marycha // odwiedzony 45903 razy // [|_log.chyna nlog7 v02 beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (130 sztuk)
20:50 / 01.02.2002
link
komentarz (1)
To był całkiem miły dzień...no pomijająć, że Gawron obudził mnie o 3 nad ranem, bo nie mógł spać... :///. Widziałam się dziś z Maćkiem, wziął ze sobą nawet Adama i tak w trójkę szlajaliśmy się po mieście...nagadałam się, nie powiem, ale i nasłuchałam :,0),0),0)...aaa i poplotowałam z Robertem...ma w końcu dziewczynę...cieszę się, że już nie jest taki samotny...

Trochę się kiepsko czuję...nie wspomijając, że po tych całych łyżwak trochę siniaków sobie nabiła, o poprawka: nabito mi...muszę zabić Bartka.