nasta // odwiedzony 467672 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1810 sztuk)
03:10 / 25.02.2001
link
komentarz (1)
Przed chwila zadzwonil moj "terapeuta"...martwil sie ze nie bylam dzisiaj u NIEGO. Stwierdzil ze mam przewlekla depresje...jak by mi idiota tego nie mowil po raz ety. Dziekuje za informacje. Potrzebuje pojsc do szpitala na kilka dni ..stwierdzil, ze jak porozmawiam z ludzmi to mi sie polepszy..hmm..ale co to ma mi pomoc jesli ja sie chce odizolowac? Nie chce isc do szpitala..Stwierdzil ze depresja jest u mnie choroba psychiczna...hmm..ciekawa rozmowa..hmm..jak to szlo? Cieszmy sie zyciem tak? Zycie jest zajebiste..hehe

ON: no wiec przemysl to jeszcze i oczekuje Cie jutro u mnie w biurze albo w szpitalu...
JA: hmm..tak porozmawiamy jutro..teraz musze konczyc
ON: tylko napewno przyjedz
JA: tak..dziekuje za telefon
ON: martwie sie o moich pacjentow
JA: hmm..nie powinien pan...dowidzenia
ON: do zobaczenia jutro