vincent // odwiedzony 47999 razy // [znowu_cyan nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (110 sztuk)
10:21 / 04.06.2002
link
komentarz (5)
Podczas sesji lub innych stresujących a przeciągłych zadań nadchodzi chwila zobojętnienia na stres. W tym roku to uspokojenie przyszło po wczorajszym egzaminie - nie dlatego, by był szczególnie trudny lub pod innym względem wyjątkowy; dopełnił tę trudną do określenia ilość sprawdzianów potrzebnych co pół roku do wyrobienia sobie odporności.

Przeglądam niektóre logi na serwerze. Poza nielicznymi, które niosą ze sobą ciekawe treści lub zadowalają stylem, większość przeraża bezsensownym uskarżaniem się codzienność i swoje złe stany psychiczne albo śmieszy udawaniem mindflow, spontanicznego toku myślowego, podczas gdy zbyt jasno widać w nich edycję i nieudolną stylizację.

W dyskusjach emailowych stanowiących pokłosie wizyty u charyzmatyków mój rozmówca i ja skomentowaliśmy coś takiego jak "grupa dzielenia"; esencja tego spotkania i to, co stanowi o jego wyjątkowości dla uczestników, to "dzielenie się" swoimi przemyśleniami i odczuciami odnośnie różnych życiowych tematów - w większości przypadków sprowadza się to, jak sądzę, do dania usankcjonowanej i akceptowanej społecznie możliwości dla nudziarstwa, którego inaczej nikt by nie chciał słuchać. Większość ludzi jest zbyt zaabsorbowana swoim życiem wewnętrznym i uważa je za wyjątkowe. Mnie z tego dość dawno wyleczyła lektura podręczników dla terapeutów - nie mówię o zalewających rynek masowych poradnikach - w których znalazłem zdiagnozowane i dokładnie opisane swoje wewnętrzne przeżycia i toki myśli, które przedtem też uważałem za wyróżniające mnie spośród tłumu.

"Chorobliwa potrzeba wlasnej Wyjatkowosci - destrukcyjna sila" - pisze mój korespondent. Odpisałem: "I potezna sila. Moze doprowadzic czlowieka do robienia znacznie gorszych rzeczy niz te motywowane chciwoscia, afektem czy zemsta. Zreszta te rzeczy tez maja u podloza wyjatkowosc - chec jej osiagniecia poprzez pieniadze, poprzez bycie wyjatkowym dla drugiej osoby, lub pragnienie udowodnienia, ze jestesmy kims, kogo nie mozna bezkarnie skrzywdzic. Cenie buddyzm za silne polozenie nacisku na te prawde i upatrywanie w powyzszym glownego zrodla ludzkiego cierpienia."