Ksiega Gosci
Ostatnie 20 | Miesiac | Wszystkie
2002.11.05 12:43:34
link | komentarz (0)
Wczoraj chcialem cholera pojsc spac wczesniej ... Polozylem sie ok. 23 ... Do godz. 2 przewracalem sie z boku na bok ... o 5 obudzil mnie budzik starszej ... po 6 pies ... po 7 starsza ktora wychodzila ... po 8 sam niewiem przez co ... i jak wstalem po 11 czulem sie jakbym biegal cala noc ... Szyd!

Nic mi sie juz nie chce ... 'all I see is bullshit' ...
Przez ta nude koncza mi sie nawet farmazony do pisania ...

Zastanawiaja mnie gowniarze np. u mnie pod blokiem ... Mamy bardzo niebezpieczna bande szczyli aka. punkow czy co to teraz jest ... Taki to gowniarz ubierze fleka ... glany ... zrobi grozna mine ... wypije piwo na trzech ... zapali cygara i jest Tha Man !
Swojego czasu (kope lat,0) tez sie bawilo w takie rzeczy ... jakos prawie kazdy mial zajawke na Punka ... jakas tam nienawisc do Skinow ... bla bla ... Sek w tym ze po pewnym czasie sie skapowalem ze ja to zaden Punk a ci Skini to tacy pseudo jak ja tylko ze glupsi ... Dostalem dwa razy za glupie sznurowki i stwierdzilem ze niema sensu dla glupot ktore przeciez mi niepasuja tak naprawde ... Jakim to sie glupim bylo ... Moje zdanie o anarchii bylo takie ze jest nie realna itd. ale gdzieeee tam ... anarchie sie pisalo po zeszytach itd.
Pilo sie tanie wina aka. Pryty ... syf konkretny ... czasami prawie nie do przelkniecia ... ale pilo sie prawie codziennie ... Wychodzilo sie z zalozenia ze piwo jest drogie i gorzkie ... a prycik tani ... 0,75 l ... no ale o smaku i tym bardziej zapachu lepiej nie bede pisal ;,0) ... Jedyny wiekopomny pryt ktory dotad nie wiem jakim cudem tak smakowal byl "Bialy patyk" albo "Patykiem Pisane - biale" ...
Wina tak jak punkowanie skonczylo sie po jakims tam czasie ... Moze doznalem przyplywu inteligencji albo olsnienia ... Nagle to wszystko zrobilo sie dla mnie tak cholernie absurdalne ze szydzilem sam z siebie ... A przez pryty malo nie wysiadly nerki ... Podleczylem piwami ;p ...
Ale to bylo ... w 6 i 7 klasie podstawowki chyba ... czyli dawno i nieprawda ;,0)
Kazdy w swoim czasie potrzebowal chyba takich pierdol ... tzn. szukal czegos zeby sie z tym identyfikowac ... Duzo zalezalo od srodowiska ... na Baranowce panowali punki ... gdzie indziej skini bla bla ...
Wracajac do podblokowej mafii ... to czasami az reka swedzi ... jak taki patrzy na mnie jakby za chwile mial mi niby cos zrobic ... kumam dowarosciowal sie kumplami i wogole ale ja moge go odwartosciowac ...
To jest posrane ... kiedy ja bylem w ich wieku (nawet mlodszy,0) siedzialem w towarzystwie starszych od siebie ... Nie cwaniakowalem i nic takiego ... jakis tam szacunek byl ... Teraz gdzieee tam ... taki gowniarz wbilby mi noz w plecy zeby zaszpanowac ... No coz ... Ja to present generation ... a Ci to next generation ... czyli anarchia moze byc ...
Mamy tu tez szefa mafii ... teheheh ... czlowiek ktory jest dla mnie najwiekszym smieciem jakiego moglbym sobie wyobrazic ... zabiera tylko tlen ... Najwazniejsze chwile zycia przesiedzial w wiezieniu ... Majac gdzies ponad 30 lat wrocil do domu ... Do matki ktora nie pracuje ... On oczywiscie tez nie mysli o pracy bo jest za duzym debilem na to ... Zrobil cos innego ... Wiedzac ze jest za wielkim smieciem zeby miec znajomych w swoim wieku ... Zakumplowal wlasnie z gowniarzami z bolku itd.
Ci traktuja go jak dupka ... bo jakby inaczej ... On jako 'starszy' czuje sie kims buahaha ... I co koles ciekawego narobil w zyciu ... Aha no zrobil dzieciaka niedawno podobno ... Ciekawe jak dzieciak zapyta 'Tato a kim byles w przeszlosci?' ... a Tato odpowie 'Smieciem synu smieciem' ... Truth hurts ...
Dobra bo mnie jeszcze mafia wykonczy ... chce program ochrony swiadkow ... bueheheh ...

' W cierpieniu jest tysiąckrotnie więcej doświadczenia niż w przyjemności'

Walter Scott



C Ya