mona // odwiedzony 209574 razy // [nlog/tak trudno kochać nlog/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (967 sztuk)
22:00 / 29.05.2003
link
komentarz (3)
najpiekniejsze czasy to wiek ok 13-18 lat- dopiero pozniej zaczelo sie wszystko pierdolic i tak jest do dzisiaj

jak slucham piosenek z tamtych czasow , to wszystko zaczyna mi sie przypominac, wszystko powraca, nawet usmiech na twarzy( Martika"Toy soldiers",0)


zycie bylo przede wszystkim beztroskie
czlowiek mial wprawdzie plany na przyszlosc...ale to wydawalo sie tak odlegle, ze wrecz nieistotne :,0)



wiecej tapety na pysku, niz moze twarz udzwignac i pierwsze falszowanie legitymacji zeby wejsc na dyske od 16 lat
piwo z kola(einen Weizen bitte,0)
mowienie rodzicom , ze sie spi u kolezanki, a potem spanie w aucie najwiekszej i pierwszej milosci(spanie....dobrze powiedziane, nawet oka nie zmrozylam ze szczescia...,0)
pierwsze kontakty z policja( jako swiadek, oczywiscie,0)plywanie na golasa w basenie ok 2:00 i uciekanie przed psami ciecia- rozerwanie jeansow na plocie

wszystko bylo wtedy takie nowe, zakazane i przez to wspaniale
czlowiek mial nadzieje, ze wszytsko w zyciu i tak sie ulozy...ze jeszcze biust urosnie...hehe jakos sie nie doczekalam lol:,0)
bylo sie takim nieswiadomym wielu rzeczy i przez to szczesliwym
najwiekszym problemem byla walka o dobro zwierzat, protetst przeciwko wojnie w Jugoslawi,pryszcz w najbardziej widocznym miejscu na nosie, zakup sukienki,wybor najlepszego srodka do depilacji nog i czytanie madrych ksiazek ( kazda byla madra lol ,0)

tak

mialam pomimo braku rodzicow bardzo udane, mile i szalone dziecinstwo , czy jak to tam nazwac...wiek dojrzewania moze lepiej



°´^