mumik // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca | wszystkie
2001.08.08 23:46:00
link
komentarz (1)
Czasami jestem bezczelny - przygladam sie ludzkim twarzom, to znaczy ludziom. W sumie ludzie mogliby byc samymi twarzami. W metrze siedzi sie na przeciwko rzedu ludzi. Szescioosobowe kolekcje twarzy. Czasami doprawdy niesamowite zestawienia. Gdybym mial jakis szpiegowski fotoaparat, taki zeby nie robic im przykrosci, ze sa obfotografowywani jak malpy w zoo, to bym juz mial caly album takich twarzowych szesciopakow, jeden lepszy od drugiego.

Tyle, ze w metrze twarze sa na ogol zamkniete. Siedza przygotowane do konfrontacji z otaczajacym swiatem, skupione na wlasnych sprawach. Twarze zachowuja sie zupelnie inaczej, zupelnie inaczej wygladaja po nawiazaniu kontaktu. Czesto staja sie ladniejsze.

A tak przy okazji-dzis pierwszy raz po powrocie wyszedlem na miasto. Wszedzie dlugie nogi i ladne twarze. W Irlandii tego nie bylo. To, ze nie bylo widac dlugich nog, to nie dziwne, bo w koncu tam ciagle leje. Taka specyfika klimatu. Ale ze tutaj w porownaniu z zagranica tyle ladnych twarzy. Kobiecych. Bo ja wiem? Taka specyfika narodu. :,0)