niespokojna // odwiedzony 36063 razy // [era_chaosu_mumik szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (110 sztuk)
14:17 / 29.03.2002
link
komentarz (2)
no i cholercia zostałam w pracy sama... eh, przed świętami wszyscy się wcześniej zwijają tylko ja siedzę jak ten ostatni tłumok na tyłku i muszę posiedzieć do końca... czyli do 16stej.
ale nie o tym chciałam pisać... wczoraj on spał umnie :,0)
hihi
dobrze czytacie ... SPAŁ!!!:,0)
wtulił się i jak malutkie dziecko mykną do swojej krainy. może dlatego tak się stało bo powiedziałam mu że mam okres :PPP ale jakoś mi się wydaje, że za bardzo mnie ceni by tak szybko "zaliczyć". no mam przynajmniej taką nadzieje :,0)

rano odwiózł mnie do pracy... posiedział zemną godzinkę (na necie na czacie "gey" :-/,0) i poszedł. śledziłam jego coraz mniejsze plecy znikające mi za rogiem i pomyślałam że dobrze mi z nim jest. Facet jest tak bogaty, ma bardzo bogatą przeszłość bardzo ambitne plany, oczytany, inteligentny... przy nim czuję się jak mała myszka. Dużo od niego czerpie wiedzy, na różne tematy. Szczególnie na tematy gey-owskie. Ale zaczeło mnie to interesować, czytam książki jak to jest że jest tak a nie inaczej... staram się nie widzieć w myślach tego wszystkiego co mnie odpycha od niego, zasłuchuję się jego głosem i słowami. mądrych ludzi jest na świecie tak niewiele, mam chyba cholerne szczęście...
daje mi on kopniaka do naprawienia samej siebie... wiem, brzmi dziwnie, ale poprostu patrząc na niego jak slęczy i wkówa greckie słówka, mam ochotę też mu czymś dorównać.
powiedziałam mu że dzisiaj ide do kina z kolegą...
... hmmm, chyba widziałam malutenieczką iskierke zazdrości w jego oku! :,0),0),0)

...a!
i wiecie ? on wrócił...!
jak już znikneły mi jego plecy z horyzontu, zajełam się nieznośnie dzwoniącym telefonem, nim skończyłam otworzyły się drzwi... i z uśmiechem na ustach powiedział... "nie mogłem zostawić Cie bez śniadania" (czy coś takiego :P,0) :,0),0),0),0)