Jest lato - takie samo jak dwa lata temu o tej samej porze. I to przywołuje wspomnienia. No ale przecież można wpływać na to, jakie wspomnienia przywołuje. Przecież równie dobrze może przywoływać wspomnienia z zeszłorocznego maja, albo - jeszcze lepiej - z dawnego dzieciństwa, kiedy był dziadek, i hamak na drzewie, i truskawki pod folią. Wspomnień jest pod dostatkiem, nie trzeba koniecznie wspominać tych, które się cisną najbardziej nachalnie - za nachalność pójdą na koniec kolejki a potem się je delikatnie przeoczy. Może.