mumik // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca | wszystkie
2001.01.02 05:03:00
link
komentarz (1)
I zupelnie nie rozumiem jak mozna sie przejmowac szkola.
Przeciez od szkoly tak naprawde niewiele zalezy - skonczy sie szkola, beda inne zajecia.
Jesli juz, to od klasy, od grupy osob, z ktorymi sie przebywa, ale przeciez mozna nalezec do jakiejs grupy poza szkola.
Tak samo nie rozumiem jak mozna sie przejmowac rodzina, przeciez predzej czy pozniej sie ja opusci, i mozna opuscic ja na dobre. A kiedy - to juz zalezy w duzej mierze od samozaparcia.

Moge zrozumiec jedynie, ze ktos sie przejmuje osoba, z ktora ma zamiar spedzic reszte zycia, ta jedna jedyna osoba, taka, ze na pewno drugiej takiej sie nie znajdzie.
Ale ta niepowtarzalnosc osoby tez jest pozorna. Poza tym, kto powiedzial, ze ludzie musza zyc parami???

Wiec po jaka cholere przejmowac sie czymkolwiek, zwlaszcza do tego stopnia, zeby chciec sobie zrobic krzywde?

Po jaka jasna cholere???

odpowie mi ktos?