|
2013.01.28 21:10:48 || link ||
W domu takim dużym prawdziwym ze skrzypiącym dachem z chwilowym brakiem kominka ale z kamienną podłogą Domu z karmnikiem dla ptaków tych małych i dużych gdzie kawałek chleba pachnie już od rana I malutkie nóżki biegną gdzieś co chwila biegną szybko do okna obserwować ptaki Schody w domu skrzypią ale biegną gładko obsypane kurzem i pachnące dębem Dom to jest marzenie dom mówią,że pięknie kiedy już gdzieś w polu stoi dumny biały Nad domem orzeł krąży już od rana przygina czubek świerku i czeka cierpliwie i patrzy podejrzliwie |
2012.11.14 10:04:09 || link ||
mogę sprzedawać lampy różnej maści w domu mam magazyn lamp:) karton na kartonie duże małe szare z taśmą a w nich lampy z kryształami z szkiełkami abażurami lnianymi ramkami kutymi i tak rosną te kartony a nikt ich nie przewozi bo po co |
2012.11.12 08:47:30 || link ||
może w końcu się wyprowadzimy może to słuszne określenie sprawy bo już wyprowadzamy się od lipca a tu święta.. |
2012.08.23 07:30:14 || link ||
tyle się dzieje,że aż nie chce mi się pisać śmieszne ale prawdziwe za to jak nic się nie dzieje to człowiek pisze jak mu nudno smutno i do niczego:) przewrotna ta nasza natura u mnie po staremu dom się kończy wkurwia mnie wszystko czyli w porządku codziennie jeżdżę na działkę wkurzam się bo płytkarz ciągle gdzieś wybywa a dawno położyłby te płytki dzisiaj schody..zaraz pewnie pojadę bo mój mały szkrab budzi mnie o 6 bądź 5 więc dzień zaczynam raczej wcześnie jestem często niewyspana mam na włosach 2 cm odrosty i pójście do fryzjera wymaga zrobienia 100 km aby zostawić małego babci ale czego się nie robi dla odrostów jakieś niedobitki się budzą by im robić ogród i tak ciągle i ciągle się kręci ach sofy zamówiłam, meble u hindusa teraz jeszcze sprzęty i takie tam milion trzysta innych ciekawych pierdół i to ma dawać tyle radości oj jak siądę na dupę wezmę filiżankę kawy i powiem jestem w swoim domu to banan będzie nieprzeciętny od ucha do ucha ale teraz chcę już tylko końca tego preludium do wszystkiego:) |
2012.07.02 22:12:19 || link ||
że niby wszystko ok...:) |
2012.06.09 09:46:50 || link ||
mam coś napisać a właściwie nie wiem co piję sobie kawę i jest ok |
2012.06.02 12:33:43 || link ||
najlepsi kompanii do rozmów to mężczyźni zdystansowani i otwarci o zabarwieniu lekkiej gawędy erotycznej:) mimo wczorajszych trudów jest zadowolenie z pracy z życia i w ogóle pomimo życiowej tragedii życie toczy się dalej i nie pyta czy masz dziś ochotę może tak ma być może jestem pełniejsza bogatsza chyba tak się nawet czuję |
2012.06.01 13:16:06 || link ||
dzisiaj miał być piękny rodzinny dzień a będzie piękny mokry dzień z ku** debilem w kwiatkach hym trochę ten mój biznes podupadł na jakości ze względu na brak siły roboczej terminy się wleką a koleś dzwoni i się wścieka kurde jak ja tego nie lubię bo zawszę ze wszystkim się wyrabiałam a teraz zaczynam być dla siebie antyreklamą hym dobrze to nie wróży właściwie powinnam mieć to w dupie ale jak się ma robotę rozgrzebaną ulokowaną kasę i niezapłacone za robotę bo jej się nie wykonało to tak trochę kiepsko:) |
2012.05.14 08:59:29 || link ||
usypiam małego a potem ile się da telefony rośliny pranie gotowanie myślenie strategiczne:) może daleko mi do ideału:) ale coś tam ogarniam...heh happy pomimo wszystko mój skarb daje mi chęć do życia |
2012.04.05 12:44:25 || link ||
z serii tematów mniej ciężkich postępy przy budowie domu niemalże finałowe tylko płytki gładzie kolorki na ściany można wstawiać meble i mieszkać plus min 2 - 3 miechy biorąc pod uwagę czekanie na zamówienia drzwi i innych równie istotnych pierdół które śnią mi się po nocach a mój P. i tak wpada na genialne rozwiązanie które muszę później wygładzić oszlifować i dać do realizacji :) maluszkowi już ciasno rzadziej się wierci dzisiaj gin więc zobaczymy jak tam postępy ku porodowi... |
2012.04.03 13:29:36 || link ||
dzisiaj rozprawa taty czekam na telefon czy pogrążą tego gnojka przemawia przez mnie złość i nie będę tu miała litości dla kogoś kto załatwił mojej rodzinie spokojne życie raz na zawsze nic już nie jest i nie będzie takie same wszystko co teraz będzie się działo zawsze będzie bardziej skomplikowane i pozbawione cudzysłowowej normalności ale czy ktoś ma pojęcie przez co przechodzą rodziny ludzi w śpiączce ludzi w afazji ludzi w tetraplegii w Polsce jest jedna fundacja i jedno hospicjum dla takich osób reszta to Zakłady Opiekuńczo Lecznicze zwane zolami gdzie przy dobrych wiatrach może uda Ci się przeżyć będziesz sobie leżał zasrany obsamrkany i pozbawiony godności bo brakuje personelu któremu lepiej płaci się u naszych zachodnich sąsiadów przy odrobinie szczęścia rodzina zabierze Cię do domu otoczy Cię opieką i może za kilka lat pokażesz palcem że wolisz jabłko niż gruszkę może... |
2012.03.31 11:24:50 || link ||
nuda i przewidywalność powiewa u co niektórych na nlogu jakby ich życie składało się z góra 3 elementów |
2012.03.08 09:41:25 || link ||
wszędzie alergicy i eko gdzie ja żyję a pieluszki jednorazowe prane codziennie mają starczyć dla 4 dzieci orzech kokosowy ma prać jak cholera płyn do naczyń z wody sody i olejku na przypaloną patelnię no i wszystko mega oszczędnie i zero alergii pamiętajcie |
2012.03.04 22:34:15 || link ||
wiosna w eterze czas narodzin dosłownie i w przenośni i pomyśleć,że zima która miała być dla mnie czasem nudy i lenistwa stałam się czasem brutalnej rzeczywistości czasem zmagań i życia poza wymiarem szeroko pojętej normalności szeroko to oddaje istotę słowa bo teraz jest normalność ale dla mnie i dla pana x oznacza ona co innego dla mnie to co normalne i zdolne do pogodzenia pobieżnie jest czymś nie do przeskoczenia dla wielu i nawet człowiek nie zdaje sobie sprawy jak mało ludzi chodzi wśród nas |
2012.02.16 13:00:38 || link ||
pączek musi mieć lukier plus kilka skórek pomarańczy nadzienie różane mile widziane dziś dzień pączka dzień białego puchu i fryzjera dzień nowin od adwokata i dzień sprzątania dzień oczekiwania na dobre wieści że tata nie gorączkuje dzień jak dzień z pozoru normalny od środka skomplikowany mały się rozpycha obwieszczając światu jestem jestem a ja śpiąca po nocnych rozmysłach nad wyższością kłamstwa nad prawdą w dzisiejszym wydaniu |
2012.02.07 11:01:36 || link ||
pierwszy raz od wypadku zrobiłam coś normalnego poszłam na basen i było mi tak dobrze zwyczajnie jakby czas na chwilę się zatrzymał nie miałam też wyrzutów sumienia,że tata leży a ja porostu żyję on nie chciałby tego są dni kiedy jest źle są dni kiedy jest lepiej kiedy stara się bardziej niż zawsze zabić ból każda mała poprawa cieszy ale cały obraz martwi bo nikt nie rozumie ludzkiego mózgu nikt nie wie co ten bliski czuje możemy jedynie przypuszczać już będę wracać w Biesy koniec leniuchowania trzeba wziąć się za poważne przygotowanie na przyjście Szymka trzeba podjąć decyzję co dalej z firmą przecież zaraz będą dzwonić klienci hym...dużo ciężkich i przyjemnych chwil nas czeka... see you |
2012.01.13 16:32:32 || link ||
Znowu powrót do Głogowa szybkie rachu ciachu kilka spraw z głowy dom buduje się błyskawicznie ale i tak nie sądzę by razem z Szymkiem tatuś dumnie nas do niego zawiózł to chyba mało realny termin ... |
2011.12.29 13:17:52 || link ||
nie chciałabym znowu pisać że ciężko ale co mam ukrywać to że cała rodzina walczy o życie wspaniałego człowieka odliczam minuty sekundy przestały istnieć dni są godziny czas dla nas się zatrzymał a obok toczy się życie jakby nigdy nic się nie stało jestem jeszcze w Głogowie zjedliśmy nadzwyczajnie skromną a bogatą wigilię pełną łez i bólu i tak teraz człowiek myśli jak ludzie szukają sobie problemów tam gdzie ich nie ma w tym nadchodzącym roku życzę wszystkim aby nauczyli się cieszyć z tego co mają aby nie musiała ich doświadczać żadna przykrość od losu aby mogli to zrozumieć co w życiu jest najcenniejsze a sobie życzę nie gorszego roku niż ten bo więcej już nie udźwignę |
2011.12.12 17:35:02 || link ||
piszę piszę z nadzieją że tata z tego wyjdzie jest lepiej ale to wciąż mało by mówić o tym czy kiedykolwiek będziemy mogli rozmawiać ze sobą czy kiedykolwiek będzie sprawny jestem teraz w dwóch światach jeden to myśl o malutkim a drugi to myśl o tacie jutro jadę z powrotem do Głogowa muszę przy nim być muszę czuwać wtedy jestem spokojna święta dla mnie nie istnieją ludzie stoją w kolejkach kupują bombki a do mnie to nie dociera że to święta bo świąt w tym roku dla mnie nie ma świętem będzie każda oznaka poprawy jego zdrowiu staram się umacniać w siłę ale łamię łamię się jeszcze często od 4 dni spałam normalnie z nóg zeszła opuchlizna jak ja go kocham |
2011.12.05 19:08:42 || link ||
mleczarnia tak można określić cyce nie piersi bo te dawno przestały je przypominać zamówiłam płaszczyk bo kurtka mała za 2 tygodnie może być już bardzo ciasno a tu mowa o tygodniach a nie o jakiś większych jednostkach czasowych wszystko dzieje się bardzo szybko staram się robić jakieś wygibasy staram się codziennie spacerować wsiadam do samochodu jak leje i piździ tak jak dziś i muszę zrobić większe zakupy czyli standard P.jest mocno przeziębiony śpi osobno nie mogę teraz łapać większych infekcji bo niestety ale pigułka to zło bidula mam nadzieję że szybko dojdzie do siebie i wróci do łóżka:) dziwne uczucie separacja z przymusu powiem tak bierze mnie chandra i wiem że to całe pieprzenie o ciąży nie jest bajką że to przereklamowany stan który trzeba znosić z zaciśniętymi zębami jedyne co piękne to ruchy dziecka i świadomość że człowiek nie jest sam :) |
2011.12.03 11:37:54 || link ||
coraz częściej dopadają mnie dziwne myśli w stylu moje dziecko moje zasady gry to straszne bo jeszcze go nie ma na świecie a ja już ustawiam sobie w głowie mówią,że matki są zaborcze coś w tym jest i nie da się ukryć że rządzą mną teraz takie uczucia moje bejbi, nasze bejbi nie wpieprzaj się nie wpieprzaj się o i takie tam:) |
2011.11.30 12:03:08 || link ||
nie umiem kłamać i robię to w sposób przyprawiający P. o mega śmiech ukrywając skrzętnie prezent jaki chcemy kupić P. razem z bratem powiedziałam wczoraj na głos do brata nie mogę dzisiaj z Tobą rozmawiać bo P. jest w domu na co on wchodzi i mówi a kto dzwoni no i śmiech i zorientował się ale nic więcej ze mnie nie wyciągnął:) |
2011.11.29 19:33:34 || link ||
oooo czekam aż otworzą nowy repertuar na sobotę w kinie i się doczekać nie mogę coś się ociągają |
2011.11.28 21:25:57 || link ||
zimno zawiadomienie na drzwiach wejściowych o naprawie awarii nieco nieadekwatne ale cóż dużo herbaty i dobrej muzyki plus zapach lawendy z kąpieli robi swoje przez nieco dłuższe spanie mogę siedzieć długo wieczorem co ma swoje plusy i minusy nie mam wyrzutów sumienia jak dawniej z powodu mojej regeneracji muszę przyznać że nawet mi dobrze mhym |
2011.11.26 15:53:31 || link ||
właściwie to od wczoraj czuję ruchy małe bąbelki pyk pyk na potwierdzenie że to nie jelita trzymając rękę wieczorem na brzuszku kopnęło delikatnie pyk pyk za każdym razem gdy to odczuwam banan na twarzy jutro obiad u teściów lubię kuchnię teściowej a zwłaszcza obiadki niedzielne klasyka rosołek dwa rodzaje mięska dwa rodzaje surówki ziemniaczki i oczywiście jakiś sosik plus kompocik :) wczoraj wojna z P. o zlewozmywak w sensie o jego beztroskie podejście do arcy poważnej sytuacji:) jak ktoś to teraz czyta myśli sobie nie mają problemów ale to nie jest problem to proza życia podejmowanie prostych wyborów z którymi zwyczajnie czasami mamy problem tak jak np. mój P. bo jak dostaje ode mnie esencje typu to albo to to jest ok podoba mi się albo nie i tyle a jak ma już sam obejrzeć te kilka stron poświęcić temu pół godziny to niestety:) to nie wycięcie śledziony :) |
2011.11.22 11:09:00 || link ||
faza żurkowa właśnie idę spałaszować dzisiaj zobaczymy projekt kuchni hym może jedną sprawę da się ustalić jakoś bardziej rzeczowo |
2011.11.20 19:20:53 || link ||
gdyby nie w dalszym ciągu utrzymujący się relaks to byłabym mistrzynią w robieniu nic poszukiwań różnych ciąg dalszy im więcej wiem tym więcej nie wiem to chyba tak jak na studiach ale na studiach efekt końcowy był zawsze świetny może i przy aranżacji chatki też tak wyjdzie:D z innej paczki to muszę do tych Warszawiaków uderzyć czy oni chcą ten projekt czy nie bo cholera skomplikowana to sprawa i chyba powoli trzeba usiąść do tego |
2011.11.18 11:15:32 || link ||
mowa jest o dżinsach i co i ciasne wchodzę ale nie tak pięknie i gładko jak jakieś 2 tygodnie temu musiałam sobie nieźle pofolgować P.był w szoku kiedy pochłonęłam stek 450 g i powiedziałam że w sumie to się najadłam czytaj najedliśmy wykluczam słodycze choć na szczęście nie ciągnie mnie jakoś strasznie dzisiaj byłam za płytkami i mega wnerw bo co sobie wybierzemy już jest cacy takie ładne to okazuje się,że wycofane z produkcji albo nie mają innych wymiarów patrząc na to realnie trzeba pobawić się w kreatora wnętrz i już bez ceregieli zacząć coś składać z różnych zestawów inaczej nie ujedziemy w głowie przewraca mi się od tych nazw firm firemek a to dopiero płytki o maj gad a gdzie reszta jak zresztą ma być tak samo to ja wysiadam:D |
2011.11.17 12:06:46 || link ||
kupiłam cały zestaw dla P. włącznie z kremem na pierwsze zmarszczki nie ominie go era metroseksualnego faceta chociaż w minimalnym stopniu tyle mi wystarczy więcej wydaje się zbyt obleśne i pozbawiające faceta męskości teraz po powrocie muszę wziąć się za sprawy które wiecznie odkładane czyli takie tam banki itd. zaległe układanie w szafkach i inne bajery nie chce mi się potężnie nie wiem skąd ta niechęć może ja teraz mam fazę która powinna być w pierwszym trymestrze kiedy to pracowałam zamiast chuchać i dmuchać na siebie...może teraz organizm sobie to równoważy:) idealny sposób na wyjaśnienie błogiego lenistwa :D zapomniałam o najważniejszym z bejbi wszystko ok poprzednie dolegliwości to efekt schylania się w pracy |
2011.11.03 16:58:08 || link ||
dzisiaj wizyta brzuch rośnie przed każdą wizytą jest strach i podniecenie strach że może być coś nie tak a podniecenie że jak będzie ok to zobaczę maleństwo jego ruchy rączki itd. jutro wyjazd najpierw Kraków potem Głogów podróżuje dopóki moja wewnętrzna energia mnie nie opuszcza oczywiście istotne jest kilka aspektów bezuciskowe spodnie pusty pęcherz heheh i dobry humor ok idę się pakować wstępnie bo wrócę pewnie późno |
2011.10.20 17:09:05 || link ||
zimnica nie pokonała nas w pracy dużo zostało ale jeszcze dużo przed nami już mogę używać zapachów mało tego jakiś jaki węch poezja |
2011.10.14 18:24:38 || link ||
lubię te uczucie dżungli kiedy to na siedzeniu pasażera siedzą róże z pięknym klonem tylnie kanapy zajmują dostojnie tuje miskanty tawuły i czerwone berberysy brakuje małpy czy papugi ale i tak jest pięknie |
2011.10.14 08:02:02 || link ||
pogoda nie powala na kolana ale za to mój optymizm tak więc jak tak dalej pójdzie może zrobi się sporo czasu a może nawet się on cudownie rozszerzy o jea mój nowy pracownik jest wydajny rzekłabym zapier.... no i o to chodziło aż miło się robi robię kilka pokłonów szamana i odganiam deszcz |
2011.10.12 11:35:35 || link ||
co z tego że jestem młoda i mam wiedzę i mam firmę i co z tego że Ty jesteś stara i zachciało Ci się fachowca myśląc,że naiwną panienkę znalazłaś grrrrrrrrr |
2011.10.11 08:44:07 || link ||
pada i popsuło plany pracy ale za to jutro ma być lepiej dzisiaj jestem do dupy obolała i spuchnięta a to dopiero początki no może nie takie początki za niecałe dwa tygodnia pojadę do domu i podzielę się tą radosną nowiną baby |
2011.10.10 22:02:25 || link ||
Z racji że piszę tu dla siebie dla relaksu itd. i czasem czuję się skrępowana tym że ktoś może komentować moja takie i owakie przemyślenia postanowiłam wyłączyć komentarze jak ktoś ma ochotę i lubi tu zaglądać to proszę bardzo mam nadzieję,że się nie obrazicie :) |
2011.10.09 16:15:23 || link ||
Byłam nakarmić zmysły sztuką :) i tak Beksiński będzie missssszczem:) więc napoiłam się cudowną brzydotą po czym zajadłam ją frytkami jakże krwawymi z keczupem tak można spędzać niedzielę choć do szczęścia brakowało mi boskiego P. teraz rozleniwiona leniwię się jeszcze bardziej wysycam się glukozą i czekam na mrok bo wtedy najlepiej pracuje się nam artystom:) |
2011.10.08 11:01:25 || link ||
10zł 16 groszy może stać się problemem na skalę długu pewnie 1 grosz również kurde rozwala mnie to ale mój spokój ducha bierze górę za to nie mogę pokonać mojego słodkiego lenistwa hym...i zimno jest i śnieg spadł i jesień czy zima |
2011.10.07 09:28:00 || link ||
całe 3 dni zapieprzałam przy projekcie aby wyrobić się w czasie aby usłyszeć no nie mamy teraz czasu może w poniedziałek cholera nie lubię tak ale chyba nie o to w tym chodzi co się lubi a co nie cóż został mi jeszcze jeden i do roboty mam tyle że niech to szlak jakby w poniedziałek było luźniej to załatwię Marię no i jak nie będzie padać bo jak na złość mają iść deszcze a dzisiaj ważny dzień nic nie powiem bo cicho sza |
2011.10.06 20:21:35 || link ||
krokiet |
2011.10.01 09:05:27 || link ||
mgliste poranki są najlepsze może niezbyt wygodne do jazdy samochodem ale do porannego leniuchowania jak najbardziej i w tym miejscu można skończyć bo już dalej mgła znika z pierwszego planu a pojawia się ściera mop i jeszcze kilka takich co chcą koniecznie odegrać pierwszoplanowe role :)) |
2011.09.30 12:25:22 || link ||
w domu syf kiła i mogiła ja w rozsypce kiepsko się czuję a tu dwa projekty na przyszły tydzień plus dwie realizacje do 15 października ciepła jesień rozochociła ludzi do prac w ogrodach jeszcze czekam na telefon od Marii czy może pani przyjechać zająć się ogrodem taaaaaaaaaaaaa jesień |
2011.09.28 19:43:58 || link ||
dzieje się wyprowadziłam się z biura na pożegnanie obudziłam cały biurowiec upuszczając a właściwie skrzynka sama mi się wywaliła z wielkim hukiem i nagle wychodzą z biur a ja ups yhym..no to ktoś ma szczotkę muszę pozamiatać.... kurde nie wiedziałam że tam tyle ludzi jest:) no ale meble wywiezione a najlepsza wpadka w podzięce za wyprowadzkę dałam Bolkowi koniak szybko wpadłam do domu wzięłam pierwszy lepszy do papierowej uroczej torebki i git ale jest jedno ale on już był otwarty i upity przeze mnie nie dużo...pomyliłam butelki wpadłam na to dumając że udało mi się wszystko -tak ładnie yhm |
2011.09.24 20:07:27 || link ||
to się nazywa być wypalonym albo mieć pustkę w głowie wzięłam się za projekt swojego własnego upragnionego ogrodu i w obawie,że ma być piękny i idealny to nic po prostu nic nic się nie dzieje pustka totalna chyba muszę zastosować technikę ołówek kartka wtedy powstają inspiracje wtedy powstaje rzeźba i detal ale to raczej od poniedziałku nie mówiąc, że na poniedziałek przekładam wszystko:) |
2011.09.21 18:05:30 || link ||
wszystkie badania git muszę w końcu pojechać na basen już tak mi brakuje dzisiaj spotkanko z Karoliną i zawsze wracam padnięta ta to ma łażonego ale jakby nie patrzeć jest ode mnie trochę młodsza więc ja w jej wieku też tak łaziłam:) no nic zarzucę jakiś serialik baji |
2011.09.19 20:55:21 || link ||
Kolejne zielsko skończone a klient marudzi czemu nie ma tych drzewek bo ich tam kurde nie miało być Pan czyta etapy prac czy Pan nie czyta... aj w sumie póki co pół na pół baran normalny baran normalny dzisiaj porobiłam serie badań i w końcu oznaczę sobie grupę krwi przytaszczyłam też tą wielką kosiarkę z pół otwartym bagażnikiem i zawsze rozpiera mnie duma że słaba a mocna ze mnie kobitka później były kopytka i takie tam .. pitu pitu obiadowe zadzwoniłam do Azulki bo P. stwierdził,że on wrażliwy może i ma rację ale opierdol musi być.... no i tak to jest... |
2011.09.16 06:38:25 || link ||
czuję się wypluta i wyrzygana dzisiaj ostatni dzień pracy ostatni miejmy nadzieje i doprowadzę ten majdan do jakiegoś wyglądu zacznę gotować a nie jeść te syfy na wynos które dzisiaj doprowadziły mnie do zatrucia i zadbam o siebie i o mężulka ostatnio jest nam tak dobrze że wyjść z podziwu nie mogę nawet jak jest jakieś nieporozumienie to szybko jest sprowadzane na trzeźwe tory a nie rozdmuchiwane ok zmykam się szykować zaraz przyjdzie Pan Bronek i trzeba jechać |
2011.09.10 13:00:14 || link ||
wyrywkowo przeczytany horoskop potwierdził,że dzisiaj nie powinnam się angażować w większe porządki w domu ledwo żyję... dużo zmian idzie ale nie chcę nawet pisać aby nic nie zapeszać od poniedziałku ogród nie mam na niego siły brak mi energii ale cóż jak to zrobię będę mogła złapać dłuższy oddech... |
2011.08.27 10:14:34 || link ||
Czemu soboty są takie leniwe wstaje człowiek i ma poczucie wiecznego czasu a tu nagle patrzy na zegarek i dwóch godzin nie ma:) wczoraj jazda za Primie podniosła mnie na duchu dzisiaj zawody oczywiście jadę oglądać :) |
2011.08.25 16:02:03 || link ||
jutro dzień pod tytułem kobieta robi sobie dobrze czyt.fryzjer wyglądam jak idź stąd i nie wracaj a z innej parafii to wysyłam Cv gdzie się da no gdzie powiedzmy realia są realiami choć i to właściwie nic ale działam taram taram czekam aż się trochę ochłodzi i idę na roweros i wcale nie narzekam jak większość Polaków - Pani ale duchota..popadałoby co... - Pani ale leje i lej ileż to może lać zero Słońca.To człowiek wykończyć się może... depresja czy jaki czort... |
2011.08.23 08:54:29 || link ||
musli plus kawa blablabla i wtorek wita czekam na newsa czy jeszcze nie będę miała przymusowych wakacji heheh oby przetrwać te kilka dni bez P. dostał urlop z wielkim ale ale dostał no i muszę dzisiaj dokończyć wycenę dla klientów co ja piszę dokończyć zacząć:)ups la |
2011.08.20 14:07:34 || link ||
mięśnie bolą ale dawno nie czułam takiego podjarania jestem dumna że w końcu wzięłam się za siebie a nie spędzam pół dnia przed kompem... już nie mogę doczekać się soboty będą zawody konne i w ogóle:) czasem tylko szkoda że nie mam z kim jechać P. jest w pracy a reszta towarzystwa to eee....no inna kategoria rozrywek pilot od telewizora i takie tam wiecie:) |
2011.08.18 18:19:25 || link ||
no i czekasz aż wróci z roboty i usłyszysz daj mi jeszcze 1,5 tygodnia i zasypia a Ty myślisz k...wa trzeba było zostać w tej robocie a nie mi dupę zawracać |
2011.08.16 21:18:26 || link ||
padam ale super było i powiem tyle na filmach itp. jak ktoś jedzie na koniu to wygląda banalnie ale to cholera nie jest takie łatwe choć ponoć przychodzi z czasem zadowolona bardzo... mua |
2011.08.15 18:06:21 || link ||
pojechałam z P. do stadniny znajomy polecił pytam czy mogę zacząć się uczyć jeździć jakąś miłą panią na co ona to jutro rano czy wieczorem pani pasuje heheh no ja dopiero myślałam byłam w powijakach a tu heca jutro w siodle :)cieszę się:) |
2011.08.14 12:08:27 || link ||
tak chciałam coś napisać i jestem tak śpiąca kreśląc każdą kreskę że chyba trzeba zrobić przerwę na smażenie kurczaka wczoraj ślub panny A. wszyscy zszokowani że nie idę-nie idziemy na wesele a na co oni liczyli na bezpłatne porady lekarskie chamskie ale pewne sprawy ujmuję prosto z mostu ... let"s go chicken:) |
2011.08.10 20:21:15 || link ||
Powiem tyle nie będę pracować za darmo do jasnej ciasnej ileż można znosić to żydowskie targowanie w dupie to mam relaksacyjna kąpiel gazetka książka i lulu:) |
2011.08.09 14:55:04 || link ||
łeb boli niedługo padnę kolejne pięć dni proteinówki oglądam kamerki z miasta in live człek chodzi po ulicach i nawet nie wie że jest filmowany projekt zapowiada się na pracowity lubię wyzwania :D |
2011.08.08 19:21:08 || link ||
mówią,że jaki poniedziałek taki cały tydzień ja w to nie wierzę bo cholera byłoby ostro i hardcorowo dzień mi zleciał i jutro powtórka z rozrywki i chyba faktycznie reasumując zaistniałe fakty to tak będzie zbiera się na burze wbrew wszystkim marudom mówię zdecydowane tak burzy kciuk w górę:D uwielbiam letnie burze choć mam świadomość ich siły i tego mokrego lata coś nam się Polska zmienia w Indie Mój P.ma dużo pracy a ja zawsze staram się ten czas wykorzystać maksymalnie tak aby później mieć tylko czas dla niego pod koniec sierpnia mają przyjechać znajomi cieszę się i nie bo miło ale nasz budżet ledwo zipie po wakacjach oraz tysiącu wydatków faktur i planowanych przedsięwzięciach hymmm...ale pozostaje wierzyć że wszystko się ułoży:) w sobotę mam ślub Ady... pójdę do kościoła bo na wesele nie idziemy powody długo by tłumaczyć jakoś nie poczuwam się do tego abym była tam ważnym gościem mam większe kontakty z ludźmi których widzę raz na kilka lat niż z ludźmi których widuję kilka razy w roku dziwne ale prawdziwe aj...muszę zobaczyć czy wbiję się w sukienkę... bo wejście smoka musi być zawsze to moja życiowa dewiza:) |
2011.08.06 11:12:31 || link ||
... wakacje powoli dobiegają końca a przyszły tydzień zapowiada się intensywnie projekt karczma i w dalszej części wariacje alpejskie z drogą dojazdową teraz mamy nawet prywatny wjazd słupek na kłódkę składany dla samochodów dostawczych bo osobówką jakoś się wykręci jakby opisać całą sytuację to sprawa dla reportera gwarantowana ale co powiem to powiem adwokat jest przystojny:) |
2011.08.04 21:29:30 || link ||
Mazury łosie w kosmosie i inne takie czyli po wakacjach nie wiem czy ktoś cierpi na taki syndrom jak ja ale wróciłam po drodze zabiłam 2 koty wpadły mi prosto pod koła i mam poczucie że po urlopie mam więcej pracy niż przed choć byłam jakaś zmęczona:) |
2011.07.22 11:25:01 || link ||
W niedziele wyjazd:) Do bobrów P.się śmieje jak mówię do bobrów no bo właściwie to tak ogólnie 3 dni jestem taka do dupy że myślałam aby zrobić sobie test ciążowy ale to fałszywy alarm właściwie to jakoś nawet nie wiem czy bym się cieszyła czy też nie nie wiem różne są reakcje raz mówię sobie o jak fajnie byłoby a raz myślę jeszcze trochę wolności i kariery:) ale co będzie to będzie tego jestem pewna i to ostatnio moje motto trzeba brać na klatę to i owo:)trila lillla co do naszej diety to chyba powoli sfolguje i wprowadzę własny system mój organizm zaczyna się buntować... |
2011.07.21 11:24:19 || link ||
Stan ducha:) |
2011.07.20 12:27:20 || link ||
szczęśliwa zmiana planów urlopowych na naszą piękną Polskę nawet bardzo mi się spodobała opcja BPN:) poszukuję kwatery :) i mój P. się zrelaksuje zarzuci haczyk.. i będzie git:) no i jutro lekarz ciekawe co z tą moją nogą oby była to pierdoła którą rehabilitacją zaleczę ale kurde już miałam kiedyś rehabilitację i wróciło.. jakoś to będzie:) |
2011.07.17 19:48:35 || link ||
Dzień udany Pojechaliśmy nad Solinę dziko dziko i jeszcze raz dziko zielono |
2011.07.16 15:42:55 || link ||
Ciągle się krzątam to firma nowa kampania reklamowa nowe pomysły więc trzeba też rozbudować bazę projektów bo niestety ale te co mam po szufladach to kiepsko wyglądają na skanach więc wieczory w projektach dni jakoś uciekają za kilka dni urlop P. więc super muszę sklecić misternie listę rzeczy do wyjazdu tak aby nic nie pominąć biorąc pod uwagę Dukana;) no i rowery zabieramy więc kolejna opcja z cyklu bądź gotowy na wszystko:) trila lila |
2011.07.14 11:32:04 || link ||
spadł obraz znaczy oprawiony plakat sentyment ze studiów world pressphoto kiedyś to zdjęcia były inne teraz zdobywają nagrody na cudzej tragedii niby reportażu wielkie mi coś a on spadł i cholera to nie dobrze jak obraz spada ale obdzwoniłam wszystkich że mają na siebie uważać nigdy nie zaszkodzi u mnie raczej wierzy się w takie znaki nie wszystkie ale ten był cholera dziwny... |
2011.07.13 13:05:56 || link ||
AJ zapomniałam tu Kalenchoe odnalazłam swój stary nlog i jestem mega happy:) to jakby wrócić do wspomnień sprzed miliona lat miłe to były wspomnienia więc jestem:) |
2011.07.13 13:04:04 || link ||
Dzisiejszy wybryk pod tytułem czadowe pasemka na włosach był dość dziwnym pomysłem heheh ale wakacje a pasemka można zamalować :) ps. to taka kobieca poprawa nastroju telefon milczy w głowie setki pomysłów co dalej ... ale muszę z mężem coś ustalić on robi plany idealne kocham go m.in. za to:) |