lolaluu3 // odwiedzony 38125 razy // [nlog/Cena Twoich uczuć/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (117 sztuk)
20:31 / 22.08.2008
link
komentarz (7)
kurwa. chcialam juz olac nloga sikiem prostym bo tak (moj ulubiony argument ostatnio - w pracy szczegolnie) ale skoro pamietam haslo to sobie cos napisze bo tak.

frustrat pierwszy - nasza klasa srasa to zlo. jakoze znajduje sie w wieku rozrodczym i byl czerwiec a teraz sierpien (lipiec mniej bo nie ma r) a pozniej wrzesien i juz chyba koniec bo zima, to wszyscy sluby naraz brali. i wszyscy zdjecia wrzucali. i o ja pierdole. no kurwa. on niespodziewanie wyskakuje zza drzewa pod ktorym ona stoi, patrza sobie w oczy stojac na kladce, on czule dotyka jej twarzy, kleczy trzymajac za dlon. a wszystko sztuczne i pozowane ze o ja pierdole. rzyg. nic wiecj. rzyg. no i jeszcze o co smiga z tymi swiecacymi garniakami? jakis trend nowy? rzyg. i kurwa jak sie patrzy z boku to to tylko wyjatkowy dzien dla panstwa mlodych. ja pierdole wszyscy wygladaja tak samo i wszystkie sluby sa takie same. nudy. nic specjalnego. rzyg.

frustrat dugi slubny - caly urlop ustawilam po slub kuzynki tak? tak. bo to dopiero drugi w rodzinie i pewnie na dobre pare lat ostatni to moge tak? tak.
no i najpierw rozkmina z prezentem. w koncu wymyslon kupiony i spokoj. no to jazda z kiecka. godziny w przymierzalniach, wreszcie znaleziona i prawie kupiona i co? i wesela nie bedzie. nie no spoko. rozumiem dlaczego, nie dziwie sie i w ogole ja bym caly slub przelozyla. ale no kurwa no... tyle czasu stracone i nic?? i se nawet zajebiscie na weselu wygladac nie moge? kurwa.

frustrat trzeci nieslubny - od kilku miesiecy smigam na silownie i w ogole zdrowe odzywianie cos tam. i kiedy stwierdzam ze chyba zaczynam wygladac naprawde spoko ide na mierzenie kontrole. i co? i 3 kg wiecej, procentowo tluszczu wiecej. jedno udo mam o 2cm w obwodzie wieksze od drugiego. no kurwa. i miej tu motywacje. dlatego dzisiaj na obiad 5serowa pizza a na przekaske do pracy 2 ruloniki rolo i chuj. w dupie. pocisz sie 3 razy w tygodniu i... buuuuuuu...no....buuuu...

frustrat czwarty - po rzuceniu palenia 2 miesiace prawie temu (tez nie wierze i chyba zwariowalam!) skonczyl sie etap 'jestem zajebista, rzucilam palenie i wcale mnie to nie meczy bo jestem zajebista i nie bede juz palic wcale bo nie musze bo jestem zajebista'. teraz jestem na etapie ' o ja pierdole niepalenie jest nudne i nietowarzyskie, daj macha, hmmmm...te super lajty sa nawet ok...daj macha'. no kurwa no. jeszcze nie wiem dlaczego (poza tym ze jestem zajebista wiec nie musze) ale znowu musze sobie wmowic ze NIE BEDE PALILA. na teraz lamie sie. bardzo.

i takich tam frustratow jest jeszcze kilka. moze bedzie o nich pozniej. a moze nie. w koncu to moj nlog i moge wszystko.

bo tak.