Reporter nie jest bezduszny, ale on nie jedzie ratowac, nie moze, nie ma takiej mocy, nie osobiscie. Ale taka moc moga miec jego reportaze: media moga szachowac politykow - dawniej wojsko bylo glownym zrodlem wladzy, teraz media.
Podziwiam reporterow, podobnie jak lekarzy. Robia cos bardzo trudnego, wymagajacego olbrzymiej wyuczonej wiedzy i zdolnosci oraz wrodzonego talentu. A poza tym poczucia misji - bo przeciez nikt nie bedzie sie babral w czlowieku tylko dla pieniedzy i to marnych.
Ja juz nie mam misji. Zwazylem sily na zamiary. Nawet pasji nie mam - od kiedy pasja stala sie obowiazkiem, przestala byc pasja.