2002.05.31 16:27:04 |
link | komentarz (3) |
Ehhh...znowu tu niepisze... Niemialem chwile netu...ostatnio sam pech... Wczoraj urwalo sie nam kolo od samochodu i wszyscy zginelismy...moze mnie ktos wkoncu rozpozna przeciez mam charakterystycznie zjebane zeby! Pozatym mam zamiar naprawic sobie rower aka. Rumaka polwyczynowego i beda znowu mowic mi "wentyl" :,0) W srode impreza zwana "Bitmajowka" niewypalila...pozniej poszlismy do sauny i za duzo dorzucili nam drewna tak ze sie spocilem jak swinia (znowu,0) i leb mnie nawalal cala noc : Co jeszcze...hmm...aha jestem glupi i kompletnie nie kumajacy...koledzy mnie wczoraj uswiadomili ze jakas panienka przedstawiala mi sie mowiac co chwile "kurwa" a ja nieskumalem...no coz pech teheheh Wstawie sobie jutro drzwi do pokoju (takie normalne z klamka i co sie otwieraja,0) i bede sobie je zamykal i otwieral...jak ktos by chcial to zapraszam moze sobie pare razy otworzyc a Ci ktorym ufam moga nawet zamknac sobie no... Po powrocie z piwnicy czuje sie ciemny i smierdze szczurami (oskar mowilem zeby tego czerwonego nie jesc,0)...zaraz ide sobie zygnac przed obiadem dla lepszego trawienia i polaskotam Kropke pod pachami... Zastanawiam sie czy jak po 3 latach przerwy w jezdzeniu na rowerze zaczne "pedalowac" nie zmieni to mojej orientacji sexualnej...ale slyszalem ze rower jest lepszy od sexu... To tyle pozdrawiam caly DRINK TEAM ciał! |