nasta // odwiedzony 464875 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1810 sztuk)
22:21 / 13.09.2008
link
komentarz (1)

wczoraj trochę wyjść. Pozytywnie. Jedynie zimno w drodze powrotnej do domu. Rozmowa z A. przez tel. poprawiła humor do końca. Tęsknię za A. Pozatym wczoraj Stela zrobił obiad. wyśmienity. Przecudnie, JazzUsowy obiad przy moim stole, brakowało mi trochę chłopców.

Dzisiaj chyba jakiś zły dzień. Małe omdlenie w wannie. Nie do końca. Szybka ewakuacja z wanny na wszelki wypadek, szybko na łóżko, spokój, oddychanie, przeszło. Ogólnie złe samopoczucie psychiczne i fizyczne dzisiaj, ale przestałam już się w siebie zagłębiać tutaj, więc nie będę kontynuować.

Zakochałam się ponownie. Malik dzwoni. Prosi, żebym przyjechała do Paryża. On stawia. Nie. Nie. Nie. Może głupia jestem. Nie ważne. To nie to. A zakochanie...cudowna i bolesna rzecz jednocześnie. Muszę sobię wybić pana X z głowy z pewnych względów niestety...

Dwele- Feels so good.mp3