mam_to_we_krwi // odwiedzony 4566 razy // [nlog/Up or down/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (27 sztuk)
22:39 / 29.10.2004
link
komentarz (0)
przestało mi zależeć, bo tobie nie zależy...

nigdy nie wybaczę ci tego, że wolisz tych pieprzonych dziobaków z twojej klasy niż mnie!!! rozumiesz?! nie wybacze ci tego!!!

dlaczego musi byc tak, że jak przypominam sobie o tobie, to płaczę?
i nie mów mi, że kochasz, że się starasz, bo gdyby była w tobie prawdziwa miłośc to ciągnęłaby cię ona do mnie. a tak nie jest.niestety....

***

mama mówi, że ostatnie 25 lat jej życia zostało zmarnowane...
przyjście mnie na świat może też było zmarnowaniem czasu...


00:26 / 03.10.2004
link
komentarz (0)

zdaje się, że coś tracę

wszystkie są lepsze fajniesze śmieszniejsze i widocznie na Twoim wysokim poziomie intelektualnym
ja to tylko pamiątka z dawnych lat
coraz bardziej nie rozumiem tego, że nie chcesz się otworzyć
wolisz pisać w necie, zamiast powiedzieć to komuś, kogo znasz ponad 10 lat?!

może przesadziłam
może nie powinnam
jestem na skraju

nie mam siły, by walczyć o kogokolwiek
może jestem zbyt wygodna
lecz brak mi siły, by walczyć

jesteś dla mnie siostrą, żoną, ojcem naszego dziecka <;P>, kochanką i kimkolwiek zechcesz, tylko ja nie wiem, czy ma tak dalej zostać

czuję, że pochłonęły Cię inne sprawy...

luvUsooo much & luv U 4ever
U know it


nie wiem, co robić...


22:31 / 15.04.2004
link
komentarz (1)

i jak tu rozwiązać problem rozdarcia pomiędzy dwoma osobnikami płci-raczej-przeciwnej...?


to smutne, że nie mam o czym myśleć tylko o banałach


kilogramów pięć aparatu na moich zębach przyprawia mnie o stany bezradności; oj ból czuję ból
może jak zerknę w niebo to zapomnę ;P

22:26 / 24.02.2004
link
komentarz (3)
Jestem obrzydliwym leniem i pogrążam się coraz bardziej w mojej mizernej egzystencji, choć ostatnimi czasy moje ego wzrosło - zdałam próbny FC. Jeszcze nie jest ze mną tak źle...

'Madame' sprawiła, że moje popołudnie stało się czarną dziurą i tylko jedno dla mnie miało znaczenie: co będzie dalej?


Książki urzekają mnie wybitnie


23:07 / 15.02.2004
link
komentarz (8)


Brak noża wcale nie jest przeszkodą...


Co jest złego w samookaleczaniu się?

21:34 / 26.01.2004
link
komentarz (2)

dzisiaj totalna melancholia


Rybciu, jak dobrze jest Ciebie mieć, jak dobrze, że mogę z Tobą posiedzieć, porozmawiać o wszystkim i o niczym, pożalić się. Dobrze jest wiedzieć, że czekasz na mnie, że mnie rozumiesz, wysłuchujesz, pocieszasz. Nawet nie wiesz, jak bardzo chcę Twojego szczęścia, bo ono Ci się szczególnie należy i musisz w to uwierzyć!


słońce świeci dziś inaczej
błękit nieba spada na nas



dlaczego smętna?

22:18 / 21.01.2004
link
komentarz (0)
dlaczego płaczę?

po raz pierwszy od naprawde długiego czasu poczułam się naprawdę potrzebna i chciana. tak naprawdę naprawdę.

ja tak bardzo wam za to dziękuję, bo za każdym razem, jak dostaję od Was jakiekolwiek wiadomości, płaczę, bo jestem potrzebna i chciana i ktoś o mnie pamięta.

DZIEKUJĘ




18:15 / 18.01.2004
link
komentarz (1)
tyle się dzieje

mój książe mnie opuścił, żadna tragedia, nie zasłużył na opłakiwanie


czy ja się kiedyś odnajdę? czasami wydaje mi się, że choć jestem bardzo młoda i całe życie przede mną, zaprzepaściłam wszystko, nie rozwinęłam żadnej umiejętności, która dałaby mi spełnienie. żyję dalej i nęka mnie myśl, co ze mna będzie?


***

to ostre metalowe narzędzie
odwiedziło mnie znowu

banan też przyszedł
wpadł na chwilę tylko
nie potrafi nigdzie miejsca zagrzać


nie odnawiajcie takich znajomości

/10.01.2004/
16:54 / 21.12.2003
link
komentarz (4)
czuję się baardzo źle
jestem bezsilna wobec życia, przegrywam tą walkę walkowerem
ilośc rzeczy i osób przynoszących mi radość jest znikoma

cierpię


nie potrafię wyzbyć z siebie rozpaczy złości stresu goryczy rozczarowania

szlocham za często i za obficie


21:45 / 12.12.2003
link
komentarz (2)
urodziłam coś nowego, może umieszczę

jestem spełniona, dawno już się tak nie czułam


nastroje zmienne


dostałam piekną, przecudowną wiadomość od roksany:
karolcia!pupeczko.......dostalam od mojej przyjaciolki bardzo milego smsa i pomyslalam sobie ze Ci go zacytuje: 'Ostatniej nocy poprosilam mojego Aniola,aby patrzyl na Ciebie....Ale on zaraz wrocil.Spytalam sie go "dlaczego wrociles?"A on usmiechnal sie i powiedzial "zaden Aniol nie moze patrzec na innego Aniola".'

so sweet...
22:30 / 03.12.2003
link
komentarz (2)

nienawidzę grudnia

grudzień to najpodlejszy miesiąc w roku

mogłabym ukraść wszystkie kalendarze na świecie i wykreślić z nich grudzien


dziś totalnie zły dzień, brak jakiejkolwiek afirmacji, tylko płacz i ogromne rozczarowanie...

nie chcę świąt, nie chcę mikołaja, nic nie chcę


ale kawucha z rybką moją kochaną była w pipe!

17:56 / 18.11.2003
link
komentarz (3)

za wcześnie mnie żegnasz
nie potrafię nacieszyć się Tobą wystarczająco
tęsknię, kiedy tylko znikasz mi z pola widzenia
cierpię, choć jesteś tak blisko mnie


życie nie nauczyło się bycia prostym,
a los nie chce wymyślać prostych rozwiązań



*noga mi spuchła, boli mnie, nie wiem co mi jest
[popadam w niemoc]

22:02 / 17.11.2003
link
komentarz (1)

no i mnie zostawiłeś! uśmiech mój gdzieś zginął, poczułam się samotna w tłumie, zakopałam się pomiędzy wierszami


ale masz szczęście, że zadzwoniłeś. jednak wiesz, co Królowa Karolina uwielbia...
21:07 / 17.11.2003
link
komentarz (0)

pomimo niezwykłości i wspaniałości swego Najdroższego, Królowa Karolina czuje się niedopieszczona i choć ona sama oznajmiła Kochankowi swemu, że szkoła to szkoła, to ubolewa nad tym wielce, bo sama nie wiedziała co czyni...

z drugiej z kolei strony, bacząc na wymagania i kaprysy Królowej Karoliny, wszystko jest w należytym porządku, a całe te herezje to tylko wymysł niezwykłej wyobraźni Wielmożnej Pani!


czas pokaże

18:51 / 14.11.2003
link
komentarz (1)

better than ever...

słyszę tyle ciepłych słów, On ofiarowuje mi tyle uczucia...



i to nieprawda, że jestem zimną bestią!

16:09 / 12.11.2003
link
komentarz (1)
było dobrze, cicho, jakoś się rozejdzie po kościach myślę

22:45 / 11.11.2003
link
komentarz (1)
boję się jutra, boję się spojrzeń...

one mogą powiedzieć najwięcej



leniwiec siedział dziś w domu w doborowym towarzystwie debatując o dniach przyszłych

*i o zawiłościach własnej drogi

21:30 / 08.11.2003
link
komentarz (2)
Za każdym razem, gdy się z kimś rozstajesz,|zostawiasz u tego kogoś kawałek swojej duszy.
A ten ból...|to jest brak tego kawałka.
Boli, bo jest u kogoś innego.
Ten kawałek kiedyś wróci,|ale to trwa długo.
Czasem widzę te kawałki na różnych ludziach|jako takie małe niebieskie światełka.
Kawałki dusz ludzi, którzy|cię kiedyś kochali i już nie kochają.
Mogą to też być nadzieje,|które pokładali w tobie twoi rodzice.
To jest taki drugi rodzaj.
Wszyscy mamy na sobie takie światełka.
Naprawdę. Japończycy już nawet|umieją to mierzyć.


/Samotari/
17:54 / 08.11.2003
link
komentarz (0)
dlaczego moj kontakt z osobnikiem plci przeciwnej musi konczyc sie na czyms zupelnie odwrotnym od pierwotnych zamierzen?

zawsze chcialam miec kumpla. prawdziwego kumpla na dobre i na zle. kumpla, zeby moc z nim naprawde dobrze sie czuc.

niestety taki juz moj los, ze mnie trzeba poznac, zeby dojrzec we mnie obiekt-warty-zainteresowania

wpakowalam sie w kolejne bagno. mam nadzieje, ze bedzie milo, bo dluzej samotnosci nie zniose


taki juz moj los
21:24 / 04.11.2003
link
komentarz (1)
pokolorowałam swój uśmiech.



na żółto i na niebiesko.

wyglądam jak szczerbata,
i o to w tym wszystkim chodzi