van Horn 5, Dampier 6, Daniels 0.
Miami: Wade 23 (4 str.), Walker 20 (4x3), Williams 11, Haslem 6, O'Neal 5 - Mourning 11, Posey 7, Payton 2, Anderson 0.
Stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 2-0 dla Dallas.