prezeska // odwiedzony 4422 razy // [nlog/zabity w cieniu neonów/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (19 sztuk)
13:43 / 19.10.2004
link
komentarz (3)


... uwielbiam z Nią rozmawiać

... uwielbiam się z Nią droczyć

00:26 / 18.10.2004
link
komentarz (0)

no bo NIGDY nie może być spokojnie .........

jak zawsze chaos w mojej głowie, pełno niepokornych myśli .........

.........

i to jak zawsze przez KOBIETY !!!

VOGLIO UNA DONNA !!!



23:55 / 17.10.2004
link
komentarz (0)

... JAK NIE MOŻESZ BYĆ Z OSOBĄ, KTÓRĄ KOCHASZ

KOCHAJ OSOBĘ Z KTÓRĄ JESTEŚ !!! ...



a ja jestem sama ze sobą i z jazzem :> !!!

hahhahaahhahahahahah


23:38 / 17.10.2004
link
komentarz (3)


Kocham JAZZ .............. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moja miłość !!!!!!!!!!!!!

Moje życie !!!!!!!!!!!!!!!


12:59 / 15.10.2004
link
komentarz (0)


W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy
Powolną strugą płynął wytrwale,
W moim ogrodzie, gdzie jeszcze nigdy,
Tak dawno słów przyjaznych parę.

W moim ogrodzie, gdzie smutek gości,
Gdzie gorzkie dni i gorzkie noce,
W moim ogrodzie, gdzie samotności
Nikt nie rozjaśniał, gdzie nigdy dosyć.

W moim ogrodzie, gdzie długa zima,
Zmroziła wszelkie ciepłe uczucia,
W moim ogrodzie, gdzie strumień źródła
Zastygł w bezruchu, a czas umyka.

Aż pewnej nocy puściły lody,
Ogrodu serce mocniej zabiło,
Przyszłaś, nabrałaś źródlanej wody
I napoiłaś, a wszystko ożyło.

Byłaś tak śliczna, niczym poranek,
Niczym wiosenny kwiat jabłoni
I nie zapomnę nigdy tej chwili,
Gdy dłoń dotknęła twojej dłoni.

I nie zapomnę tych chwil radosnych,
Kiedy nie mogąc wydobyć słowa,
Z zapartym tchem patrzyłam Ci w oczy,
Tak trwała nasza bez słów rozmowa.

Ja twoje włosy dotykałam ukradkiem,
Gdy zamyślona z pochyloną głową,
Byłaś mi jak prześliczna nimfa,
Co się przegląda nad tafli wodą.

I choć tak blisko byłaś przy mnie,
Choć twoje oczy śmiały się do mnie,
Doprawdy niczego nie jestem pewna,
Co czułaś wtedy, czy warta jestem wspomnień.

DAAB

23:29 / 14.10.2004
link
komentarz (3)


no i ch...j !!! mam wszystkiego dość !!! FUCK !!! nienawidzę kobiet !!! NIENAWIDZĘ !!!


10:58 / 14.10.2004
link
komentarz (0)


Bukiet zapachów,
czerwień krwawej róży
swobodnie pokrywa jedwab Jej skóry.
Jej ciało skrępowane
szalem mych pragnień
Jej oczy śpiące
nie patrzą już na mnie...




00:41 / 14.10.2004
link
komentarz (0)

Wieczór w bardzooooo miłym towarzystwie :)) ... ojjjj !!! głupieję chyba - zwłaszcza, że nie mam szans i sytuacja jest beznadziejna chyba ( ? ) ....... ehhh !!! ide coś poczytać ...



12:37 / 13.10.2004
link
komentarz (1)

No a jednak myślę, biję się po łapce systematycznie ale nic nie pomaga NOOOOOOOOOO !!! myśli się kłębią, gromadzą :// beznadziejaaaaaaaaaa !!!

Stwierdziłam ze znajomą ostatnio, że nie ma w tej pięknej kolebce kulturalnej jakim jest Wrocław fajnych dziewczyn :// bardzo jest to niepokojące :// ... oczywiście pełno lansujących się panienek, podfruwajek etc. BLEEEEE !!!

gdzie jest ten mój ideał ? w sumie to nawet jest, nawet mniej więcej wiem gdzie ale ....... no właśnie zawsze jest to "ALE" !!!

14:18 / 12.10.2004
link
komentarz (0)

... jestem chora ... nos czerwony, katar, kaszel, w uszach mi szumi :// ... za dużo myśli w głowie ... nie mogę myśleć o pewnych osobach !!! aż mam ochotę pobić się po łapce !!! ot co !!!


12:17 / 06.10.2004
link
komentarz (5)


Nothing can come close
Nothing can come close
Nothing can come close

I never doubted it
What’s for you will not pass you by
I never questioned it
It was decided before I asked why
It’s all there ever was
And it’s all there ever will be
How could you have questioned us?
It’s yourself you deceive

Nothing can come close
To this familiar feeling
We say it all without
Ever speaking

Nothing can come close
To this familiar feeling
We say it all without

Hush now
No need to say the words
At first sight you perfectly heard
Love in all its entirety
Is no less than we deserve

I saw, your face
Some place
I felt this feeling before
Is it deja vu?
Do I somehow know you?

Nothing can come close
To this familiar feeling
We say it all without
Ever speaking

Nothing can come close
To this familiar feeling
We say it all without

Nothing can come close
To this familiar feeling
We say it all without
Ever speaking

Nothing can come close

Nothing can come close

(Ever speaking)

Nothing can come close
To this familiar feeling
Nothing can come close


Moloko "Familiar Feeling"


===================================================

zawsze jest tak samo... gdy słyszę ten utwór mam łzy w oczach ... siła wyższa ...

17:52 / 05.10.2004
link
komentarz (3)


A teraz na specjalne życzenie dla pewnej młodej damy oraz dla swojej własnej przyjemności :) trochę posłodzę :)

:::::::::::::::::

Pewna Pani X jest przesympatycznie milutka , słodziutka, inteligentna, elokwentna, oczytana, ma bardzo ładne oczka, w których można się utopić :) ...
... po prostu w każdym calu piękna młoda kobieta :) !!!


Pozdrawiam Panią X , która mam nadzieję przyjmie komplementy i zaszczyci mnie odrobiną rumieńca na swym licu :)





09:53 / 05.10.2004
link
komentarz (2)


black breakfast ... kolejna kawa z T. ... uczelnia ... obiad na mieście z T. ... starter z okazji powitania kogoś ... kino ... szmacenie się alkoholem ... seks i ewentualnie sen ;) !!! -------- takie są plany na dziś !!!


14:36 / 04.10.2004
link
komentarz (2)

Baby są feee !!! z nimi źle a bez nich tragicznie ...

!!! < sciana > !!!

A ja chyba nie wymagam zbyt wiele ... najlepiej gdyby to była intelektualistka z poczuciem humoru, która umiałaby odpowiedzieć odpowiednią ripostą na moje stwierdzenia etc., z którą można rozmawiać swobodnie !!! oczywiście z którą można też pomilczeć, ponudzić się ale tak zdrowo a nie niezręcznie :/ ... szczera, bezpośrednia... i najlepiej gdyby miała długie włosy i piękne dłonie !!!

nie mogę się doczekać 6 grudnia !!! może Św. Mikołaj przyniesie ją z kokardką i posadzi na poduszeczce !

!!! hahahahahhahahaha !!!



16:28 / 03.10.2004
link
komentarz (1)


... wczorajszy dzień... masakra... tzn. w zasadzie dziwny - kurewsko dziwny dzień !!! ... rozpoczął się cholernym bólem głowy - skończył się tak samo! między nimi pojechałam w góry z bardzo bliskim przyjacielem - dzień miał być milutki i bardzo przyjemny jednak jadąc w te piękne nasze góry zajechaliśmy do lekarza po wyniki badań - KURWA MAĆ !!! okazało się, że wynik jest dosłownie kurewski ;((( !!! ma raka :/ ... czuje się chujowo... dosłownie jakby ktoś mnie trzepnął łopatą w głowę ;( ... spędziliśmy dzień w totalnej ciszy... wracając do Wrocka popłakałam się... poszliśmy ze znajomymi do naszej knajpki ... miałam nie iść ale chciałam się napić... no i przyszła A. ... przyszła, zaczeła patrzeć tymi swoimi brązowymi oczami ... co ona we mnie widzi ( ? )... 1 piwo, 2 piwo, 3 piwo - A. się rozkręciła - zaczęła mówić dużo rzeczy a ja...... cóż...... ja Jej nie chcę skrzywdzić... nie chcę, żeby się wkręcała za bardzo a Ona już się chyba wkręca :/... nie wiem czy umiem znowu się zaangażować tak jak kiedyś, tak jak rok temu, tak jak kochałam Warszawę ... oczywiście na koniec wieczóru był całus - oczywiście nie w policzek ...
poszłam do domu... położyłam się i zaczełam myśleć o debilnym dniu... głowa dała o sobie znać... myśli o Marcina chorobie, nie wyobrażam sobie, że mogłoby go nie być !!! dostałam jeszcze od mojej eks smsa, że jestem suką , że się bawię uczuciami etc. nie odzywała się pół roku a tu nagle smsik i to jakiej treści :)... i do tego jeszcze A. - taka niewinna etc. a pcha się w zasadzie w paszcze wilka :/ ...

zajebisty dzień... no ale według praw Murphiego - nigdy nie jest tak źle aby nie mogło być gorzej !!! ... no ale co jeśli lepiej być nie może ??? !!!


12:20 / 01.10.2004
link
komentarz (0)
TAK !!! jestem pewna - mam psychozę !!!

12:04 / 01.10.2004
link
komentarz (0)
CZASAMI WOLĘ BYĆ ZUPEŁNIE SAM
NIEZDARNIE TAŃCZYĆ NA GRANICY ZŁA
I NAWET STOCZYĆ SIĘ NA SAMO DNO
CZASAMI WOLĘ TO NIŻ CZUŁOŚĆ WASZYCH OBCYCH RĄK
POSIADAM WIARĘ W NIEMOŻLIWĄ MOC
POTRAFIĘ JEŚLI CHCĘ ROZŚWIETLIĆ MROK
MOGĘ PORUSZYĆ WAS NA KILKA CHWIL
TYLKO ZROZUMCIE KIEDY ZECHCĘ ZNOWU Z SOBĄ BYĆ

NA PEWNO CZUŁEŚ KIEDYŚ WIELKI STRACH
ŻE OTO MIJA TWÓJ NAJLEPSZY CZAS
BEZRADNOŚĆ ZNIOSŁA CIĘ NA DRUGI PLAN
CZEKANIE SPRAWIA ŻE GORZKNIEJE CAŁA SŁODYCZ W NAS
OGROMNY ZGRZYT ZNIECZULA NAS NA SZEPT
TAK TRUDNO ZNALEŹĆ DROGĘ W CIEPŁY SEN
SŁOWA ZLEWAJĄ SIĘ W FAŁSZYWY TON
GDY NADWRAŻLIWOŚĆ JEST JAK BILET W JEDNĄ STRONĘ STĄD
OKŁAMALI MNIE Z NADZIEJĄ ŻE
UWIERZYŁEM I PRZESTANĘ CHCIEĆ
MUSZĘ LECZYĆ SIĘ NA BÓL I STRACH
GDZIE JEST CZŁOWIEK KTÓRY Z SIEBIE SAM POKAŻE MI JAK
KTO POKAŻE MI JAK ?

CZASAMI WOLĘ BYĆ ZUPEŁNIE SAM
NIEZDARNIE TAŃCZYĆ NA GRANICY ZŁA
I NAWET STOCZYĆ SIĘ NA SAMO DNO
CZASAMI WOLĘ TO NIŻ CZUŁOŚĆ WASZYCH OBCYCH RĄK
POSIADAM WIARĘ W NIEMOŻLIWĄ MOC
POTRAFIĘ JEŚLI CHCĘ ROZŚWIETLIĆ MROK
MOGĘ PORUSZYĆ WAS NA KILKA CHWIL
TYLKO ZROZUMCIE KIEDY ZECHCĘ ZNOWU Z SOBĄ BYĆ
ZNOWU Z SOBĄ BYĆ...

NA PEWNO CZUŁEŚ KIEDYŚ WIELKI STRACH
ŻE OTO MIJA TWÓJ NAJLEPSZY CZAS
BEZRADNOŚĆ ZNIOSŁA CIĘ NA DRUGI PLAN
CZEKANIE SPRAWIA ŻE GORZKNIEJE CAŁA SŁODYCZ W NAS
OGROMNY ZGRZYT ZNIECZULA NAS NA SZEPT
TAK TRUDNO ZNALEŹĆ DROGĘ W CIEPŁY SEN
SŁOWA ZLEWAJĄ SIĘ W FAŁSZYWY TON
GDY NADWRAŻLIWOŚĆ JEST JAK BILET
W JEDNĄ STRONĘ STĄD

NICZEGO NIE BĘDZIE ŻAL...

OKŁAMALI MNIE Z NADZIEJĄ ŻE
UWIERZYŁEM I PRZESTANĘ CHCIEĆ
MUSZĘ LECZYĆ SIĘ NA BÓL I STRACH
GDZIE JEST CZŁOWIEK KTÓRY...

...NICZEGO NIE BĘDZIE ŻAL !!!!!!!!!!!!!

---------------------------------------------------


... kolejne blizny , kolejne łzy ...
... po co ( ? ) ...
... uzależnienie ( ? ) ... chyba od bólu ...
... i cisza ...


15:31 / 30.09.2004
link
komentarz (2)
!!! nic dodać nic ująć !!!

** EMPTY ***

Empty vessel under the sun
wipe the dust from my face another morning black sunday
coming down again I'm coming down again
Empty vessel, empty veins, empty bottle, wish for rain
that pain again wash the blood off my face, the pulse from my brain
pain again... and I feel that pain again
I'm looking over my shoulder cos millions will whisper
I'm killing myself again
Maybe I'm dying faster but nothing ever lasts
I remember a night from my past when I was stabbed in the back
And it's all coming back and I feel that pain again
I abhor you, I condemn you
cos this pain will never end
You got away without a scratch
and now you're walking on a lucky path
I have to laugh but you'd better watch your back
There's pathetic opposition, they're the cause of my condition
I'll be coming back for them
I've a solution for this sad situation
Nothing left but to kill myself again
Because I'm so empty


oczywiście ANATHEMA
14:42 / 30.09.2004
link
komentarz (0)
:) tu mnie jeszcze nie było :)