mona // odwiedzony 210057 razy // [nlog/tak trudno kochać nlog/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (967 sztuk)
00:04 / 23.06.2001
link
komentarz (1)
chyba zaczyna odzywac sie we mnie instynkt macierzynski...
poprostu uwielbiam przyjmowac dzieci na pedodoncji
( zeby bylo smieszniej , to jak staralam sie o prace, to prosilam , zeby zapisywali do mnie jak najwiecej dzieci ,0)

one sa poprostu takie...takie niewinne
sliczne , piekne, drobne , bezbronne, nieswiadome "tego" zycia,( jak kiedys taki maluch dostal "medal za odwage " to spal w nim cala noc ,0)
jestem jedyna stazystka , ktora przyjmuje 3 letnie dzieci i nie wazne , ze gryza , kopia , wymiotuja ...ciesze sie , ze jestem w stanie do nich "podejsc" ,wytlumaczyc, ze ciocia , chce tylko wypedzic robaczki z zabkow i inne tego typu bzdety , ktore nie wiem skad przychodza mi do glowy...
:,0)
w tym tygodniu 3 razy przydazylo mi sie , ze przychodzili do mnie zrozpaczeni rodzice, ktorych dzieci nie chca byc juz przez nikogo innego przyjmowane , tylko przez "ciocie "
:,0)
ja poprostu kocham to, co robie

najchetniej przyjmowalabym tylko osoby niepelnosprawne i dzieci

wtedy nagle znajduje w sobie cierpliwosc i inne rzeczy niezbedne do przyjmowania takich osob
poza tym satysfakcja jest niesamowita
wiem , ze jestem potrzebna
czuje sie wtedy szczesliwa
szczesliwa , ze jestem w stanie pomoc

°