Ksiega Gosci
Ostatnie 20 | Miesiac | Wszystkie
2004.01.15 13:12:33
link | komentarz (1)

Zeby nie bylo, ze Nlog jest niezamieszkaly ...
Opuszczony, bo opuszczony, ale pozostawiony lekko konajacy zywy ...
Duzo wspomnien ... duzo zycia ... za duzo zeby go kasowac ...
Nlog, ktory prowadze teraz jest pod xywa "ehryk" ...
Fakt, moglem wywalic stare notki z tego i dalej kontynuowac ... pech, czasami tu cos skrobne moze ...

...
 
2003.08.06 14:47:55
link | komentarz (1)
Zaloze sobie chyba drugiego nlog'a ... Ten jest za bardzo ... za bardzo ...
 
2003.07.12 18:50:40
link | komentarz (2)
Z okazyji ze M+ nie dziala ... i nie mam gdzie posmecic z nudow ... powroce do korzeni ... i zasmece sobie tutaj ...

Wiec ... uzupelniac nloga mi sie nie chce na pewno ... w sensie co sie zmienilo ... bo ciagle sie cos zmienia ...
Za to moge powiedziec co sie nie zmienilo ... zyje i daje rade ...

Sobota ... sobota w Rz-owie ... sobota na baranowce ... nudna sobota ... wiecej takich oto sobot a dostane hemoroidow od kiszenia tylka przed kompem ...

A co jest najgorsze ? ... Jutro jest niedziela ... a to gorsze od nudnej soboty ... Kocham narzekac ... I luv it !

O jejku jejku ... i moze dzisiaj mnie znowu panowie polizmeni spisza na szkole ... az dokumenty wezme chyba tym razem ... Jeszcze pare takich akcji i zaczne nosic koszulke cechawudepe i mnie matka z domu wydziedziczy ...

Pije kawe ... ktora to dzisiaj ... 5 ... moze 6 ... nie wiem ... ale dalej spie ...
Posrana pogoda ... lipiec - jesien ... sierpien - pewnie zima ... yeah ...

Tyle zzredzenia na dzis ... Wielkie i male a nawet te tyci tyci YO !
 
2003.06.10 14:51:59
link | komentarz (2)
Proszę Pani, Panienko, Dziewczyno, Narzeczono, Kobieto, Żono i wszystkie inne kobiety...

Jeżeli sadzisz, że jesteś gruba, to najprawdopodobniej jesteś gruba. Nie zadawaj mi takich pytań, odmawiam odpowiedzi.
Jeżeli czegoś chcesz, to wystarczy o to poprosić. Postawmy sprawę jasno: jesteśmy prości!.
Nie rozumiemy żadnych subtelnych, pośrednich próśb. Pośrednie bezpośrednie prośby nie działają. Te pośrednie postawione bezpośrednio przed naszym nosem też nie działają. Po prostu powiedz czego chcesz.
Jeżeli zadajesz pytanie, na które nie oczekujesz odpowiedzi, nie zdziw się, że otrzymasz odpowiedz, której raczej nie chciałaś usłyszeć.

My jesteśmy PROŚCI.
Jeżeli proszę o podanie mi chleba, to nie mam na myśli nic innego. Nie mam do ciebie pretensji, że nie ma na stole chleba. Nie ma tu żadnych niedomówień czy żalu. My jesteśmy naprawdę prości.

My jesteśmy PROŚCI.
Nie ma sensu pytać mnie o czym myślę, bo przez 96.5% czasu myślę o seksie. I nie, nie jesteśmy opętani. To po prostu nam się najbardziej podoba.
Jesteśmy PROŚCI.
Czasem nie myślę o tobie. Nie szkodzi. Proszę przywyknij do tego. Nie pytaj o czym myślę, jeżeli nie jesteś przygotowana do rozmowy na temat polityki, ekonomii, filozofii, piłki nożnej, picia, piersi, nóg czy fajnych samochodów.

Piątek/ sobota/ niedziela = żarcie = kumple = piłka nożna w telewizji, piwo = tragiczne maniery. To coś takiego jak księżyc w pełni. Nie do uniknięcia

Zakupy nam się nie podobają, i ja nigdy nie będę ich lubić

Gdy gdzieś idziemy, cokolwiek założysz, będziesz w tym wyglądać doskonale. Przysięgam!.

Masz wystarczająco dużo ciuchów. Masz wystarczająco dużo butów. Płacz to szantaż!. Bankrutowanie mnie nie jest okazywaniem uczucia z twojej strony.

Większość mężczyzn posiada 3 pary butów. Powtarzam raz jeszcze, jesteśmy prości.

Skąd ci przychodzi do głowy pomysł, że pomogę ci wybrać z twoich 30 par, te która najlepiej pasuje.
Proste odpowiedzi jak TAK i NIE są doskonale akceptowane, bez znaczenia na jakie pytanie.

Jeżeli masz jakiś problem, przychodź do mnie tylko po pomoc w jego rozwiązaniu. Nie przychodź się użalać jakbym był jakąś twoja przyjaciółką.

Ból głowy, który trwa 17 miesięcy, to nie ból głowy. Idź do lekarza!!!.
Jeżeli powiem coś, co może być zrozumiane w dwojaki sposób i jeden z nich spowoduje, że będziesz nieszczęśliwa czy zmartwiona, wiedz że mam na myśli to drugie.

Wszyscy mężczyźni znają tylko 16 kolorów. Śliwka to owoc a nie kolor!.
I co to za pieprzony kolor ta fuksja??? I poza tym jak się to pisze?

Lubimy piwo tak samo jak wy lubicie torebki. Wy tego nie rozumiecie, my również.

Jeżeli cię pytam co się stało a ty odpowiadasz "Nic" , wtedy ci wierze i jestem przekonany ze wszystko jest w porządku.

Nie pytaj mnie "Kochasz mnie?" Możesz być pewna, że gdybym cię nie kochał, nie byłbym z tobą.

Reguła podstawowa w przypadku najmniejszej wątpliwości dotyczącej czegokolwiek : Weź to co najprostsze.
MY JESTEŚMY NAPRAWDĘ PROŚCI.
 
2003.06.06 12:01:34
link | komentarz (2)

Malo tu pisze ... teraz piszac notke na bloga M+ w notatniku (nie mam netu,0) postanowilem napisac jeszcze na nloga ... bo i tak szlag mnie trafia ...

Nie wiem ... przez ta przerwe w dzialaniu nlog sie zrobil jakis ... martwy ...
Poza tym odechcialo mi sie nudzic jakies notki ... tym bardziej w dwoch miejscach ...
Pewne jest ze nlog zostanie i bede walil bezsensowna notke jak ta od czasu do czasu ... mimo wszystko sentyment nlogowy zostaje ... plus ta skorka ktora teraz zrobilbym z wieksza latwoscia niz wtedy gdy sie nad nia napocilem ...

Wiec co ... pasowaloby troche uzupelnic nloga od czasu ostatniego wpisu z grudnia ... kupa czasu ...

Najwazniejsze - zdrowie ... wrocilem do zycia ... nie marynuje sie w domu ...okres bycia warzywem sie zakonczyl ... Zostaje tylko skonczyc zrec tabletki ... w dalszej czesci mojego tasiemca aka. zycia to nastapi ... Bla bla no i schudlem strasznie ... ale wracam do przyzwoitosci ... Wracajac z upadku do zycia prostujac sie (nie reklama,0) jest milo a zycie nabiera kolorkow ... dlatego trza byc twardym a nie mietkim i dac rade ...

Reszta ... reszta jest tez bartdzo wazna ... ale napisze nastepnym razem ...
 
2003.06.01 22:59:55
link | komentarz (0)
Co by tu gadac ... cholera ... siadam do nloga ... chce napisac cos ... cokolwiek co nie byloby zrzedzeniem - jeczeniem - jojczeniem- bla bla jak sie tam dalej zwie .... tyle ze mi to nie wychodzi ... Odrazu cisna sie na palce slowa godne starego weterana aka. emeryta "za moich czasow..." ...
Wiec moze Eryk daruj ...

Zdarlem kawalek ... hym ... cos czego nie slyszalem jeszcze ... nie za nowy ale takie sa chyba z klimatem ... Nate Dogg - "High Come Down" ... z Kuruptem ... i tam dalej nie wiem bo slucham 1szy raz ;p
Ale good G - shit ...

Trzeba chyba sie polozyc spac ... mam nadzieje ze obejdzie sie bez 'sowy' ... a jutro wstac by zyc i zrzedzic ... Yo!
 
2003.05.31 23:18:14
link | komentarz (0)

Nie wiem czy jest sens pisac dwa blogi (blog na M+ i nlog,0) ... bo co tam pojecze i nanudze to wypadaloby tutaj ... tyle ze tamto juz dawno i nie prawda ...

Pewne jest ze podobaja mi sie oba ... dlaczego ? ... pewnie dlatego ze "blog.pl" jest dla mnie powszedni jak poranne gowno ... kazdy tam ma swojego ... niektorzy nawet wieksza liczbe zeby pisac na rozne tematy - tzw. problemy ze szczeroscia ... albo kompletna nuda i zabawa w prowokacje innych ...
Nlog zawsze byl 'inszy' ... wygladem prostszy ... wogole bardziej przypadl mi do gustu ...
Z kolei blog w Miescie Plusa ... hym ... tez jest inny ... pomimo ze niemozna miec zadnego wplywu na jego wyglad oprocz wybrania jedno z kilku skinow ... daje rade ... chociazby takimi malymi a dobrymi rzeczami jak emotikonki czy dodawanie zdjec (z dysku do nich ... plus obrobka rozmiarow u nich na serwerze,0) ...

Ja tak paplam ... a mialem isc spac ... albo przynajmniej sie polozyc ...
 
2003.05.31 18:02:35
link | komentarz (0)

Come get some ... jestem zly ... i poprastu zly od rana ... czyli godziny 13 ... Zly zly zly ... bede mordowal i niszczyl ...

... Juz mi przeszlo ...
 
2003.05.28 22:05:20
link | komentarz (1)
Nowy wpis ... ostatni byl w grudniu theh ...
Nlog padl ... mamy juz Maj ;p ... duzo , duzo sie zmienilo prze zten czas ... na lepsze owkorz ...

Narazie chce mi sie spac ... i tyle ...
 
2002.12.14 20:02:10
link | komentarz (0)

Myslalem ze dzisiaj bedzie wkoncu dzien bez atrakcji ... ze obudze sie po 13 i przeleze w lozku do wieczora ... Wszystko co bede robil to ruszal palcem w celu zmienienia programu ... raz po raz podnoszac koldre do gory pierdzac po ... tym co przed ...
Ale nie ... Przed 12 stary zmusil mnie zebym podniosl telefon ... czyli duzo skomplikowanych dla mnie czynnosci jak wstanie z lozka czy powiedzenie czegokolwiek do sluchawki ... Niewiedzialem gdzie jestem wyrwany z idiotycznych snow ... kiedy szukalem dowodu osobistego zeby potwierdzic swoja domniemana tozsamosc uslyszalem pytanie : "wujek sie pyta czy myszka ma miec takie prostokatne na koncu czy okragle?" ... Odpowiedzalem prostkatne z portem COM zastanawiajac sie w tej samej chwili skad ja kumam o co chodzi i dlaczego ja mam na sobie tylko boxerki z Simpsonem ...
Zanim zdazylem poudawac ze spie musialem ogladnac co wujek kupil do kompa wielce dumny jako jeden z nielicznych zyjacych komputerowcow ...
Pozniej sie zaczelo : "Cin Cin wloz mi to tam wiesz o to jak to sie nazywa?" ... Wiec CD-ROM aka. "o to" wlozylem spiac jeszcze na siedzaco ... podlaczalem jednym okiem patrzac czy to napewno kabel od komputera ... drugim spiac ...
Wukrylo Cd rom ... ucieszony szczesciem wujka zczolgalem sie w strone pokoju ... jeszcze cieplego wyra ...
No ale gdzie ... "Powiedz wujkowi jak sie obsluguje komputer " ... Tu wraz z iloscia moich slow i pokazywania jak to sie "tenteguje" usmiech wujka znikal ... znikal ... az wyszedl przerazony wyplosz zastanawiajacy sie po co mu cos co jest bardziej skomplikowane od Pegasusa ...

Zrobilem mu pozniej papa udajac ze nie slysze nic o przyjsciu do niego zeby podlaczyc kable ...

Teraz moze pojde spac ? Nieee...
 
2002.12.13 10:00:20
link | komentarz (1)

No i wkoncu nadeszla wiekopomna chwila ... mam nowego kompa ... jakis procent moich nerwow zostal ocalony ...
Wczoraj koles mial tylko przyniesc go... skonczylo sie na testowaniu go (nie znam sie ale wyniki podobno wyjebane ma,0) ... i tym ze jak siadl to 2 godz siedzial tehehe ... Ale luz koles wsumie ...
Ogolnie glupieje przy tym kompie narazie ... niemoge sie przyzwyczaic do monitora i klawiorow ... Chyba wogole narazie nie dotarlo co przedemna stoi ... robie porzadki jakbym dalej mial dysk 4GB teheh ...
No nic nowy komp ... pokoj ... dobry wstep do nowego zycia ...
 
2002.12.11 12:15:50
link | komentarz (0)


Znowu idiotyczne sny ... znowu sie zastanawiam dlaczego to mnie mecza te sny ... za co? ... Mecza ale po przebudzeniu w snach dalej jestem slodkim idiota ktoremu pasuje to gdzie sie znajduje i w jakim towarzystiwe ... Chyba za bardzo tesknie za przeszloscia ... daleka przeszloscia ... Nienawidze jej ale mi jej brakuje ... cos jak milosc ... Moze przeszlosc to milosc terazniejszosc to nienawisc ... co bedzie z przyszloscia ... we'll see ...

I hope U can't sleep all night ... memories hurts U like me ... thinkin' how it was how it be ... Only I knows how mutch U're ugly & bitch ... Everytin' in U was and gonna be one bullshit ... U know it ... U can't hide it ...
Cry today ... Smile tommorow ...

Jak to sie dzieje ze w wiekszosci kiedy czuje sie potrzebe napisac cos osobistego wykorzystuje sie bez namyslu inny jezyk ? ... Do tego udalo sie nawet zrymowac jakos kulawo ... Wsumie jesli juz czuje taka potrzebe to po co kazdy ma kumac ... jesli nawet przetlumaczy ... nic sie nie dowie :,0)

Mialem juz nie dolkowac nloga ... egh ...


 
2002.12.10 19:52:52
link | komentarz (1)

Czasami chcialbym byc znowu malym gowniarzem ... moze nawet niemowlakiem ... Przyssac sie do cyca i nic nie kumac ... Takie mam mysli kiedy czuje "bol istnienia" ...
Taka duza kolyske by sie pewnie zalatwilo ... pampersy dla doroslych tez sa ... smoczek luz i tak wkolko cos gryze jak nie brode to wszystko co pod reka ... cyca wolalbym raczej kogos innego niz matki (kobiety z biustem 3-4 zglaszac sie,0) ... I tak bym przezyl reszte zycia ... ssajac cyca i srajac w pampersa ...

Prawda ze z takimi perspektywami zajde daleko? ...

Pozatym ... o pajacek ... juz nie ...



 
2002.12.09 11:16:33
link | komentarz (1)

Powrot po chwili nieobecnosci ...
Mebelki wsumie juz sa ... wkoncu wyro ktore nie strzela przy najmniejszym ruchu ... nie deformuje zeber ... niema guzikow ktore gwalca ...

Sobota byla ogolnie masakra dla takiego dziadka jak ja ... 2 miechy bez ruchu a tu nagle wynoszenie wersalki ... bieganie do samochodu po biurko itd. Dalem rade nawet calkiem niezle ale takim kosztem ze nic nie jadlem ...
Skrecanie i sklejanie biurka kojarzylo mi sie z testem na ulomnosc (te klocki ktore sie wklada w pasujace dziurki,0) ... No ale Jerzy srebrnowlosa zlota raczka dal rade ... Sam pewnie byl skrecil z tego karmnik ...

W sobote ... wsumie niedziele juz po polnocy siadam przed kompem ... i szyd bo przy uruchamianiu windowsa monitor gasnie ... I jak tu ma czlowieka szlag nie trafic ... No ale wczoraj jak widac zrobilem ...

Zapomnialem juz jak to jest miec zakwasy ... ale jak cos boli to znaczy ze sie zyje :,0)

Ciał
 
2002.12.05 12:45:17
link | komentarz (2)

Znowu powrocily idiotyczne sny ... Najlepsze to ze w takich snach jestem zawsze bezsilny i sam ... No ale nic i tak milo bylo powrocic we snie do miejsc gdzie juz nigdy w zyciu nie postawie swojej nogi ...

Postanowilem napisac list ale nie do sw. Mikolaja ... to kit ludziom sie posralo ... nie swiety tylko walniety i nie Mikolaj tylko Renifer ... Tak wiec napisze do Walnietego Renifera ... Pewnie dlatego Wam nie przyszlo wiekszosc prezentow bo pisaliscie do sw. Mikolaja ktory w wyniku zderzenia sie z Bat-mobilem doznal wstrzasu mozgu i biega teraz w skarpetkach na uszach ...


Drogi Walniety Reniferze to ja Erycek (wiesz ten psychicznie chory,0) ... Bylem grzeczny caaaly rok dlatego zamieszczam ponizej liste zyczen ...

1,0). Chce zeby skarpetki nie sztywnialy i nie przyklejaly sie do sufitu ...

2,0). Chcialbym byc normalny ... wiesz chodzi o ...

3,0). Chcialbym umiec pisac nogami na klawiaturze ...

4,0). Nauszniki z tylkow wydry ...

5,0). Ciuchcie na zetony ...

6,0). Gumiaki z zestawem mlodego rybaka ...

7,0). Paralotnie z bonusowym zestawem do zrzucania bomb atomowych (tych z Sadamem na pudelku,0) ...

8,0). Zeby moj srodkowy palec sie tak brzydko nie nazywal ...

9,0). Zywego renifera krwi arabskiej ... najlepiej wyscigowy ... ze skrzydelkami ...

10,0). I na koniec ... zebym zmadrzal ... a jak nie da sie to wiecej bajek ...




Kopyto z Toba Walniety Reniferze !
 
2002.12.04 14:28:04
link | komentarz (1)

Powiekszylem dzisiaj kolekcje maniaka o dwie orginalne plytki Mc Breed 'a niedostepne w Polsce ... i co najwazniejsze kasete video 2Pac 'a " Words Never Die " ... 1szy koncert Pac 'a itd.
W przyszlosci bedzie zajebisty film " Juice " ... DVD Kurupta " G-Tv " ... Ogolnie rarytasy w kolekcji niedostepne w kraju :,0)

Juz prawie ze zalatwione z meblami ... w sobote wyjezdzaja stare i wjezdzaja nowe ... Narazie wyro chyba tylko ... bedzie przestrzen teheh ...
 
2002.12.02 15:29:53
link | komentarz (3)

Dzisiaj wkoncu zmusilem sie do posprzatania i wywalenia niepotrzebnych smieci z pokoju ... Musze zalatwic sobie jakies pudla bo gdzie posprzatam za chwile musze dawac tam potrzebne rzeczy skads indziej ... Walka z wiatrakami ... Ile to sie rzeczy znajduje sprzed wiekow ... Niektore smieszne jak np. tyton z Ozanny ktory sie ususzyl juz tysiac razy i przy dotyku zamienia sie w pyl ;,0) ... Nie obejdzie sie tez bez rzeczy ktore przywolaja zle wspomnienia ... Dzieki wlasnie sprzataniu wymarze w tym pokoju slady obecnosci pewnej osoby ...
Tyle tego gowna jakby tu mieszkala ... Wywale wszystko ... nawet jesli cos mi sie podoba czy jest potrzebne ... sam tez moge sobie kupic ... Sram na klamliwe prezenty ...
Dobra bo sie wkurzylem ... Inne jak dla mnie osiagniecie dzisiaj to ze wyszedlem z domu wkoncu ... wyrzucic smieci ale to juz cos ... Nie bylo tak zle ... schodzenie po schodach mnie meczy troche bo zoladek skacze ale sie przyzwyczaje ... Smieszne wogole po prawie 2 miesiacach ubrac buty ... Kazdy jest przyzwyczajony do butow ale niech sprobuje ich nie zakladac przez np. miesiac ... Smiac sie chce pozniej jak sie dziwnie w nich chodzi ... Wyszedlem z klatki ... po chwili stwierdzilem ze mam sztywne nogi ... Jak kaleka ktory uczy sie chodzic ...
Jutro sprzatania part 2 ... Tym razem z pudlami juz i moze wywale gorna czesc ochydnego mebla ... Podobno nie mozna wywalac mebli juz na smietnik no ale przeciez ich nie zjem ... Wsumie zalamac sie mozna jak sie spojrzy na ten pokoj ale chec zmienienia go na swoj sposob ... jest motywacja zeby oskopac z tych smieci i tak jak zycie zmienic pokoj na lepszy ...
Mysle ze na nast. tydzien beda nowe meble ... czyli prawie ich nie bedzie ... Ciurko ... wyro i jakas tam szafka ... Tyle ...

Mam kurz w nosie i wogole jego smak w ustach ... Nie za ciekawie smakuje wsumie ... Ale bedzie go tylko wiecej im dalej sie dokopie ...


C Ya
 
2002.12.01 20:38:21
link | komentarz (0)

Wsumie ogolna nuda sie dzieje ...

Posciagalem pare kawalkow z nowej plytki 2Pac'a ... tylko te ktorych tytulow nie kojarzylem bo mam dosc remixow starych numerow po raz setny i coraz bardziej badziewnych ... Do takich to remixow dodaje sie stado ' wyjcow ' i zmienia sie podklad na coraz to nowoczesniejszy i ... lagodniejszy ... Po paru takich operacjach mamy niepasujacy text i wogole flow do podkladu ... No ale przeciez ' warzywka ' ktore sie jaraja Pac' iem jako gangsterem czy gwiazda stron w fenomenalnych gazetach typu Bravo czy Popcorn nie zauwazaja roznicy i pewnie wsumie im wszystko jedno ... Ja musze ubolewac nad tym co robia mi z moja muzyka i wykonawcami ... No ale ' Tha Game is to be sold Not to be a told ' ... right?
No ale nie zawiodlem sie tak do konca ... Pojawilo sie na szczescie (chyba ze skleroza,0) kilka numerow ktore nie ujzaly swiatla (przynajmniej polskiego,0) dziennego ... I tak wielkie uklony naleza sie najbardziej numerowi ... a raczej remixowi : " My Block " ... taki dobry remix to rzadkosc naprawde ...
Reszta sie sciaga ... zobaczymy ...

Ogladalem dzisiaj wybory Miss ... orylem sie jak glupi ... Najlepsza rzecz to te wymuszone i przyklejone usmieszki jakby ktos im przyszyl kaciki ust do plecow ... Stwierdzilem tez ze jak sie wyposci kilkanascie blondynek ... wszystkie wygladaja tak samo ... Dobrze ze maja numerki ...
Jakos moje gusta sa chyba kompletnie inne ... wiekszosc panienek bylo tylko i wylacznie przecietnych ... Do tego same sztuczne zachowywanie sie ... Nie ogladalem do konca bo zrobilo mi sie ich zal ...
Oczywicie bylo kilka fajnych ... brunetek ... Takie dwie szczegolnie z ciekawa uroda ... No ale pewnie wybrali znowu blondynke ktora chce pokoju na swiecie ...


Don't fuck with changed man...
 
2002.11.27 18:42:34
link | komentarz (2)

Dostalem dzisiaj tajemnicza reklamowke ... w srodku 20 plyt CD orginalow z muzyka ... szczerze niemam pojecia jaka ... Albumy i single wykonawcow ktorych chyba przecietny polski mis nie slyszal ... Oprocz Oasis czy Shaggy no niestety nic nie kumam ;,0) ... Mam sie tego poprostu pozbyc ... Wystawie na Allegro or somethin' ... moze ktos kuma co to jest ... Plyty ktos poprostu dostal i nie chce widziec na oczy ... Moze pechowe albo cos ... Jak ktos slucha czegos dziwnego z dziwnymi okladkami i tytulami to let me know ;,0) ...

Ogolnie poszukuje kogos kto wysprzata mi pokoj ... wyrzuci niepotrzebne rzeczy ... rozkreci meble i je wyniesie ... wniesie nowe ... tak zebym tego nie zauwazyl ... Uwielbiam lenistwo ...


Kawalki :
Too $hort ft. Erick Sermon & Mc Breed - Buy You Some
Too $hort - Coctails
Too $hort - Gettin' it
Jak na dzisiaj rzadza ...


Reniferyzacja !
 
2002.11.26 14:02:03
link | komentarz (1)

Ostatnio wzielo mnie na sluchanie Too $horta ... Kiedys sie zastanawialem jakim cudem koles wydal tak duzo plyt ... Dzisiaj doszedlem do wniosku ze to proste ... Codziennie chodzil na dziwki a pozniej pisal text o tym ... Wiec tyle ile razy uzywal sobie tyle mamy razem kawalkow nie liczac featuringow do ktorych tez musial miec natchnienie ;,0)
Z nudow siedze i slucham historyjek o dziwkach ... alkoholu ... californi i co chwile ' Biatch ' ;,0) ... Niedosc ze $hort ma glos jak maly gowniarz do tego tak wyglada ... No ale jeden z liczych alfonsow aka. ' Pimp ' na zachodzie ;,0) ... Czy pewnie jedyny w swoim rodzaju ' Playa ' ;,0) ...
Jak przybedzie mi troche kaski moze uda mi sie zalatwic wiekszosc orginalow jego albumow ... Narazie Mc Breed i kaseta VHS z 1szym koncertem Pac'a i takimi tam ... Rarytas ktorego nie dostalbym w naszej Polsce ... Maniak to maniak nie ;,0) ...
Wsumie odrazu lepszy najstroj przy dobrym Westcoast' cie ktorego ostatnio brakuje w tych czasach ... Wiekszosc masterow zaginelo ... Albo poprostu do Polski nie dochodza ich plyty bo kto by kupowal w sklepie Mc Breed'a czy innych ... QPA!
Jakby mnie ktos wposcil do sklepu z wszystkimi plytami jakie wyszly z HH plus bootlegami to bym wyszedl chyba za rok ... a zamiast mnie wyszla by sterta plyt ;,0) ... Albo ciezarowke bym skombinowal a pozniej 5 lat minimum maltretowal wszystko co mam ... po to zeby od poczatku maltretowac nastepne 5 lat ... Mania?

W Tv konkretna kupa jesli chodzi o klipy ... Moze mamy mode w Polsce na HH ... ale jest to moda na polski hh ... Momentami zdawaloby sie ze ojczysty hh wzial sie sam z siebie i niema nic wspolnego z zagranicznym ... Jak to zauwaza duza czesc "Browaru Lazeja" na czacie ... szyd ogolnie ... Po co komus wogole sluchac zagranicznego hh i cokolwiek z nim kojarzyc jesli go nie rozumie (slowa,0) ... Gdyby w hh zamiast bitu bylo techno duza czesc warzywek by nie zauwazyla bo to polski hh nie ... Ciekawe dlaczego sluchaja Eminema skoro nic nie rozumieja i uwazaja to za glupote ... A takie stacje jak Viva brawurowo zajmuja sie szerzeniem hh ... ale polskiego wylacznie zacierajac slady po zagranicznym ... Troche pokory ... nasz hh sie dopiero rozwija ... nie ma sily przebicia francuskiego ... niemieckiego ... co dopiero USA ...
Zawsze mi sie wydawalo ze Hip Hop jest jeden ...

Aha w tescie wyszlo ze ejstem Maruda co chyba jest oczywiste ...


Biatch
 
2002.11.25 13:41:27
link | komentarz (0)

Nie bede pisal na pewien temat ... bo chce go zakonczyc przynajmniej na necie ...
Cholernie milo kiedy mam naprawde chwile w zyciu kompletnie do dupy kiedy czuje sie jak gowno ... Przeciez kazdy po dolach teskni za radoscia i szuka czegokolwiek zeby sie rozweselic ... W moim przypadku np. pies ... dlatego ze wypelni mi czas ktorego mam za duzo a przeznaczanie go na myslenie nie jest za dobre bo dochodzi sie do glupich wnioskow i czasami czlowiekowi odwala ...
Rzadko mam okazje z kims pogadac i ogolnie pobyc w tym domu ... Nie chodzi o to ze bede z psem gadal calymi dniami ... Ale nie bede sam w tym pokoju ... samotnosc dobija pod kazda postacia ... Staram sie cieszyc z najmniejszych gowienek zeby tylko sie cieszyc ... Staram sie zaakceptowac siebie takim jakim jestem ... moze mam duzo wad i mi ich przybywa ... Kazdy je ma ... To ze raza innych tez jest normalne ... ale trzeba tez postarac choc troszke zrozumiec drugiego czlowieka a nie odrazu oceniac go na 1szy rzut oka ...

Wiec konczac temat pare slow do Grzesia ... Wkurwiles mnie konkretnie bo nie spodziewalem sie czegos takiego od kolegi ... Przeczytaj jeszcze raz komentarze i chyba sam przyznasz ze albo Cie ponioslo albo poprostu napisales w taki sposob ze wyszlo dla mnie na cos innego niz mialo byc ...
Wiem ze moze sie zmienilem ... ale postaw sie w mojej sytuacji ... chociaz sprobuj ... Ja nie robie z siebie sieroty zyciowej czy nie rozpaczam nad soba ... Odwrotnie ... robie wszystko przeciez zeby wszystko bylo OK ... jak kiedys ...
A notki na nlogu ... to co pisze to notki pod wplywem impulsu ... moge sie z nimi nawet nie zgadzac pozniej ale nie kasuje ...
Wiec skoncz krucjate anty-wadowa ... Niemam zamiaru sie z Toba zrec na necie i wogole bo to niema sensu ... Jak bedziesz chcial powiesz mi na zywo poprostu ... Albo napisz mi na GG konkrety i juz ... Jak chcesz tylko uszanuj to ze niemoge sie denerwowac naprawde ...

Pozatym co ... ogladalem wczoraj znowu rosyjska kronike kryminalna (czy jak jej tam,0) ... Znowu stwierdzam ze oni tam nie potrzebowali nigdy filmow zeby w orginalny sposob zabijac itd. Ninja czy sam Terminator sie chowa do rosyjskiego Terminatora z wczoraj ... Koles byl platnym zabojca likwidowal wszystkich orginalnymi sposobami i zawsze inaczej ... Kiedy go dorwali uciekl z wiezienia bez problemu ... Usmiercil sie na pewien czas a pozniej dalej masakrowal ... Wygladal na przecietnego zula z dworca ... jak to ruskie teheh ...

Na koniec ... Renifery nadchodza !!! ...
 
2002.11.23 16:03:31
link | komentarz (3)

Stwierdzilem ze jednak zminie sposob pisania Nloga ... Za duzo swoich mysli z uczuciami tu wypisuje ... Niepotrzebnie bo nikt nie rozumie a jesli nawet to mnie to gowno obchodzi ...
Jesli stwierdzilem ze bede mniej mowil ... bede mniej pisal ...
Mozna dojsc tez do wniosku ze ktos kto chce miec psa wystawia sie na szydere z tego powodu ? Robi zle ? ... Kiedys pisalem ... powtorze ... To co ja tu pisze jest moja sprawa ... nawet jesli bedzie to kompletna bzdura to moja bzdura ktora z jakiegos powodu tu napisalem ... Po co sie czepiac z byle powodu ... That's friends ? ... Takie to trudne? ... Niewazne ...

Nosound ten nlog to nie to co 'kupoblog' ;,0) ... Tzn. postaram sie wrocic do dawnej formy pisania glupot a nie farmazonow ... But now is hard ...

Zdrowko polepsza sie ... juz prawie ok ... Mam wrazenie ze mnie wszystko ominelo ... Ale sram na to twardym sztolcem ... Jak to babunia powiada "Zdrowie jest najwazniejsze" ... Chociaz chyba 1szy raz zaczynam je szanowac ...
Ostatnio fuluje w domu Deliquent Habbits i hiszpanskiego Benny Blanco ... why? ... dla jaj i niezle ;,0)

Pozgrywalem dzisiaj najwazniejsze (czyt. najglupsze,0) rzeczy na RWika ... A stary slini paluchy zeby dac kase na nowego kompa ... Bede tesknil za tym 'dziadkiem' ... Ale albo on albo ja ... Myszka najbardziej ucierpiala z powodu mojego agresora ... Myszka R.I.P !

C Ya!

 
2002.11.20 12:47:53
link | komentarz (6)

Dzisiaj od ok. 8 rano za oknem zapierdalaja ciezarowki ... tluka sie ... spawaja ... znowu wiejska gwara ... 90% to klniecie theh ... Szlag mnie trafi ...

Czytalem dzisiaj o ' niebezpiecznych psach ' (moim zdaniem w tych czasach powinno sie mowic niebezpieczni wlasciciele,0) ... Rottwailery szaleja najbardziej ... tu dzieciak zagryziony ... tam mala dziewczynka zywcem zjedzona przez wyglodniale (nie bezpanskie,0) trzy psy ...
Inny facet bierze 3 letniego kundla ze schroniska ... pies daje rzadzic soba nawet ... kurze! ... Pewnego dnia facet popatrzyl sie psu w oczy ... a ten odgryzl mu nos ...
Wiec popieram jak najbardziej adoptowanie psow ze schronisk ... ale jak widac mozna trafic na odchyla i miec nieprzyjemnosci ...
We Francji chodowla Pit Bulli jest do roku 2010 ... pozniej beda te psy usypiac ...
Zle pisalo o Amstaffach ... sprawdzalem niema ich na liscie psow na ktore trzeba zezwolenie ... Raz to ze ludzie myla je z Pit Bullami (roznica taka ze pit bull jest ograniczony i o polowe mniej inteligentny,0) ... jak to bylo przyslowie ' Kazdy Amstaff moze zostac Pit Bullem ... ale rzadko Pit Bull moze zostac Amstaffem ' ... Dwa jedzie prasa na te psy ... chyba dlatego ze facet ktory pisze artykul zesral sie na sam widok fotografi a niemial nigdy do czynienia z tymi psami ... Trzy jest za duzo podziemnych hodowli tych psow w ktorych nikt nie zraca uwagi na psychike psa ... No i cztery bledy w wychowaniu lub jego brak ...
Sam sie boje przeciez niebezpiecznych psow ale Amstaff do nich nie nalezy ! ... Niema innego sposobu przekonac ludzi jak poprostu wychowac dobrze tego psiaka i pokazac jaki jest kochany i lagodny ... a ze ma zakodowana agresje nie znaczy ze musi ja uzywac ...
Po drugie to wina ludzi juz w 1810r. kiedy te psy stworzono do 'zabawynych' walk ... Ten pies walczyl z bykiem ... z bykiem ktory przewaznie przegrywal ...
Dopiero pod koniec 1800 roku jeden gosc wpadl na pomysl zeby oddac je do rak normalnych ludzi a nie hodowcow walk ... Co sie okazalo ... zero agresji ... przekraczajaca wyobrazenia milosc psa do rodziny ...
Amstaff jest przeciez cholernie inteligentny i wie ze jest silniejszy fizycznie od czlowieka ... a mimo to (jesli sie go wychowa,0) oddaje sie calkowicie wlascicielowi ...
Co ja bede gadal i nudzil ... bede mial kto bedzie chcial sam sie przekona :,0)

C Ya!
 
2002.11.19 12:54:35
link | komentarz (0)

Trzeba urodzic sie w czepku chyba zeby nie napotykac na swojej drodze kilka grup ludzi ... Egoistow ... Narcyzow ... Dewot ... Falszywych Klamcow ... Zakompleksionych ktorzy to innym wywalaja na wierzch wady probujac w ten sposob ukryc wlasne ... Do tych ja sie nie zaliczam ... moze do jakis innych ... niewiem ... Wiadomo kazdy moze obgadywac czy klamac ... z taka ronica ze jedni maja potem wyrzuty z tego powodu ... a drudzy uznaja to za rzecz normalna i nie zwracaja uwagi ... Pewnie jakbym nazwal to ' zepsuciem ' wyszedlbym na swira z sekty ...
Czasami sie zastanawiam czy bycie egoista jest takie zle ... wkoncu od dawna sie slyszy "licz tylko na siebie'' ... "to twoje zycie" ... "na swiecie tak naprawde zyjemy samotnie az do smierci" ... itd. ... Wiec to by znaczylo ze jestem frajerem ... Swoje wlasne zycie marnuje na innych ktorzy tez powinni sie troszczyc sami ... Nie licze zawsze na siebie chociaz nawet nie powinienem myslec o pomocy innych ... Masakryczne bzdury ... niema co sie zastanawiac dlugo ... jeden prosty przyklad w ktorym egoista nie przetrwa ... zwiazek z druga osoba - milosc ... Tam niema miejsca i czasu na egoizm ...
Narcyzow nie komentuje bo szczerze nie rozumiem tych ludzi ... jak mozna sie zachwycac soba w stopniu maniakalnym ...
Dewoty ... to mamy wszedzie ... Nie chodzi tu o strasze babki stojace pod kosciolem i obgadujace wychodzace sasiadki ...
Chodzi raczej o to co sie wyprawia w towarzystwach ... przyklad ... jest Jasio kurde niewiem Bolek z Lolkiem nie teheh ... Jasio idzie do domu a Bolek z Lolkiem pieprza godzine czepiajac sie czego popadnie ... Kiedy indziej Jasio z Bolkiem napieprzaja na Lolka ...
Nie mowie ze sam tak nie robilem ... ale mialem wyrzuty po chwili i mnie to wkurwialo ... Po pewnym czasie to zaczyna przechodzic granice choroby ...
Mowi sie ze kobiety sa plotkarami ... sa ale mniejszymy od facetow ... za to bardziej wrednymi i msciwymi ... Faceci maja chyba wieksza sklonnosc do zazdrosci i chec 'zjedzenia' kogos ... Ale to zawsze bedzie chyba ...Wywlekanie kogos osobistych spraw i analizowanie ich przez grupke osob ktore wiedza o tych sprawach malo plus wlasne dopowiedzenia ... i tak sie tworza super historie itd.
Klamcy ... tego nienawidze najbardziej ... Klamstwo klamstwem ... ale jesli klamanie jest brutalnie wredne tak ze kogos za jakis czas zrani ... to chyba najgorsza cecha jaka mozna nabyc ... Sa ludzie ktorzy klamac nie potrafia ... a nawet jak probuja to im to nie wychodzi ... musza byc takze ludzie ktorzy technike klamstwa opanowali perfekt ... Zagieci w jakies chwili potrafia wymyslic klamstwo w przeciagu kilku sekund bedac przy tym tak przekonujacy ze czasami az wyrzuty drecza ze ich sie o cos oskarzylo ... Tacy ludzie klamstwa tlumacza na swoj sposob ... potrafia nawet z klamstwa zrobic w glowie rzeczywistosc jako obrone przez wyrzutami pozniej ... Mam nadzieje ze tacy za pare lat jednak dojda do tego co robili i wyrzuty ich zjedza ... Takich ludzi bede staral sie omijac ...
Sam jestem zakompleksiony z wielu jakis tam powodow ... wiekszosc to wynik przeszlosci bla bla ... Widze czesto jakies wady u ludzi ... Drazni mnie ich zachowanie ... czasami irytuje ... Ale nigdy nie zapominam o tym ze stojac przed lustrem i wspominajac niektore czasy z przeslosci mam do siebie wielkie 'ale' plus sam sie irytuje na siebie ... Wiec nie wypominam komus nawet jesli mnie to wkurwia ... Wole olac ...podejsc z dystansem ... Raz ze moge nie miec do konca racji ... Dwa niewiem dlaczego ale dla mnie to niema sensu ... Nie jestem kurde jakims niewiem idealem zeby innych prostowac ...

Jak widac duzo rzeczy mnie irytuje ... Dlatego ucze sie dystansu i obojetnosci zeby mnie szlag nie trafil ...

Tyla......
 
2002.11.18 14:30:14
link | komentarz (0)
Depresja



Depresja jest znana dla kazdego i chyba kazdy wie co to slowo oznacza ... Depresja jest mylona ze smutkiem ... Sam smutek przeciez jest normalnym zachowaniem kazdego czlowieka ...Smutek ktory towarzyszy depresji jest jednak inny ... czesto pojawia sie bez przyczyny i nagle ... ten smutek czyni czlowieka niezdolnym do normalnego zycia ... Ktos kto obserwuje taka osobe z boku jej smutek i zachowanie jest niezrozumiale ... czesto nieuzasadnione ...
A dopiero po przeczytaniu roznych ksiazek wiem ze depresja jest choroba ... do tego czasami niebezpieczna ... Jak pisze " Cierpienie plynace z depresyjnego przezywania siebie i swiata zmusza do samobojstwa od 15 do 25 procent dotknietych nim ludzi '' ... Wiec jak widac slowo choroba tu pasuje ...
Latwiej mi pisac o depresji bo sam ja przezywam (chociaz powoli wychodze z niej,0) ... a piesz ta notke po to zeby nigdy nie zapomniec jak to jest ... i tak nie zapomne ...
Niechce mi sie pisac objawow bo sa chyba oczywiste ... czlowiek czuje kiedy jest w depresji ... chociaz czasami nie dopuszcza tego do swiadomosci ... moze dlatego ze sie wstydzi ...
Ogolnie obnizenie aktywnosci psychicznej i fizycznej (dolek,0) ... Zle juz jest kiedy dolacza sie do tego silny lek ... urojenia ... itd.
Chyba zawsze problem bezsennosci ... chociaz jak czytalem to nie jest zla oznaka tylko jakas tam obrona organizmu ... dzieki braku snu depresja sie obniza z wycienczenia organizmu ...
Towarzyszy smutek i lek ... podobno jesli w te uczucia wmiesza sie zobojetnienie jest zle ... czyli tzw. ' glebszy poziom deresji ' ... (ja,0)
Czlowiek ogolnie ma poczucie beznadziejnosci ... bezradnosci odmnay swojego stanu ... placz w glebszej depresji jest niemozliwy (ja,0) ...
Proste czynnosci dotad raczej niezauwazlne staja sie meka ...
Tak jak radosc rozswietla zycie ... tak depresja rzuca czarny i szary kolor na wszystko dookola ... Otaczajacy swiat albo przeraza albo jest oddalony i nierzeczywisty ...
Tendencji samobojczych niemam ... bo mam swoje zdanie ... czyli najwiekszy idiotyzm w zyciu to skonczenie go samemu ...
Pesymizm ... chora samokrytyka ... wina za przeszlosc ...

' Czlowiek depresyjny jest jak czarna dziura ... pochlania energie innych ludzi ... probujac wypelnic proznie ... ktora w sobie czuje i zagluszyc wlasna rozpacz ... Chce mowic o swoim cierpieniu ... ale inni nie maja sily sluchac go '
Jak widac przesrane ... ja tak zle niemam i sie ciesze z tego powodu ... Tzn. samotnosc mnie przytlacza czesto ... ale mowiac samotnosc niemam na mysli przyjaciol czy rodzine ... Mysle ze na porzyszlosc przyda mi sie wiedza na temat depresji ... i bede wiedzial co robic zeby w nia nie wpasc za gleboko ...
Cholernym bledem jest mowienie 'wez sie w koncu w garsc' itp. to tylko pogarsza sytuacje bo pokazuje mocniej jak bardzo jest sie bezradnym ...

Jesli pisze ze wiedza na temat depresji nawet lekarzom jest narazie malo znana ... to jak mozna ja olewac i szufladkowac do 'humorkow' czy 'odchylow' ... Jest niestety duzo ludzi zamknietych ... czyli takich ktorzy jezeli czegos nie rozumieja tlumacza na swoj sposob itd.

' Jezeli cierpienie nie zlamie czlowieka, moze go jedynie wzmocnic. Podobnie jest z depresja. Ktos, kto jej doswiadczyl , pozostanie wewnetrznie bogatszy . Bedzie rozumial bol i rozpacz drugiego czlowieka . Ale czy pomoze mu, gdy spotka go na swojej drodze? '

Mialem nie nudzic juz ... ale czulem potrzebe napisania ... dla siebie ...

C Ya
 
2002.11.16 15:57:18
link | komentarz (2)

Ostatnio nie wyobrazam sobie spania bez melatoniny ... dwie tabletki ... chwila czasu i niewiem kiedy nawet zasypiam ... Nie pamietam o czym snie ... rano budze sie niedosc ze wypoczety to do tego z dobrym humorem ... Tego tez mi tzreba bylo ... spokojnego i twardego snu ...

Jak w kazdy weekend wstalem pozniej zeby skrocic dzien w ktorym ojciec ma wolne ... bo mnie dobija ... A tu kurde sie okazuje ze poszedl do pracy ... za krotko sie pocieszylem tym bo juz wrocil :
Obudzilem sie ... chwile pozniej martwa Nokia zrobila 'pip pip' i mily smsik od pewnej osobki ... to lubie :,0) Ow yes ow yes I like it :P

Spadam z kompa ... wpadne pewnie wieczorkiem zobaczyc whut's up ...
Zaraz zasiade przed filmem o Amstaff 'ach :,0)

...... Gone ... ...
 
2002.11.15 19:42:26
link | komentarz (1)
Shit czas mi za szybko mija ... dni leca jak minuty ... Nie nadazam za zmianami ktore zachodza we mnie ... Mam uczucie jakbym przespal 20 lat ...
Grunt to miec dobre mysli ... myslec nie naiwnie - optymistycznie tylko realistycznie z mala domieszka usmiechu ...
Czasami trudne ale przewaznie mysl o psie powoduje strzelanie i pekanie zastyglych kacikow ust podczas usmiechu ...

Dobra dzisiaj bola mnie plecy nie bede zasmiecal nloga pierdolami tylko cos wkleje na dole .... Albo dwie rzeczy ... nie druga dam wyzej jako notke :D





...... C Ya! ......
 
2002.11.14 14:38:21
link | komentarz (0)

No i dalej nie posprzatalem ... Lenistwo 4 life !

Mam za dobry humor zeby mecic pierdolami ... Siedze jak baran i sie smieje ... Tak jest od Niedzieli ... Same dobre mysli w glowie ... szczam na swoja przeszlosc ... Tamto zasrane zycie to juz przeszlosc ...
Mozna sie zmienic duzo siedzac miesiac w domu myslac o wszystkim ? ... Mooozna jak najbardziej :,0) Mam tylko nadzieje ze na lepsze ... Musze uwazac bo popadne w samozachwyt theheh ...

Przeczytalem dzisiaj ze osoby niezrownowazone psychicznie nie powinny posiadac Amstaff 'ow ... Kurde ... Ale cisza ;p
Z tego wszystkiego wychodzi tez ze za jakis czas bede mial nowe hobby ... wystawy psow ... Podobno wciaga i mozna wygrac kaske :,0)
Dobra bo pisze jak hodowca-maniak ;,0)

Co pozatym ... W swiecie ludzi a nie zwierzat tez zaczyna byc dobrze :,0) ... You Know ... Things get better ... Sloneczko zaczyna swiecic w zyciu ...
Przeraza mnie to troche bo dzisje sie za szybko ... taki flegmatyk jak ja czasami nie nadarza za tym wszystkim ... Ale strach ze wszystko moze sie okazac zludzeniem i naiwnoscia jak na pesymiste przystalo jest ...
Moze ktos...cos...mnie walnie w leb i sie uspokoje ...

Moj interenetowy pamietniku ... chcialem Ci wyznac ze jestem znowu happy i dlatego bede Cie zasmiecal spranymi...idiotycznymi...pierdolami ...
Jednak z racji ze narazie nic idiotycznego sie nie stalo a glowa jeszcze sie na sprala do poziomu 'spranego beretu' dzisiaj oszczedze Cie teheheh :,0)
Nazwe Cie Pamietnikiem Owdowialego Milosnie bylego Alkoholika ze Spranym beretem ... czyli POMAS bueheh ...
POMAS sobie jakby bylo fajnie ...

Dobra Tyla C Ya !
 
2002.11.12 13:31:43
link | komentarz (3)

Dzisiaj mialem sprzatac ... egh ... Ale sie zle czulem rano i nie wyszlo ... Jutro na stowe musze ...

Zapomnialem naprawde jak to jest sie z czegos cieszyc ... Jak to jest nie czuc w srodku 10 tonowego kamienia ... Wkoncu jak to jest szczerze sie usmiechac ... samemu do siebie ... Nikt mi tego nie odbierze ... za dlugo na to czekalem i za duzo przeszlem :D

Zycie sklada sie z samych przypadkow ... Moja radosc wynikla z przypadku ... jak zawsze przypadek jest przyjemniejszy tysiac razy od planowania czy dazenia do czegos w pocie ...
Przypadkiem byla wczorajsza rozmowa ze starsza ... nagle przeszlo na psy i na jej kumpla z pracy - hodowce Amstaff ' ow ktory to ja meczy od pol roku zeby sobie wziela takiego psiaka ... Z racji ze sie nie odzywalem nic o psie widzac warunki domowe itd. zawsze go olewala ... Dopiero jak w rozmowie wyszlo ze ja marze o takim psie okazalo sie ze po chwilowym przemysleniu wszystkiego jak najbardziej psiak moze u nas (umnie w pokoju,0) mieszkac ... Starsza tez cholernie chce tego psa ... a ojca ... a ojca postawi sie przed faktem dokonanym ... Pies mu powie ze tu mieszka teheh ... Dzieki psu bede mial jakies oparcie ktore trudno znalesc mi w ludziach jak dotad ... ale to tez moze sie zmienic ;,0)
Drugi przypadek to ze poznalem bardzo mila kobietke :,0) ... Tez wsumie przypadek ze akurat napisalem maila ... ze okazalo sie ze mieszka niedaleko ... ze wyjatkowo szybka ja polubialem na necie z charakteru ... no i co tu ukrywac jest w moim typie ;,0) Wszystko sie zobaczy w przyszlosci ...

Mozliwe ze to zludzenia ? ... Ze mnie w zyciu juz nic dobrego nie spotka ? ... Chyba nie ... Nie zasluguje na zasrane zycie moim zdaniem a ze duzo zalezy odemnie wiec sie o to postaram zeby bylo OK ...
Za duzo dolkow ... nerwow ... nieprzespanych nocy ... nienawisci ... zalu ... cierpienia ... Never Again !!!
Nauczylem sie dystansu do wszystkiego i sie cholernie ciesze z tego ... Sprobuje nie doprowadzic do takiej drugiej sytuacji w moim zyciu ... Mysle ze nie bedzie trudno ...
Wkoncu kiedy czlowiek sie przewraca uczy sie i pozniej ostrozniej stawia kroki ...
Doszedlem do wniosku ze oczwiste jest to ze kazdy jest niedoskonaly ... ale jesli znajdzie sie cos co uzupelnia chociaz w charakterze-psychice jest juz lepiej ... Pies bedzie silniejszy odemnie ... bedzie mial te cechy ktorych ja niemam ... bedzie moja sila fizyczna ... Ale bedzie slabszy psychicznie ... z psem chodzi o to zeby niepozwolic mu na to zeby byl silniejszy psychicznie ... wtedy on rzadzi ... a jesli ja jestem to jego tez uzupelniam ... Pozatym pies nigdy mnie nie opusci i nie zdradzi ... Taki stuprocentowy ... zaufany towarzysz ;,0)
Druga sprawa to osoba ... tu juz nie chodzi moze o rzeczy wyzej napisane ... tu chodzi o moj spokoj psychiczny a co sie z nim wiaze fizyczny ... Jestem z osob ktorym do normalnego zycia jest potrzebna druga osoba u boku ... Nie odrwazu tam 'moja dziewczyna' ... Jak pisalem przyjaciele a pozniej jest zawsze "i" ...

Zobaczymy ... wszystko sie okaze ... wbrew mojemu pesymizmowi (zanika chyba,0) jestem dobrej mysli ...

Jesli to co pisze jest bzdura i smieszne ... coz jednak jestem przekonany ze to prawda ... dla mnie stuprocentowa ... a to jest najwazniejsze ... Fuck others ... My life ... My word ...

C Ya
 
2002.11.11 20:49:04
link | komentarz (0)
Dzisiaj jestem happy men :oD

Dlaczego? ... A dlatego ze za niedlugo bede mial drugiego psa :,0)
Rasy Amstaff ... koloru czarnego z jakas tam domieszka brazowego ... wazne zeby czarnego bylo najwiecej :,0) ... Mam narazie banie z imionami ... Niewiem czy bedzie pies czy suka ... Bede sie baniowal pozniej ...

Dlaczego Amstaff ... chyba dlatego ze zawsze marzylem o troche wiekszym psie niz mam ... chcialem chodzic na spacery z psem o ktorego bym sie nie bal ze cos mu zrobi drugi pies czy czlowiek no i z ktorym czul bym sie bezpiecznie ... Na poczatku myslalem o dobermanie ale dobermany maja slabsza psychike nawet od mojej wiec z racji ze niema chyba psychologa psiego bylo by zle ...
Amstaffy podobaja mi sie cholernie ... najbardziej odkad zobaczylem fotki a szczegolnie czarne :,0)
Amstaffki naleza tez do psow ktore omijalem zawsze wielkim lukiem ... Chyba najbardziej budzace szacunek wygladem psy ... Wsumie jedyny starch z takim psem to albo zeby nie napotkac takiego drugiego samego (sa dwa w Rzeszowie,0) albo zeby nie zagryzl kogos psa ... Bo ten raczej wygra ;>
Tresure i wychowanie oczywiscie (debilem nie jestem,0) bedzie od samego poczatku ... pomoze znajomy hodowca ... Wiec nie jestem z debili ktorzy biora takiego psa dla szpanu i budzenia grozy theh ... Ja zawsze marzylem o takim psie tylko sie nie odzywalem nawet ...

Mysle ... nie ja to juz widze ze ten pies mi cholernie pomoze w tych dolkach...depresjach...nerwicy...

Narazie jutro wywalam wszystko co niepotrzebne z pokoju ... w Srode chyba rozkrecam meble i wywale jak bede sie czul lepiej ... no i albo w Czwartek ... Piatek albo na poczatku nast. tyg. nowe meble do pokoju ... a wtedy jak sie urodzi owkorz w tym terminie jakos piesek :,0)

To tyla narazie ... C Ya
 
2002.11.10 14:38:56
link | komentarz (0)
No taka skorka zostanie na dluzej ... Znowu wielkie dzieki dla my men Ciurki za logo :o,0) ...
Jakby ktos nie wiedzial to ja tam jestem narysowany teheheh ... Nawet podobny do tego czegos co ogladam w lustrze czasami tylko bardziej kanciasty ;p

Niewiem kto robil tego calego Nloga ale kod jest troche posrany tam ... Jakos 1szy raz z czyms jak ' dynamic loop ' spotkalem sie na Nlogu ... Widac marny ze mnie Webmajster ...
Wiec moze jak zmienilem wyglad nloga to przestane na nim zanudzac ... Obaczymy ...

Co pozatym ...

Uwaga bo bedzie bolalo ... Wydarlem wczoraj ksztuszac sie w tlumach kurzu zeszyty i ksiazki ... Ucze sie zeby zdac egzaminy koncowe ... Taki geniusz jak ja niemusi sie uczyc oczywiscie bo oniesmielam wiedza ale dla zasady sie ucze teheeh ...
Powaznie ... jak osiagne wyksztalcenie srednie to mam ochote ... niewiem ... wpasc do 9 LO i pokazac dupe niektorym nauczycielom ... Nieee ja poprostu wpadne z koktailami Molotowa do szkoly i obrzucam nauczycieli ... :,0)
12 cholernych lat w tamtej szkole i gdyby ktos mi dal C4 bez wachania bym to wysadzil w powietrze ... Sorry to przez nauke ;p


...piiip...gone...
 
2002.11.08 22:43:06
link | komentarz (6)
Z racji ze czuje sie lepiej ... ze jak zawsze po rozmowie z mila osobka mam lepszy humor ... i wkoncu ze zjebalem tego nloga brawurowo ... Nie bede zanudzal swoimi przemysleniami pierdolami ... Wlasnie w takie wieczory jak dzisiaj Eryk odzywa ... zaczynaja go gowno obchodzic rozmyslania bla bla ...
Rodza sie w glowie glupoty a mozdzek az podskakuje ze swojej dawki idiotyzmu :,0)

Nie jestem szczesliwy ... ale doszedlem do wniosku ze zapomnialem podstawowa rzecz ktora probowalem wtloczyc do lba chwile temu ... Dlaczego mam nie szydzic zarowno z zycia (tego co bulwersuje itd,0) jak i z tego ze jestem nieszczesliwy ? ... Chore? ... Mozliwe ...

Zapomnialem juz ze jak sie czyms uciesze ... nawet mala rzecza ... w srodku jakby ktos biegal narabany w 4 De i kopal ... wrzeszczal ... wyl ... robil poprostu fete z tego powodu ... Moze to ten wirus dostal sie do magazynu alkoholu w zoladku i zaszalal :p

Niewiem ale az lezka sie kreci kiedy sie tak czuje ... tesknie za tym cholernie ...
A tam niewazne ...

Mam zamiar zrobic eksperyment na skale swiatowa i dostac nagrode Nobla w dziedzinie ekologii ...
Chce udowodnic ze chodzenie w jednej parze skarpetek przez tydzien jest nie tylko wodo-oszczedne ale rowniez ma wazna role hartownicza w naszym zyciu ... Mianowicie wdychajac coraz to gorszy smrod swoich odnozy z dnia na dzien hartujemy sie i tak np. podczas silnych zanieszczyszczen zagrazajacych czlowiekowi dzieki tygodniowym skarpetom bedziemy w stanie przetrwac ...

Inny rownie ciekawy eksperyment to wprowadzenie na rynek majtek bez klina ... Beda to normalne majtki lecz bez dolnej czesci zwanej potocznie 'klinem' ... Chodzi tu bardziej o poczucie wolnosci niz o czynnosci higieniczne ... Bedzie to wojna wytoczona koncernowi 'Stringi Z.O.O" ... Jako walka z podstepnym wiezieniem nastolatek ... Meska wersja matek bez klina bedzie miala wygodna i komfortowa podwiazke na jadra (wykonana z materialow najwyzszej elastycznosci,0) ...
Majtki z golfem niestety sie nie przyjely ale sie nie poddaje ...


Musialem ... musialem ...

Sztamka
 
2002.11.07 14:22:30
link | komentarz (0)
Troche zmienilem wyglad ... Logo tez sie zmieni ...
Pozapominalem juz jak to za czasow kiedy glowa mi pracowala szybciej robilem wczesniejsza skorke ... Ale nic narazie zostaje tak jak jest ...

Pozniej dojdzie logo i ksiega gosci chyba ...

...
 
2002.11.06 12:57:48
link | komentarz (0)

Koszmary


Przelewam serce w ten wiersz
sensu Życia poszukując
ci z mniejszym szczęściem walczą z przeciwnościami
bogaci i silni zawsze dominują
BLĘDY POPEŁNIONE zostaną wybaczone
jesteśmy zbyt młodzi by ciepieć
Wędrowkę scieżką czystą i chwalebną
zawsze trudniej było znieść
Twoja nienasycona żadza, by dojść do perfekcji
twe błędy powieksza
to ciekawość jest Winna
złu, przez które cierpisz
To niedobrze, gdy na głos Serca jesteś głuchy
koszmary będą nękać twą Duszę i rozszarpią Ci nerwy
na strzępy.





Więc ŻEGNAM


Pogrążam się w tym choć nie wiem co znajdę
ale zdecydowalem, że pójde za głosem serca i umysł zostawie
jeśli będę czuł ból to wiem przynajmniej, że wszystko z siebie dałem
lepiej jest kochać i stracić miłość niż nie kochać wcale.
Rano gdy się obudzę może uśmiechnę się może zaplaczę
lecz najpierw musze powiedzieć żegnam tym z mojej
przeszlości, których nie zobacze.


Tupac Amaru Shakur
 
2002.11.05 19:53:26
link | komentarz (0)
Teraz to ja moge sobie napisac np. notke o zludzeniu - zludzenia ... A nevermind ...

Niedlugo zmienie wyglad nloga bo ten mi sie przejadl sto razy ... Ostatnio mam cos z niebieskim ... Nie z takim pospolitym ale z jego odcieniami ... Co bedzie widac na stronce o Baranowce juz niedlugo ... Chociaz jak tu zrobic strone jak ja nigdy nie bede zadowolony z zadnej swojej :( A tam samokrytyka nikomu nie zaszkodzila jeszcze ... Oprocz stron ktore nie wyszly na swiatlo dziennie oczywiscie ... Taki to ze mnie wielki WebMajster ...

Slyszalem gdzies ze Xzibit przestal pic i palic ... bo zalozyl rodzine ...
Luz ... ja zrobilem w polowie to co on bez sensacji w prasie czy gdzies ;ppp ... Rodziny nie zakladam narazie bo niewiem czy bede fajnym starym ... Nie no powaznie ... jak w tym wieku ... Nie nudzi mi sie raczej ;,0)

Co pozatym ... I tak uwazam ze w mojej glowie jak na czleka ktory siedzi w domu trzeci tydzien dzieje sie duzo ... :oP



' Małżeństwo to bardzo sprawiedliwe urządzenie:
żona musi codziennie gotować ,
mąż musi codziennie jeść '


Alberto Sarai




' Miłość jest ślepa , ale małżeństwo przywraca jej wzrok '


G.C.Lichtenberg


... True or not true ? ...
 
2002.11.05 12:43:34
link | komentarz (0)
Wczoraj chcialem cholera pojsc spac wczesniej ... Polozylem sie ok. 23 ... Do godz. 2 przewracalem sie z boku na bok ... o 5 obudzil mnie budzik starszej ... po 6 pies ... po 7 starsza ktora wychodzila ... po 8 sam niewiem przez co ... i jak wstalem po 11 czulem sie jakbym biegal cala noc ... Szyd!

Nic mi sie juz nie chce ... 'all I see is bullshit' ...
Przez ta nude koncza mi sie nawet farmazony do pisania ...

Zastanawiaja mnie gowniarze np. u mnie pod blokiem ... Mamy bardzo niebezpieczna bande szczyli aka. punkow czy co to teraz jest ... Taki to gowniarz ubierze fleka ... glany ... zrobi grozna mine ... wypije piwo na trzech ... zapali cygara i jest Tha Man !
Swojego czasu (kope lat,0) tez sie bawilo w takie rzeczy ... jakos prawie kazdy mial zajawke na Punka ... jakas tam nienawisc do Skinow ... bla bla ... Sek w tym ze po pewnym czasie sie skapowalem ze ja to zaden Punk a ci Skini to tacy pseudo jak ja tylko ze glupsi ... Dostalem dwa razy za glupie sznurowki i stwierdzilem ze niema sensu dla glupot ktore przeciez mi niepasuja tak naprawde ... Jakim to sie glupim bylo ... Moje zdanie o anarchii bylo takie ze jest nie realna itd. ale gdzieeee tam ... anarchie sie pisalo po zeszytach itd.
Pilo sie tanie wina aka. Pryty ... syf konkretny ... czasami prawie nie do przelkniecia ... ale pilo sie prawie codziennie ... Wychodzilo sie z zalozenia ze piwo jest drogie i gorzkie ... a prycik tani ... 0,75 l ... no ale o smaku i tym bardziej zapachu lepiej nie bede pisal ;,0) ... Jedyny wiekopomny pryt ktory dotad nie wiem jakim cudem tak smakowal byl "Bialy patyk" albo "Patykiem Pisane - biale" ...
Wina tak jak punkowanie skonczylo sie po jakims tam czasie ... Moze doznalem przyplywu inteligencji albo olsnienia ... Nagle to wszystko zrobilo sie dla mnie tak cholernie absurdalne ze szydzilem sam z siebie ... A przez pryty malo nie wysiadly nerki ... Podleczylem piwami ;p ...
Ale to bylo ... w 6 i 7 klasie podstawowki chyba ... czyli dawno i nieprawda ;,0)
Kazdy w swoim czasie potrzebowal chyba takich pierdol ... tzn. szukal czegos zeby sie z tym identyfikowac ... Duzo zalezalo od srodowiska ... na Baranowce panowali punki ... gdzie indziej skini bla bla ...
Wracajac do podblokowej mafii ... to czasami az reka swedzi ... jak taki patrzy na mnie jakby za chwile mial mi niby cos zrobic ... kumam dowarosciowal sie kumplami i wogole ale ja moge go odwartosciowac ...
To jest posrane ... kiedy ja bylem w ich wieku (nawet mlodszy,0) siedzialem w towarzystwie starszych od siebie ... Nie cwaniakowalem i nic takiego ... jakis tam szacunek byl ... Teraz gdzieee tam ... taki gowniarz wbilby mi noz w plecy zeby zaszpanowac ... No coz ... Ja to present generation ... a Ci to next generation ... czyli anarchia moze byc ...
Mamy tu tez szefa mafii ... teheheh ... czlowiek ktory jest dla mnie najwiekszym smieciem jakiego moglbym sobie wyobrazic ... zabiera tylko tlen ... Najwazniejsze chwile zycia przesiedzial w wiezieniu ... Majac gdzies ponad 30 lat wrocil do domu ... Do matki ktora nie pracuje ... On oczywiscie tez nie mysli o pracy bo jest za duzym debilem na to ... Zrobil cos innego ... Wiedzac ze jest za wielkim smieciem zeby miec znajomych w swoim wieku ... Zakumplowal wlasnie z gowniarzami z bolku itd.
Ci traktuja go jak dupka ... bo jakby inaczej ... On jako 'starszy' czuje sie kims buahaha ... I co koles ciekawego narobil w zyciu ... Aha no zrobil dzieciaka niedawno podobno ... Ciekawe jak dzieciak zapyta 'Tato a kim byles w przeszlosci?' ... a Tato odpowie 'Smieciem synu smieciem' ... Truth hurts ...
Dobra bo mnie jeszcze mafia wykonczy ... chce program ochrony swiadkow ... bueheheh ...

' W cierpieniu jest tysiąckrotnie więcej doświadczenia niż w przyjemności'

Walter Scott



C Ya
 
2002.11.05 11:59:34
link | komentarz (2)
Notka z wczoraj (nlog sie zjebal,0)

Wczorajszy dzien przelezalem w lozku bo znowu zoladek mial akcje ... W nocy tez ich dostal i o 8 rano ... Teraz jest w miare ok ...
Musze isc do lekarza na badania bo podobno to moze byc od glupoty ... typu brak witamin ... do rzeczy gorszych jak watroba ... dwunastnica ... no i jedna rzecz o ktorej nawet nie mysle - nowotwor wrzodowy ... Tylko modlcie sie zebym nie mial gastroskopii ... nie przezyje tego :(

Tyle jeczenia ...

Znowu jak troche dluzej poogladalem telewizje stwierdzilem ze zle na mnie dziala ...
Ogladam sobie program "We Dwoje" (teheh,0) z nudow oczywiscie ... Wszystko luz ... tylko dlaczego kiedy dochodzi do ostatniej rundy gdzie sie sprawdza jak sie zna itp. dana para ... powstaje szyd ... bo oni nie wiedza o sobie nic ... niektorzy kompletnie nic ... Po zachowaniu niektorych np. po przegranej nie wroze w zyciu szczesliwego malzenstwa ... Wiec w takim programie mozna zobaczyc pary ktore pchaja sie do TV jak do "Czar Par" szczerze gowno wiedzac o sobie ... No ale jak mozna wygrac slub gdzies tam ... niepamietam ... To zawsze mozna zaszalec a pozniej zalatwic rozwod nie ...

Drugi program ... to chyba w tej chwili moj ulubiony ... Mam chyba amnezje bo niepamietam tytulu chociaz ogladalem go wczoraj ... Ale program Kuby Wojewodzkiego na Polsacie ... Byla wczoraj gadka o podrywaniu kobiet przez mezczyzn i odwrotnie ... Rabnieta w glowke Pani Martyna aka. Ms Big Brotha uznala ze podryw Polakow jest ... wiejski ... Wyszlo tez na to ze jakiekolwiek komplementy ktore sie sypie Pani Big Ego sa dla niej wiocha ... Wiec jesli sie z taka spotka (z tego co wyszlo,0) najlepiej przyjechac na motorze ... zabrac ja na dworzec na hamburgera i na stol wywalic swoja spluwe ... Wtedy jest sie spoko ... Najgorsze to ze do omawiania spraw podrywu mezczyzn przez kobiety wzieli jakiegos zajebistego cyca ... na ktorego to podobno panny leca niewyobrazalnie ... Nic sierotka nie powiedziala oprocz tego ze Polki sa ladne itd. ... Szkoda mi go bylo ... Bo jesli sie myle ze kobiety tez bywaja wiesniarami w podrywie to sorry ...

Wiec programy w ktorych porusza sie tematy milosci i spraw man - woman powoduja u mnie 'zle wibracje' ;,0) ... Odrazu widze dziwne rzeczy i czasami sie wkurzam ... Wiec sila nikt mnie nie zmusi zebym ogladanal np. przedenny progs 'Tylko Milosc' ahhhh ... buahahahah :D
Wychodzi na to ze milosc coraz bardziej zalewa nas swoim wirusem ... Wszedzie chorzy ... Ja na ta chorobe (stety czy niestety,0) nie choruje ... A taka fikcyjna choroba ... raczej psychiczna ... moze sie przerodzic pozniej w prawdziwa :(

Paplam bo mi sie nudzi ...

Biatch
 
2002.11.02 16:18:06
link | komentarz (0)
Ostatnio zastanawiam sie nad zludzeniami ... Za duzo ich u mnie w zyciu ... Za szybko sie ciesze z czegokolwiek ... Staram sie szlifowac swoj dystans do wszystkiego ale czasami chec usmiechniecia sie i bycia chociaz chwilke happy przewaza ... Zamiast olewajaco podejsc do czegos ja jak zwykle ...
Moze dlatego ze nie potrafie dusic w sobie za duzo emocji ...
Kupa poprostu ... co na choryzoncie sie pojawi cos co wyglada na poczatku na deske ratunku ... za chwile (i to jakies fatum chyba,0) okazuje sie zludzeniem ... Zycie jest posrane ...

A kto bywa najwiekszym zludzeniem przewaznie? ... Kobiety ... tak tak ... Jak dla mnie tak ... A najgorsze to ze takim zludzeniom ulec najlatwiej ... chlopak sobie juz mysli kurde poznalem fajna panne itd. ... moze nie bedzie najgozej bla bla ... ale jesli po chwili ona zaczyna pokazywac ze go olewa raczej ... tzn. to widac czasami (albo sie wydaje...sam niewiem,0) ... Zobaczy sie co bedzie ...
I tak narazie moim celem jest wyzdrowiec ...

Drugi dzien konkretniejszego dolka ... a mialem juz mala nadzieje ... taka malutka ...

Fuck it
 
2002.11.01 17:44:38
link | komentarz (5)
Dzisiaj mamy dolujacy dzien ... wiec nie komentuje ...

Ogolnie nie lubie jakichkolwiek swiat ... Sa dla mnie doslownie 'do dupy' ... Moze dlatego ze nie lubie sztucznych spotkan rodzinnych ... i ogolnie zawsze mnie takie dni dolowaly ... Teraz jeszcze bardziej ... tyle optymizmu ludzie maja ... God Damn!

Zastanawiam sie co ja moge zrobic zeby wkoncu wyjsc z domu ... Teraz naprawde musze to zrobic ... Ale jak mi zoladek akcje robi no to co ja mam poradzic cholera ... Staram sie ile moge ...

Nie chce mi sie pisac notki dzisiaj ... Mam dola ...



' Nie wierzysz - mówila miłość
Poczekaj aż Cię rąbnę
To we wszystko uwierzysz'



Ks. J. Twardowski



...
 
2002.10.31 15:32:26
link | komentarz (2)
Anotha Day ... Anotha...Shit

Wczoraj doszlismy ze starsza do wniosku ze mam chyba poczatki wrzodow zoladka ... Ja o tym juz mowilem dawno ... Niemoge sie denerwowac kurde ... czuje jak sie wkurze palacy zoladek az po gardlo ... Rano czuje sie jakbym zamiast zoladka mial odkurzacz ... No ale co tu sie dziwic ... wczesniej 4 kawy dziennie ... do tego za duza ilosc wypalonych cygarow ... wieczorem minimum 5 piw (srednia,0) ... Do tego odzywianie sie wszystkim co ostre ... kilogramy chilii itp. ... No i nerwy cholerne nerwy ... czasami scinajace z nog ... Sam sie prosilem w 50% ... drugie 50 to nerwy a to juz raczej nie z mojej winy ... No chyba ze ktos sie wini za milosc ... to luz ...

Kawy nie pije juz od dawna ... Szkoda bo bardzo ja lubialem i stawiala zawsze na nogi rano ... Nawet ten moj mozdzek ktory dawno poszedl na wakacje (ostatnio chyba wrocil z tego co widze,0) kawka zmuszala do pracy ... Jakis zborzowych pil nie bede bo to syf ...
Piwa jak juz pisalem nie pije ... I tu zauwazylem jedna rzecz ... Moze mi sie wydaje ale takie picie piwa jak ja pilem hamuje myslenie ... w glowie po pewnym czasie zaczynaja sie gubic normalne mysli ... no poprostu sie 'warzywnieje' ... Niektorzy pamietaja jak to bylo na wakacjach ... siedzialo sie w pare osob i gadka dla normalnego czlowieka byla naprawde na poziomie ... to nawet do slowa poziom sie nie kwalifikuje ... Naprawde smieszne bo picie ogranicza po pewnym czasie ... Pije sie gada byle co ... raczej szydzi ... Gadka typu haslo - szyd ... haslo - szyd ... itd.
Ale to minelo ...
Z tego wszystkiego zostalo mi palenie ... Pale juz ... yyy ... 7 lat ... Moment bo sie przerazilem ... Problem w tym ze takiemu czlekowi jak ja jest potrzebna silna motywacja ... Ktos kto nie powie ' Jak kurde nie rzucisz palenia w tydzien to masz przesrane ... czy ja zaczne palic ... masz mnie w dupie bo dalej palisz '  Tak to moge tylko doly zalapac ... Jak mozna palic 7 lat i rzucic nagle ... Ja wpadam w szal jak niemam co zapalic ... Pozatym latwiej rzucic jesli sie jest szczesliwym niz kiedy sie ma doly ... Kiedys moze rzuce ... Narazie raczej nie ...

Teraz jeszcze sprawa zapomnienia ... Czlowiek w wieku 19 lat nie zapomina najwazniejszych wydarzen w swoim dotychczasowym zyciu ... To nie male dziecko ktore zapomni kiedys tam z kim sie bawilo klockami w przedszkolu ...
Czas leczy rany ? ... Bullshit !
Rany mozna leczyc na rozne sposoby (w zaleznosci od czleka,0) ... ale zawsze  pozostaja blizny ... Czas to czas ... Tu nie chodzi o czas tylko o walke czleka z bolem ... Wkoncu czlek zwycierza dzieki czasowi ... Ale nie da sie czasami zwycierzyc do konca ... jakas tam wojna dalej trwa ... Jesli wtedy pojawia sie 'posilki' czyli druga osoba ktora nam pomoze mozna wygrac ... Czlek jest dziwny ... moze byc silny albo slaby ... ale zawsze tak jak druga osoba ... sam sobie nie pomoze ...
Czasami sami nie chcemy zapomniec o zlych rzeczach ... bo tam gdzie zle przewaznie byly dobre ... Tylko poszly w cien za zlymi ... Jesli bedziemy chcieli zachowac te dobre ... zostana z nimi zle ...
Big Up ! dla kogos kto tak zjebal zycie ... Gorzej nie mozna bylo ... Szacunek!



' Jakoś mi senno, smutno i nudno,
Na polach deszcz i mgły.
Kochać ? Boleśnie. Zapomnieć ? Trudno.
A w sercu sny i sny.


Jan Zachariewicz



Bosh co sie ze mna dzieje ... Tamten Eryk by siebie wyszydzil ... Eh jakbym z siebie szydzil ... masakra ...



I'm Out
 
2002.10.30 14:29:56
link | komentarz (2)
Dzisiaj tj. 30 Pazdziernika skapowalem sie ze 24 Pazdziernika mialem imieniny ... Ale kto by o nich pamietal ... sam niepamietam ... Kiedys takie daty jak 6 Grudnia ... Gwiazdka ... okazje imieniny czy urodziny byly calkiem fajne ... Extra dac komus prezent i dostac oczywiscie ;,0) ... Tym bardziej od osoby ktora sie ..... Takie prezenty maja duze znaczenie ... Teraz olewam takie okazje ... mam je daleko gdzies ... Kazdy prezent ktory dostalem i mial dla mnie swoja orginalna wartosc ... teraz sa schowane w jednej reklamowce i rozwazam 7 miesiac czy poprostu wywalic czy spalic ... (oprocz pilki ... swir nie jestem,0) ...
Wiec taka to sprawa ze rzeczy ktore sie milo kojarzyly itd. po rozstaniu staja sie ... raczej tym z czym unika sie ogolnie kontaktu ... Duzo sie traci na tym ... Przykladowo film ktory podobal sie mi i osobie z ktora bylem ... teraz w zyciu bym nie obejrzal ... bo sie zle kojarzy ... Jakie to popierdolone :
Wydaje mi sie tez ze rozstanie po dlugim czasie bycia ze soba (jesli nie bylo kompletnego znudzenia z obu stron,0) zawsze bedzie masakryczne ... ale zawsze mozna sie postarac zeby bylo jak najmniej bolesne ... Ja tego zaszczytu nie mialem ... chociaz sam chcialem ... ale to niewazne juz ...

No i doszlo do tego ze z poczatkowego nloga 'na jaja' zrobil sie nlog 'glebokich przemyslen' ... ale po tym wszystkim nabralem cholernego szczacunku do szczerosci ... Jestem szczery i sie z tego ciesze ... Wiec jesli jestem szczery to i taki Nlog jest szczery ... samo przez sie ...
Mam tylko nadzieje ze kiedys ... za jakis tam czas bede mogl tu napisac cos wesolego ... a zeby sie tak stalo ... musi sie w zyciu wydarzyc cos wesolego ...
Wiec narazie beda notki takie jakie sa ... Kiedys je poczytam ... i z innego punktu zobacze czy pisalem glupoty czy nie ...

Narazie tyle ...

I jeszcze cytat (niepamietam kogo ... ale dobry ,0)

' Serce nie ma zmarszczek ... Serce ma blizny '
 
2002.10.29 17:32:25
link | komentarz (0)
Znowu sie nudze ... Jakie to zycie jest nudne ... Siedze na nudnym osiedlu przed kompem i wypisuje takie farmazony ...

Czasami mam taka cholerna ochote uwalic sie w leb czyms twardym i ciezkim zeby zmadrzec wkoncu ... Zeby powiedziec 'Eryk Ty wez sie juz uspokuj co Ci z tego ze dalej pamietasz ze jestes kurewsko wscielky' ...No ale co poradze ... W dzisiejszych czasach jesli ktos jest bardziej uczuciowy i ciezko przezywa jakiekolwiek rozstania czy masakry miedzy ludzmi to jest mu trudno przepychac sie jakos miedzy ludzmi w zyciu ...

Dowiedzialem sie co to samotnosc dopiero kiedy cos stracilem ... No bo jak mozna mowic o samotnosci jesli np. nie bylo sie z kims w zwiazku ... albo sie kogos nie stracilo ... sa tez inne etc. ...
Wiec samotnosc z jednej strony jest ciekawa ... Niezaleznosc ... i tu skoncze ... walic niezaleznosc...wolnosc blabla jesli takie zycie prowadzi niektorych do depresji i chorego pesymizmu... Mnie nie rusza sprawa 'wolnosci' ... Przeciez kurde nikt mnie nie przywiaze jak psa ... bez jaj ... jakies utarte pierdoly nie z naszych czasow ... kolejne z tzw. 'obserwowania mrowek' ... Ludzie lubia mowic 'ja tam sie nie wiarze pleple wole byc wolny/a' ... Ale o takim czyms jak rozmowa miedzy dwoma osobami ... ktora mozna wszystko (jesli obie strony tego chca,0) ... Wolnosc luz ... mozna przeciez (oby to bylo na poczatku a nie po roku bo wtedy ...,0) ustalic miedzy soba ... to sa tzw. 'uklady' ... Pozatym jesli mam do kogos 100% zaufanie (ciekawe jak to jest...,0) to dlaczego ja czy ona nie mozemy isc gdzies oddzielnie bez debilskiego gadania pozniej i mysli 'co ona tam robila' ... Pozatym moim zdaniem bardziej wolny czuje sie czlowiek szczesliwy ... kochany ... Ale to moje zdanie ...

Jak juz kiedys pisalem gdyby bylo zaufanie do tzw. 'drugiej polowki' nie bylo by bardzo nieprzyjemnych czasami akcji itp.
Ale zaufania przewaznie niema....takie czasy....a moze teraz w tych czasach pokazuje sie ogolnie natura ludzi ... Zastanawia mnie jakim cudem ja bedac z kims w zwiazku olewam inne kobiety ... mam wszystko gdzies ... jestem z kims i tyle ... Gdybym kogos zdradzil obcial bym sobie chyba . . .  ... A druga osoba moze to zrobic bez zadnych wyrzutow ... do tego zachowujac sie pozniej jakby nic sie nie stalo ... ze to normalne ... Wychodzi wiec na to ze sa dwie grupy ludzi ... Wiernych i niewiernych ... Do ktorej dolaczyc zeby nie byc frajerem ? ... Moze ta 1-sza zaginie i bedziemy miec orgie na ulicach ...bo po co sie czaic ...

Jak juz tak smece to druga sprawa naszych czasow ...
Ile ludzi przed skonczeniem LO 'wpada' ... tzn. Jasiu (lat 16,0) bedzie tata a Zuzia (lat 15,0) mama ... To jest szyd ... Czy my zyjemy w czasach kiedy cos takiego jak nawet glupi kondom nie istnialo albo jak to gdzies czytalem szyli z czegos prezerwatywy ... Dlaczego Ci ludzie wogole nie mysla ... Trudno jest wyobrazic sobie przesrane zycie ? ... Chyba tak ... Z drugiej strony wiadomo ze sytuacja finansowa takich malolatow (mam swoje lata nie,0) jest zalosna ... Skad taki Jasiu wpadnie na pomysl zeby zamiast cygarow kupic kondomy a no i jak to jeszcze zrobic ... Wstyd! ...
Panny maja jeszcze gorzej ... Musi isc do ginekologa na badania ... Pozniej wywalic z pol banki na tabletki ktore musi zrec codziennie ... i czekac z nimi do miesiaczki i jej konca (chyba tak to bylo,0) ... To jest szyd ... wiec z tego punktu widzenia wcale sie nie dziwie co sie dzieje ... Ale kazdy ma swoja glowe i wypada myslec ...

Pisze jak facet minimum 50 letni ... Musze ogladac wiecej bajek chyba zeby wyrownac w glowie ...

' Czasami  poznawac drugiego czlowieka ... to jak grzebac w gownie zawinietym w kolorowy papierek '

Tyla
 
2002.10.29 13:49:18
link | komentarz (0)
No... chyba wkoncu zaczynam tu pisac normalnie tzn. czesciej ... Bo wpisy raczej normalne byc nie moga z mojej natury ;p

Ale to bedzie wiekopomna notka ... Moje oswiadczenie ...

Oswiadczam ze koncze z alkoholizmem ... Niestety wystepuje z organizacji znanej jako AA ... Nie bede pil jak kiedys ... Tylko z jakies okazji (nie z takiej ze pogoda ladna albo ze wstalem o 8 rano,0)  Przykro mi ... chlip!

Przykro mi ... smutek sciaska mi gardlo na mysl o zimnych piwach ahhh ... Ale to na rzecz mojego zdrowia ... I z dedykacja dla zoladka :,0)

Pozatym ... chyba nic takiego ... Moze pozniej cos posmece...

C Ya
 
2002.10.28 21:39:40
link | komentarz (2)
Kurde myslalem ze siadl mi Nlog ... po wpisaniu shitmasta.nlog.pl pojawia sie server Apache ... ale drugi adres z user= dziala ... wiec luzik ... Przez to wszystko zalozylem drugiego Nloga zanim sie pokapowalem ... Ale nic tamten bedzie awaryjny ... albo z nudy bede prowadzil dwa ... ;p

Ostatnie dwa tygodnie byly ciezkie jakby na to nie patrzec ... Najpierw chorowalem na wirusa jelit (masakra...myslalem ze mam miesiaczke thahah,0) ... Pozniej zoladek oszalal ... zyganie ... nic nie przyjmowal ... nie jadlem 4 dni nic kompletnie ... masakryczne uczucie kiedy ma sie tylko wode (zimna!,0) w zoladku a on dalej jakby cos bylo nie tak...Nie mialem sily wstac z lozka...droga do kibla stala sie wycieczka theh ... Krecilo mi sie w glowie (helikopterki...tym razem nie po alkoholu,0)...
Dzisiaj jest juz lepiej...w porownianiu do niedawna...wspaniale....zjadlem kurde obiad i kolacje ... to jest to...

Pan psychiatra przepisal mi jakies tabletki ktore to maja mi pomoc...i pomogly... Jak mi zdrowie znormalnieje ide na terapie indywidualna ... taaak jestem chory psychicznie i jestem ulomny na tle milosnym...

A mialem nie pisac swoich "ble ble" ... coz ...

Ostatnio z nudow pochodzilem po portalach i zwiedzilem 'internetowe randki' czy cos w tym stylu...
Dlaczego?...Hym...chyba dlatego zeby zobaczyc jacy ludzie szukaja kontaktow na necie...Wydawalo by sie ze ludzie samotni.....sponiewierani jak ja przez inne osoby (nie ... ja nie zamiescilem ogloszenia ... not my style,0)...A jest inaczej...Pogodni ludzie ... kompletnie odwrotnie niz sie spodziewalem...ja tam nawet nie pasuje...Oczywiscie zadarzaja sie wyjatki z tymi ogloszeniami...Podziwiam ludzi ktorzy sa w stanie napisac o sobie takie rzeczy jak np. wlasne zalety ... Ja nie potrafie ...

Dobijaja idiotyczne ogloszenia panienek w wieku 14-16 ktore to niby szukaja sponsorow...czy 'ostrej jazdy z nieznajomym' ... szyd ogolnie ...

Gdzies to czytalem ze dzieki temu ze net ma coraz wiecej ludzi ... ulatwia on poznanie kogos ... moze i tak ale na dluzsza mete to meczace ... te literki ... wole osobe zywa niz literki na ekranie... wole normalna rozmowe na zywo kiedy widze osobe z ktora rozmawiam...wkoncu wiadomo ze jesli ktos chce na necie potrafi byc kazdym ... (ktory raz to ja powtarzam,0)...
Wiec co do tego wyzej...nie pedze za 'moda' za 'postepem'...Theh ja wole nawet normalny list niz mail (tylko niemam do kogo pisac tych listow,0)...Wiec netoholikiem raczej nie jestem...Niepamietam zebym tesknil za komputerem ogolnie...Gdyby nie znajomi z netu z ktorymi chce utrzymywac kontakty sam niewiem ile bym na nim siedzial...

Dobra blabla rozpisalem sie ... jak zawsze bardzo ciekawie ... Ale ten Nlog jest bardziej dla mnie niz dla innych...(chce wiedziec kiedys co za glupoty potrafilem wypisywac,0)

Aloha
 
2002.09.30 14:28:38
link | komentarz (2)
Postanowilem dzisiaj zaczac pisac swoje mysli w chory sposob...czyli zostac poeta...Oczywiscie szyd...

Zauwazam ze jest moda na blogach i nlogach na pesymizm i wlasnie takie chore pisanie...
Wiekszosc z tych ludzi ktorzy pisza te rzeczy wcale nie jest pesymistami...pisza bo moda...a na codzien maja (moga miec,0) zycie calkiem inne niz to jakie tworza na blogu...
Ja szanuje szczerosc...ktorej brakuje na necie...bo jakby miala byc jesli na necie mozna wszystko...Chociaz z drugiej strony na takich blogach nie powinno sie za duzo osobistych rzeczy pisac...Net to net a rzeczywistosc to rzeczywistosc...Kogo by obchodzily moje problemy...mnie np. nie obchodza problemy ludzi ktorych nawet nie znam...po jaka cholere...mam swoje...

W tym stanie w jakim jestem psychicznie od 7 miesiecy nie bylo by naprawde trudno zalac wszystkich cholernym pesymizmem i (dla niektorych,0) calkiem innym spojrzeniem na swiat...spojrzeniem bardziej z boku...z bardziej otwartymi oczami...bardziej krytycznie...niz to bylo kiedys...Mi pasuje...

Wracajac do szczerosci...zaczynam sie zastanawiac czy takie rzeczy jak 'szczerosc' 'lojalnosc' 'zaufanie' nie sa tylko slowami...U know...wartosci wymyslone i wychwalane ale dla ludzi z natury zbyt trudne...Moze zarezerwowane dla niektorych...Jak to jeden z moich kumpli napisal (moze nie dokladnie tak,0) :



' Szczerosc i lojalnosc ... to rzeczy wymyslone przez sniacych o pieknej milosci poetow... '


Czasami sam sie przerazam tym o czym mysle i do jakich wnioskow dochodze...Zamiast sie bawic...szalec...zaczynam rozmyslac nad sprawami ktore mnie wczesniej raczej gowno obchodzily...Moja krytyka kobiet wzrosla do takiego stopnia ze rok temu bym sie sam wyszydzil...Smieszne...popatrzec sie na kobiety nie z punktu man - woman ... nie z punktu atrakcyjnosci i tam innych takich...tylko jako normalnego czlowieka...niby czlek jak czlek...a prawda jest taka ze kazdy (normalny mysle,0) facet zrobi z siebie idiote...zrobi wszystko zeby ja 'zdobyc'...ona za to (przewaznie,0) poprostu czeka...moze go olac z gory na dol zimnym moczem...bedzie inny...Ona przeciez jesli jest do tego atrakcyjna nic nie musi robic...Ale za duzo by smecic...

Na koniec...ludzie ktorzy na haslo 'milosc' 'szczerosc' bla bla ... maja usmiech na twarzy i mile im sie to kojarzy ... sa cholernymi szczesliwcami...i zazdroszcze im...jak cholera...

' ...gotta keep your mind strong ... it's hard everyday ... but U gotta hold on and be strong...'
 
2002.09.06 18:53:59
link | komentarz (1)
W zwiazku z tym ze mi sie cholernie nudzi ... cholernie ponudze na nlogu ...

Wydawalo by sie ze jesli pisze tu takie pierdoly ktore nie mozna nawet porownac do wyssanych z palca to moje zycie jest przepelnione atrakcjami i innymi ... Dokladnie tak jest ... w takim zasranym zywocie jaki mam mozna spodziewac sie tylko atrakcji ... Czyli chodzi tu o pecha ... dolki ... i swiat ktory wraz z wiekiem staje sie coraz bardziej nie do przyjecia na trzezwo ;,0)

Im wiecej czasu mija stwierdzam ze "baby" maja za dobrze w zyciu towarzyskim ... i ze sa wredne bestialsko ... wykorzystuja swoja przewage psychiczna ... dobra niewazne ... nie bede pisal pod impulsem ...




Jesli kogos interesi to zapraszam : Fotki z wakacji w Radawie

... TYLA ...
 
2002.07.25 20:42:24
link | komentarz (4)
... Notki pisze tutaj tylko i wylacznie z nudow ... Niemam jakos potrzeby dzielenia sie z innymi zyciem ktore by ich i tak nie zainteresowalo ... Jest wybor ... Nlog kompletnie idiotyczny aka. sprany ... Nlog o zyciu ... to drugie jest nudne ...

Ale jedna rzecz musi byc :


...Anons...

Poszukuje Kobiety - Wielbłąd !



Taka oto Kobieta-Wielblad powinna miec w swoich piersiach zdolnosc magazynowania i produkowania piwa ... Oferty (wraz ze zdjeciami,0) prosze w komentarzach ...


Pozatym nuda ...

 
2002.07.11 11:07:45
link | komentarz (2)
O napisze sobie notke.....

Wiec zmienilo sie tyle w mym monotonnym zywocie ze mam bardziej sprana czapke niz wczesniej....postanowilem nawet dazyc do doskonalosci sprania koncowego....strace znajomych ale osiagne cel (tu tlumacze - kto by chcial isc z ludzikiem w kaftanie i takiej kulce w mordce zeby nic nie gadal i nie odgryzl sobie jezyka,0)...

Poznalem wczoraj calkiem ciekawa osobke (aka. mniam mniam,0) i stwierdzilem ze nie tylko na Baranowce zyja ludzie ze spranymi beretami oraz dowiedzialem sie ze swinia przezywa orgazm 30 min. teheheeh....

Pozatym wychodze wczoraj o godz. 3 w nocy patrze a tam pekniety jez...albo nie....wyszedlem wczoraj w nocy i jeszcze nie wrocilem...jako netomaniak pisze te notke telepatycznie....albo nie...wyszedlem dzisiaj i wrocilem wczoraj w nocy i mnie niema jeszcze o!

Tak sobie mysle ... tzn. czasami mi sie zdarza... zeskanuje jakies foto swoje i tu walne teheheh ogladalnosc nloga z niczego wzrosnie do "aż" a pozniej do "cała qpa" ... dlaczego? ... a dlaczego nie albo czemu nie albo y ? Czyli moje foto tu nigdy sie nie znajdzie bo mam taka cholerna poranna jazde ze pisze byle co zeby sie popoludniu tym zdolowac....

Spie sobie dzisiaj rano ...*hrapie mlaskam pierdze*...a tu sie kurde dusze (nie w swoich pierdach,0)...patrze a tu mi ktos ukradl wentylator...i dlatego mam taka jazde bo od 7 rano nie spie AAAAA!!!!

Dobra wiem ze kazdy (razem ze mna,0) kto to przeczyta nie wroci tu teheheheeh
 
2002.06.13 21:11:14
link | komentarz (0)
To tak...

Egzaminy zdane w szkole...nie bede sie chwalil jaki jestem madry...

Jutro tj. 14 czerwca na Walterze niedoszla Bitmajowka aka. Bitczerwcowka....obaczymy co z tego wyjdzie...

Pozatym wieeeelka kupa i gnicie na osiedlu...

...terem terem...
 
2002.06.06 15:48:23
link | komentarz (1)
Dobra nowy skin... Wielkie dzieki za logo dla Ciurkiss'a
Niewyglada tak jakbym chcial jeszcze ale zrobi sie (chodzi mi o tabele dupiaste,0) ....
Pozatym co bede nudzil wsumie nic ciekawego sie nie dzieje narazie...
 
2002.05.31 16:27:04
link | komentarz (3)
Ehhh...znowu tu niepisze...
Niemialem chwile netu...ostatnio sam pech...
Wczoraj urwalo sie nam kolo od samochodu i wszyscy zginelismy...moze mnie ktos wkoncu rozpozna przeciez mam charakterystycznie zjebane zeby!

Pozatym mam zamiar naprawic sobie rower aka. Rumaka polwyczynowego i beda znowu mowic mi "wentyl" :,0)

W srode impreza zwana "Bitmajowka" niewypalila...pozniej poszlismy do sauny i za duzo dorzucili nam drewna tak ze sie spocilem jak swinia (znowu,0) i leb mnie nawalal cala noc :

Co jeszcze...hmm...aha jestem glupi i kompletnie nie kumajacy...koledzy mnie wczoraj uswiadomili ze jakas panienka przedstawiala mi sie mowiac co chwile "kurwa" a ja nieskumalem...no coz pech teheheh

Wstawie sobie jutro drzwi do pokoju (takie normalne z klamka i co sie otwieraja,0) i bede sobie je zamykal i otwieral...jak ktos by chcial to zapraszam moze sobie pare razy otworzyc a Ci ktorym ufam moga nawet zamknac sobie no...

Po powrocie z piwnicy czuje sie ciemny i smierdze szczurami (oskar mowilem zeby tego czerwonego nie jesc,0)...zaraz ide sobie zygnac przed obiadem dla lepszego trawienia i polaskotam Kropke pod pachami...

Zastanawiam sie czy jak po 3 latach przerwy w jezdzeniu na rowerze zaczne "pedalowac" nie zmieni to mojej orientacji sexualnej...ale slyszalem ze rower jest lepszy od sexu...

To tyle pozdrawiam caly DRINK TEAM ciał!
 
2002.05.18 15:05:35
link | komentarz (4)
Kurde rzadko tu pisze....bo zapominam o tym gownie theh...
Egzaminki z polskiego , angielskiego i co wazniejsze matmy za mna :D
Teraz chill out do 3 czerwca eh...

Pozatym chuja sie dzieje...
Wszcy czytajacy nloga pewnie podskakuja z wrazen theheh...Wiec posciemniam...

Ide sobie wczoraj patrze a tam dziwka ubiera choinke...podchodze i sie pytam po jaka cholere w maju a ona do mnie dwiescie to sie wkurzylem i rozbilem jej bombke...
Pozniej scigal mnie Pitt Bull ktory przegryzl mi tetnice i wykrwawilem sie...
Jak widac moje zycie ma w sobie szczypte dreszczyku ;,0)
(co ja wogole...,0)
 
2002.05.07 15:10:11
link | komentarz (0)
Dzisiaj masakra...egzamin ustny...na kartce ma sie czas zeby cos sciemniac...a ustne to masakra dla mnie :- ...Jak zdam to uwierze chyba w ... niewiem co bo szczescia za duzo to ja niemam...Zobaczymy...

Pozatym znowu nie moge spac w nocy...pozniej od rana ma sie schizy tylko...wszystko boli a wtloczyc cos do lba graniczy z cudem...znowu pojde z gownem w glowie...

Chce dostac 2 i miec spokoj chociaz z drugiej strony wkurwiam sie ze olewam wszystko...eeeee to tez oleje teheehehe ;,0)
 
2002.05.06 14:52:14
link | komentarz (1)
Dzisiaj dzien masakra...egzamin z polskiego...a Eryk nic nieumie...normalka... :-

Pozatym troche sie zmienilo u Eryka...przynajmniej w sprawach psyhicznych aka. dolkach ... Wiec jest taka osobka ktora zawsze pomagala mi (dziwne bo nawet na necie a ja net traktuje inaczej niz normalne zycie,0) ... dalej niewiem jakim cudem ale gdy sie spotkalem z ta osobka i pogadalem poczolem sie jak kiedys...bez dolka...bez zalu sciskajacego gardlo jak cholera...tylko radosc...Ta osobka niezdaje sobie sprawy co zrobila...ja sam do konca niewiem...Od tamtej pory dolki zdarzaja sie sporadycznie...potrzebuje intesywnej terapii jednak ;,0) ...
Wiem ze to moze nikogo nie obchodzi ale to moj nlog wiec wyjazd tehehe...
Slyszysz Rybko masz wiekszego plusa niz przeprowadzenie 1000000 babci przez jednie ;,0)

Pozatym jestem dziwny bo z jakiej paki sie nie stresuje egzaminem :- to zle oj zle ... A moze sie stresuje tylko przyzwyczailem sie...Boshhhh inni pisza jakies jaja na blogach a ja przemyslenia i smety...teheheh...
Dobra ide pisac ksiazki i poezje thrhrrhr...
PIERD!
 
2002.04.24 14:26:23
link | komentarz (3)
Dzisiaj znowu pechowy dzien.......
Mam wszystkie Mtv oczywiscie oprocz Base :[
Dzisiaj zmienilem samochod na jezdzie...po rozmowie ze starsza i wogole stwierdzilem ze ucze sie jezdzic na zjebanym samochodzie...pozatym od poczatku chcialem Punto...a sobote jade poszalec naszym Fordzikiem theheh starsza zawalu dostanie....... ;,0)

Dzisiaj znowu trzeba na kosza pomknac zeby sie oddziadkowac ;,0)
Pozatym zagiecie totalne bo Utah wygralo nawet niezle jak na play-off'y z Sacramento :O ...
Istna kupa od wczoraj wsumie :-
 
2002.04.23 14:50:09
link | komentarz (2)
Zaraz pomykam na jazde pokaleczyc jak zwykle theh...Marek bedzie mial godzine zalamania i nerwow ;,0)

Dzisiaj pogrzeb jednego z lepszych nauczycieli chorej szkoly...nielubie pogrzebow wiec nie ide niestety...

Jak wroce z jazdy pomykam na kosza na 100%...trza sie ruszac zeby dziadek odzyl jakos theh ;,0)
 
2002.04.19 14:21:31
link | komentarz (0)
Dzisiaj myslalem ze niewstane taki bylem jakis zmeczony....

Miami maja nawalone koniec sezonu tyle szmacili a tu rozwalaja tak Orlando...
Jak powiedzial Riley "It's a nice win, but it's over with."
Eddie cisnal 22pkt. ;D
Pozatym dzisiaj szkola ale i tak wsumie chce isc bo zapomnailem co to szkola juz teheeh...



 
2002.04.18 19:57:14
link | komentarz (1)
Dzisiaj dziadek spedzil dzien na sportowo......na koszu wymuszajac ze swojego postarzalego i pomarszczonego ciala ruchy z gracja baletnicy tehehe...

Teraz czekam na cos do zarcia bo nic niejadlem jeszcze a zglodnialem jak poczolem zapach skarpetek po gierce...
A wieczorkiem musze sie napic pifa !
Biatch!
 
2002.04.17 13:18:08
link | komentarz (0)
Dzisiaj znowu mnie brzuch napierdala strasznie :-

Znalazlem szukajac przy okazji jakis erzeczy na temat Baranowki cos co rozpierdala : zapraszam na ogolna szydere Polecam teheeh ;,0)
Mamy wsumie zajebista pogode wkoncu ;,0)...good good...
Na wyklady albo pojde na godzinke zeby wpis dostac albo wogole.....niewiem.....
Musze jeszcze wykombinowac cos zeby mnie starsza nie zajebala za ten koncert w piatek...
 
2002.04.16 12:58:55
link | komentarz (0)
Zaraz jedziemy z Osim i Ciurexem do centruma theh...
Chujowo sie czuje ale nie bede siedzial w domu.....
___________________________________________________________________
 
2002.04.15 17:26:23
link | komentarz (2)
Dzisiaj mamy wkoncu przecudowna pogode...mam nadzieje ze juz sie niezjebie...Ale i tak na 16 musze isc na wyklady i slonce z glowy a na kosza bym poszedl dzisiaj :-
Cos dziwnego w nocy spalem wsumie normalnie a wstalem o...13 teheeh...
Tak mi sie niechce isc tam w taka pogode ehhh...
Miami rzucilo dzisiaj 62pkt. teeheh tylko sie zalamac...
Zapomnialem wczoraj...Wielkie dzieki dla Ciurkiss'a za nowego Kc Da Rookee ktory wymiata teheeh...
I jeszcze dzieki dla Jurka ze prawie niewychodzi z domu i mnie dolkuje...
 
2002.04.14 21:31:21
link | komentarz (1)
E Yo ... dzisiaj niedziela do tego deszczowa...nielubie takich dni ale o dziwo nie tak zle z chumorem dzisiaj ;,0)...
Czeka mnie tydzien z Jurkiem eh ...

"...Hold your head high...
...don't never lose your face...
...Don't let them take away your pride..."

[Kc Da Rookee]

Jakos ostatnio bierze mnie na cytowanie textow...hym...czlek sie zmienia...

Reklama na potrzebe forum B3
Tyla..
 
2002.04.12 15:56:54
link | komentarz (2)
Znowu niemoglem spac w nocy...przeszedlem juz na 2 tabletki nasennse.....chuja....zastanawiam sie ile jeszcze musi minac zebym przeszedl na normalne zycie i czy takie bede mial...
Net niedzialal mi dzisiaj...aktywnosc na modemie napierdzielala jakbym cos sciagal a niemoglem sie polaczyc...podpale kiedys Dami (jak mnie niewyprzedza inni,0) i bedzie spokoj...
Shit musze cos zrobic ze soba...przez to wszystko odechcialo mi sie wszystkiego...a przez to moge zawalic sobie masakrycznie....bleeee zrzedze....
Zaraz skocze do Ciurki po Kc to sie przejde przynajmniej...cholera czego wszystko jest takie dupiaste :{ chlip...(Zamknij sie Eryk!,0)...
Dobra smece...biatch!
 
2002.04.11 17:47:08
link | komentarz (1)
Pod spodem napisalem cos co rozumiem...niemusza tego rozumiec wszyscy...nielubie wstawiac textow zamiast sam napisac...ale akurat to pod spodem wydarte z textow Pac'a uzwierciedla dokladnie to co czuje...jakos wczesniej nieslyszalem o co chodzi w jednym z kawalkow...taka moja jazda...nic ciekawego...

Starsza pojechala gdzies znowu i stary ma wolne GRRR niemoge......musze gdzies wyjsc bo mnie kurwica trafia...Oskar dzisiaj masz byc zdorwy do Romka !

Biatch!
 
2002.04.11 13:49:38
link | komentarz (1)
Jedna rzecz ktora mialem wstawic dawno temu i dzisiaj mi sie przypomnialo...

...Look here Miss Thang hate to salt your game
In the locker room all the homies do is laugh.
High five's cuz anotha nigga played your ass.
It was said you were sleezy
even easy
sleepin around for what you need...

...I pass by can't hold back tears inside
cuz, lord knows
for years I tried.
And all the other people on my block hate your guts
Then you wonda why they stare
and call you slut...

...and maybe this might help you understand
it ain't personal
strictly business baby
strictly buisness...

[2pac]
 
2002.04.09 17:11:51
link | komentarz (2)
Dzisiaj ogladaly my u Oskara filma tehehe....nawet oko tylko koncowka zjebana....
Shit mam okulary za cholere sie niemoge przyzwyczaic.......ale kurde ludzie ja widze tehehe...
Zlozylem Gizmowi zyczenia ale sie przestraszyl pewnie i uciekl mi wiec.... Wszystkiego najlepszego Gizmo z okazyji 19 (2345 lat swietlnych i 3 teleportacje,0) urodzin !!!
No by bylo na tyle narazie....
 
2002.04.08 11:57:15
link | komentarz (2)
Wpis po szybkosci......
Ide na jazde bedzie Carmageddon on tha Rzeszow streetz......
Ajt I'm gone .... Biatch !!!
 
2002.04.06 14:18:37
link | komentarz (3)
Dzisiaj z okazyji 20 urzodzinek Bartoszka skladam mu zyczenia i gratuluje wstapienia w nowa ere Dwadzie... !

Dzisiaj padal snieg...oskar dupek go wywolal...grrr...

Wczoraj bylem u okulisty i sie dowiedzialem ze jestem slepy (???,0) .... bede mial okulary ;( a ja kurde niechce...
Pozatym nudy jak to w weekend choroba mnie jakas lapie bleee
 
2002.04.03 15:00:27
link | komentarz (2)
No dzisiaj rano nawet starsza nie byla w stanie mnie z lozka zedrzec...spalem jak zabity teheh...
Wyjazd do Kraka przelozony na nast. tydzien...Ciurke choroba rozlozyla...dla mnie nawet i lepiej bo niebede musial zapieprzac w piatek do lekarza...
Wczoraj z Sokolem wpadlismy na pomysla zeby porobic foty Baranowki na stronke...wkoncu fotograf nie teheh...umowimy sie kiedys wszyscy i poszalejemy...
Pozatym moze ruszy druga stronka...ambicje mam...cos duzego...ale nie pisze bo pewnie chuja z tego bedzie...
Niemam co pisac kawa mi wystygla...
 
2002.04.02 18:31:04
link | komentarz (2)
Wczoraj byla dobra impra na dzialce .... teheeh...zrobilem lekkiego tripa bo wszyscy spali i mi sie nudzilo to wstalem i poszedlem do domu trhrhrrh....
Niechcialem nikogo budzic ... a kurde droga mi skrecala co chwile teeheh...Dzisiaj gumiak w mordzie i kac-kupa...
Wczoraj stwierdzilem ze Oskar ma juz tak najebane w glowce ze spokojnie mozna go przemeldowac do Staszki teheehe...
Widze jakies kurde chmurki przed oczami...bedzie padalo chyba ;P
Kupa niemam co pisac bo niemam co robic...wszyscy gdzies wybyli...bleeee
 
2002.04.01 14:25:44
link | komentarz (2)
Po dlugiej przerwie jestem spowrotem ;,0)
Swieta minely i jak 4 me good ... Dzisiaj feta na dzialce chyba ... W nocy znowu ciezko spalem :- ... ostatnio takie problemy ze spaniem mialem conajmniej 3-4 lata temu ...

Chce cos dodac na stronke Baranowki ale niemoge bo niewiem co...sam przeciez niebede robil jej...myslec mi nad tym!

Slyszalem ze Gizmo ze Skubim zapierdalali dzisiaj z gowniarzami teheeheh...
Zle sie wogole czuje dzisiaj...wczoraj u Skubiego mialem non-stop goraczke i dzisiaj chyba tez ;-| ...

Oskar ma wracac ze wiesi bo idziemy po pudlo Stefli !

 
2002.03.18 11:30:35
link | komentarz (5)
Wczoraj znowu szlismy na schody z zamiarem wypicia dwoch piwek......pozniej poszlismy po trzecie.......pozniej przyszedl pomysl pojscia do Frutiego do domu wiec poszlo sie po czwarte....posiedzielismy gdzies do ok. 0:20 (chyba,0) i do domku....Wpadlem na gg Skubi sie niedoczekal theh ;P....Oskar cos wyprawial z gg co chwile znikal.....niemialem sil poszedlem spac........
A w nocy znowu schizy theh tak to juz bywa.....obudzilem sie o 9 rano ubralem sie i ..... poszedlem spac dalej tehehee ;,0)
Od wczoraj kroluje u mnie kawalek A Tribe Called Quest " Stressed Out " .... jakos nigdy mnie nie ciagnelo do ich muzyki.....ale ten kawalek pamietam od daaawna i zdarlem wczoraj.....Mozna sie wylajcic theh ;,0)....
Dzisiaj wykladziny z prawka.....qpa wsumie bo pogoda jest....
 
2002.03.17 17:43:04
link | komentarz (0)
Dzisiaj glupia niedziela....bleeee...
Ostatnio widze ze wszystko sie rozpada....rok 2002 zapamietam chyba jako rok nieszczesc.....ale wsumie dopiero poczatek......ktory i tak daje wiekszosci po dupie.......
Posiedzialem u Skubiego ( jak sie nie zasiedzialem ,0).....dalej niemoge jesc.....moj zoladek przezywa wszystko za mnie theheh...
Pogoda wsumie jest ok ale nikomu sie niechce na kosza isc :- ...
Taka kupa jak w kazda niedziele .....
 
2002.03.16 18:11:40
link | komentarz (2)
A zapomnialbym jeszcze one more thing......cos co mnie dzisiaj zdolkinsowalo......Mecz Heat z Nets ...... wynik : 97 - 78 ...
Malo tego ze dostali tak po dupie to jeszcze Jones zagral chyba najgorszy mecz w swojej karierze.......Rzucil 3 punkty ..... trafiajac skutecznoscia 1 - 13 ...... jedna trojke .... gral 28 min. ....
"He was off tonight. He was really off , " Mowi Riley . "We can't win with him being 1-for-13."
No ale kazdemu sie zdarza :- ...




 
2002.03.16 17:57:34
link | komentarz (1)
Coraz bardziej wkurzam sie na to pierdolone GG ;[
Wsztstkich gdzies wywialo z tego co mi sie zdaje....... ( Skubi jak gdzies dzisiaj pedzicie to let me know ,0)....
A z tym GG ...theheh....trzeba mi do kogos numer ;P ..... ale to moja jazda narazie cos mi odwala i tyla ;,0) .....
Zdarlem sobie dzisiaj kawalek calkiem ciekawie zrobiony ... "Do 4 Love" Remix z Ice Cube i Dmx calkiem calkiem zrobiony....widac ze niketorzy ludzie na wala chlamu na net....
Brzuch mnie dzisiaj napierdala konkretnie....theh smieszne zapomnialem juz co to nerwica zoladka.....a tu od nowa czy tego chce czy nie :- ..... minie jak wszystko......
Nuda mnie normalnie na weekend'dzie rozpierdala.....shit.....Jakby nie komp i net to bym pewnie robil wrzuty kozami z nosa i wszystkim do czego mam dostep ;,0) theheh


Jak wogole widze to mrugajace od godziny wredne sloneczko gg mam ochote z usmiechem ala Kaszalowicz wyjebac gg .....
"...sometime Men gotta do what Men gotta do ... " ;,0)
 
2002.03.16 14:44:30
link | komentarz (0)
Wlasnie wstalem ( 13:30 ,0) teheh...mialem same dziwne sny....
Kurde brzuch noli nawet jak o 13 wstane......grrrrrrr.......
Glupie GG sie niepoloczy pewnie wrrrrrrrrrrr..........
Kupiasto.....
 
2002.03.15 12:18:06
link | komentarz (2)
Wczoraj z wieczora poszlismy z Oskarem na jedno piwko na schody.......pozniej poszlismy po drugie........pozniej po trzecie do nocnego i dostalismy cieplego Lezajska teheheh.....
Jebane GG znowu niedzialalo wieczorem :[
A dzisiaj widze ze pogoda wprost zajebista grrrrr :[ ... Przynajmniej chwile spokoju w domu bo stary pojechal na dzialke...
Ostatnio wogole nie ogladam TV.........moze dlatego ze zjebal mi sie pilot........albo......albo niewiem.....Ciekawe co przegapilem.....
W stronkach mam dalej zastoj.......ale jak Oskar mi rzuci full Dreamweaver'a to bede wymiatal yeeee ;,0) theh...
Obsepilem strasza przed chwila z cygarow i teraz musze isc do kiosku teheh...
 
2002.03.11 23:40:03
link | komentarz (1)
Pozatym ze Oskar ma gorsza fasolke
To byly my we barze i bylo se spoczko nanawet.....
 
2002.03.11 23:35:18
link | komentarz (4)
OSKAR MA GORSZA FASOLKE !!!
 
2002.03.08 16:47:02
link | komentarz (2)
Kurde bylem w szkole.......popalilem cygary z kumplami ( lat 21 , 32 i 17,0) teheh.....Ide kurde na lekcje a tam sie okazuje ze rosyjski....no to ide do babki z angielskiego a ona ze jak niechodze na rosyjski to czekam 2 lekcje na angielski ( a na jej lekcji byla jedna osoba ,0) ..... Pojebalem sprawe i przyszedlem do domu teheeh.....
GG chyba chodzi......ale nikogo niema i tak :- ..... mam nadzieje ze dzisiaj tez wyskoczymy na piwko.....jak nie bede dlubal w nosie.......pozniej uszach......az dojde do final level czyli pupacza....ale to Wy bedziecie sciaskac moja reke z brazowymi paznokciami......Wasz wybor teheheh ;,0)
 
2002.03.08 11:51:40
link | komentarz (3)
Hmm...o notce Gizma dowiedzialem sie od Skubiego dopiero wczoraj.......jakos zapomnialo mi sie o jego nlogu.....Moze nie zaszokowala mnie sama sytuacja ktora opisal........bo w tej chwili naprawde nic mnie nie zaskoczy juz......ale to w jaki sposob to napisal.....Sam mam ojca ktory jest przedziwnym czlowiekiem.....i niepotrafi w ludzki sposob pokazac jakichkolwiek uczuc........ale zapewne moja jakas bojka z nim czy cos w tym stylu zakonczyla by sie calkiem inaczej.....Tu wyjasniam ze mam na mysli gorszy scenariusz......ale moze to juz obsesja.....
Stwierdzam ze ten pierdolony rok 2002 narazie przynosi na okolo same dramaty a raczej horrory zyciowe...... " ... Life is a bitch ... then you die ... "
Moze sie komus wydawac ze mam juz swira.......ale ja wiem ze dzieki temu co sie wydarzylo naprawde nie to ze ja czy Gizmo ale wszyscy bedziemy madrzejsi.......pozatym jesli czlowiek potrafi przetrfac takie chwile w zyciu moze sobie sam powiedziec ze jest silny......bo tylko kompletni idioci koncza ze soba przez takie rzeczy nierozumiejac ze pomimo tylu bliskich ludzi kazdy zyje wlasnym zyciem i dla siebie samego....Jesli sie konczy zycie w wieku 19 lat to niebylo sensu wogole przychodzic na ten swiat......bo po co ..... po to zeby zostawic za soba placz i zal......jako po mlodym przed ktorym wlasnie cale zycie stalo otworem...nie ma wiekszej glupoty......i moge kogos niewiem jakim darzyc szacunkiem ale jesli to zrobi bedzie dla mnie glupcem...
Mimo wszystko wiem ze radze sobie ze wszystkim 1000... razy lepiej dzieki mojej matce...i swoimi kumplami od ktorych sie oddalilem przez te 1,5 roku.....Teraz to sie nigdy nie powtorzy......chyba ze bedzie sie dzialo tak jak teraz i porabia sie jeszcze wieksze podzialy przez jakies glupoty...ale moze bedzie inaczej.....moze teraz akurat bedzie juz dobrze.......
 
2002.03.07 15:03:51
link | komentarz (1)
Tha Better Life comes tru day by day ...
Wrocilem wlasnie z Rejtana dokladniej Tesco...Bylem z Ciurexem....mialem wsumie zamiar kupic jakas ksiazke do stronek......wyszlo na to ze kupilem ksiazke do angielskiego "Paszport..." cos tam......
Jestem slaby strasznie bo malo jem ostatnio.....i dobajaja mnie jeszcze takie telefony od babki ktora mi przypomina GRRRR !!!

Nawet niezdawalem sobie sprawy jak slychanie textow 2Pac'a potrafi mi pomoc...koles chyba doswiadczyl wszystkiego w zyciu....
Motto : "...keep ya head up...now u're eyez are open..."
 
2002.03.01 12:40:58
link | komentarz (3)
Kurde wstaje juz drugi dzien pod rzad i widze ze stray jest w domu.....GRRRRRR!!! Dajcie mi noz...albo nie odrazu granatnik !!!
Ostatnio slucham tylko Crooked I jest jeden kawalek z MC Eight ' em jest w nim taka trabka jakby ze starych filmow (cos co sie Skubiemu podoba,0)... Pozatym wczoraj zainstalowalem sobie nowa zabawke do sciagania "LimeWare" korzysta z zasobow sieci Gnutelli wiec szukanie mam juz powiekszone bo sa inne rzeczy przewaznie niz na Morphie czy Kazzie....Jedyny problem to dlugie oczekiwanie na miejsce w kolejce do sciagania pliku....i czasami dobijajace transfery typu 1KB/s .... ale da sie wytrzymac ;,0) !
O 12:30 jade z My Love do centrum po cos tam.....moze znajde wkoncu biblie htmla ktora kosztuje mniej niz ponad 200zl theh...
PS.
Oskar niedostaniesz wiecej cukierka !
 
2002.02.27 11:07:19
link | komentarz (2)
Wstalem rano znowu wkurzony bo Ci idioci za sciana znowu napierdalaja...chyba to lubia skoro sie tak obijaja.......Pozatym jak sie ktos przyslucha mozna sie nauczyc od wszystkich przeklenstw i wyzwisk do wiejskiej gwary....
Mam wszystkie kawalki Sermona.....wsumie 13 bez 3 skitow bo po chuja one komus......Rozwala mnie narazie "I'm Hot" i "Music" i jego remix z def squad'em......
Zaraz ide srac....tradycja teheheh ;,0)
 
2002.02.26 22:20:36
link | komentarz (2)
No wieczor nastal....zaraz spadam z kompa bo nawet GG siadlo :- i niemam co robic....
Bylem na stronce Death Row dzisiaj obaczyc co sie tam dzieje na west'cie i na stronie glownej przywital mnie juz Crooked I .... theheh ...
Poczytalem ze na wiosne nowa plytka 2Pac'a do tego podwojna ( ja niewiem ile ten Suge ma jeszcze tych kawalkow ,0) i debiutancka plytka wlasnie Crooked I na ktora czekam....dowiedzialem sie ze koles wychowal sie na przedmiesciach LA .... z tego co widzialem wystepowal na kawalkach roznych ludzi .... jak sam powiedzial "nie bylem wtedy gotowy...teraz jestem bardziej dojrzaly i dlatego teraz plyta debiutancka".... Na plytce ilosc gosci bedzie do minimum .... bo plytka bedzie nastawiona glownie na przekaz...
Mam jego 18 kawalkow....wsumie z 4 jego....reszta goscinnie....jest tez regge ze snoopem i jakims kolesiem..... ;,0)


Teraz sciagam Erick ' a Sermon ' a plytke "Music" a dlatego sciagam bo ostatnio mialem ochote posluchac go...
Przesluchalem juz pare i niezawiodlem sie jest oko !
Jutro bede juz ja mial...
 
2002.02.26 16:57:43
link | komentarz (0)
Pogoda wpedza mnie normalnie w dolka :- ... Szukam dalej kawalkow Crooked na dole walne jeden z lepszych kawalkow....jak ktos chce niech sobie obaczy....


Kurde i chce koszulke z napisem Shit_Masta teheheh ... i mam nadzieje ze Ciurek sprobuje zrobic takie logo co mi sie wymyslilo wczoraj... taki facio jak w Luniezie condoms tylko ze u mnie oczywiescie sztolec theh ;P


A tutaj kawalek Crooked I "Oh Oh"
 
2002.02.25 23:46:33
link | komentarz (1)
Kurde gadalem z Ciurka na gg dluzsza chwile...Teraz bola mnie plery okroplenie....ide zaraz w wyro....
Pozatym jestem stary dziadek....coz takie jest zycie.....przychodzi sie....lata mlodosci koncza sie szybko....a pozniej tylko wiek przekwitania i reumatyzm zostaje.....


Powtorze ostatni raz....Crooked I teraz dla mnie rzadzi na zachodzie ! Tylko ze wiekszosc kawalkow to promo poucinane naarzie :-


Dobra znik i myk !
Bye!
 
2002.02.25 18:36:35
link | komentarz (0)
Keep it gangsta
Kurde po przesluchaniu 7 kawalkow Crooked I stwierdzam ze west sie odrazdza powoli i bedzie goraco...Crooked I bedzie rzadzil...tak czuje...Ale widac po textach ze sie zmienia klimat zachodniego wybrzerza...mniej gangsterki i dobrze bo juz mi sie nudzila...Wsrod kawalkow jest kawalek z Scarface'm i Treach'em ktory to wlasnie o ten kawalek sie rzucal do Death Row ze wykorzystali jego zwrotke bez zgody....


Pozatym bylem u babki...i z glupim Oskarem w sklepie ktoremu odjebalo...theheh...
 
2002.02.25 12:06:45
link | komentarz (2)
E Yo
Wstalem z rana i poszedlem po cygary do kiosku bo mnie szlag trafial....mowie do babki "Westy czerwone..." babka "niema" no to ja "to lighty" babka "niema" ... no to ja juz kurwica normalnie...Na wystawie byl komplet ale nic...mowie "LM'y"...a babka "niewiem czy sa"....no parodia...Ostatnio wydaje mi sie ze zyja tam na mnie...kupowalem "The Blue" to byly...przestalem...niema...kupowalem West'y czerwone przestalem na chwile to niema...Nic miala szczescie ze syfskie LM'y byly...
Ale kurde to nie koniec...musialem sie oskrobac bo zaroslem juz masakrycznie...puscilem wode....gole sie a tu kurde patrze a skarpetki mokre....patrze na ziemnie...a tam kurde wody tyle co w "Przyrwie" normalnie....I kurwa znowu sie zapchalo przez te remonty jebane....na 4 pietrze tez jest tez....A moze lunatykowalem i pomylilem wanne z kiblem...hmm...
Golilem sie w stylu "wiejskim"...czyli woda w misce...teheheh...
Pozniej kurde jeszcze GG siadalo co chwile....niemoglem sie dobagac z bro Amaru....

Teraz sciagam CROOKED I ... bedzie kurde Boom naprawde....Tha Row Dot Com.....
 
2002.02.24 20:15:30
link | komentarz (2)
OKO !!!

Nlog zalozony z nudow... Skobne tu cos od czasu do czasu jak bedzie mi sie nudzilo....czyli czesto....