nasta // odwiedzony 466807 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1810 sztuk)
00:13 / 17.03.2008
link
komentarz (0)
Puławy Puławami. Tam nic się nie zmienia, oprócz tego, że wszystkie bloki są malowane. Minimum trzy kolory na jednym to chyba odgórny wymór. Chociaż był jeden dwukolorowy, więc może nie do końca. Kłótnie z ojcem jak zawsze. Wizyta na cmentarzu chyba teraz stanie się nieodłącznym elementem moich odwiedzin w rodzinnym mieście. Jutro poważna rozmowa w pracy. Dużo za (no bo to KTR, mega doświadczenie, zajebista opcja do wpisania w CV i taaaaaaaaaaaaaaki event) i jedno przeciw (dziwne akcje już niedługo byłej szefowej). Zobaczymy.

Na razie jeszcze maniakalnie, ale nie do końca. Ogólnie "High Fidelity" Nicka Hornby'ego wymiata. Drugi raz czytam, po iks latach. Uwielbiam.

Ogólnie powinnyśmy trochę wyluzować, bo w sumie za parę miesięcy jedziemy. Kanada welcome to i starzy znajomi z Colorado, których wręcz kocham. Nie mogę się doczekać. A jak na razie prawdopodobnie będę wyjęta z życia do 21. kwietnia, bo jest gala KTR i dawanie korepetycji i w ogóle nie mam czasu na nic. Tak samo jak przed Media Trendami nie będę miała ochoty nawet na wyjścia późnymi wieczorami, bo będę zbyt przemęczona, więc do 21. prawdopodobnie praca, a wieczorami sen. Cudownie. Uwielbiam nie mieć czasu na nic. Od czerwca Mazury i codzienne pływanie, czyli wracam do formy. Cudnie.'

Joy Division- She's lost control.mp3