zedd // odwiedzony 23939 razy // [nlog_pierwszy_vain szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (78 sztuk)
03:36 / 01.09.2002
link
komentarz (1)
Dzisiaj dosc ciekawy dzien...

Najpierw spotkanko z Moja ukochana a potem jazda do centrum.
Tam mialem watpliwa przyjemnosc poznac "Jaska" chlopaka ktory zabujal sie w mojej ukochanej. Poznalem takze dwie kolezanki Asi, no i mialem okazje troche sie przekonac do Roberta.

Ogolnie dziwnie Jasiek bardzo szybko sie zmyl nawawet sie z nikim nie pozegnawszy ( chyba sie mnie nie przestraszyl... :,0),0) a ja nawet nie mialem z nim okazji pogadac:[

Myslalem ze to bedzie koniec Jaskowego epizodu ale moja najdrozsza dala cynk ze znow sie do niej odezwal i jeszcze sie przechwalal jak to on nie postrzezenie znikna ( dziwny koles,0). No teraz sobie do kolesia zadzwonie bo wkurzyl nielada mojego Kotka wiec zadarl ze mna jeszcze bardziej. Jak to nie pomoze to zalatwie to innymi sposobami ( jak ktos mnie zna wie o co chodzi, mala podpowiedz "najpierw persfazja a potem..." ( czekam na ciekawe zakonczenia tego tekstu wykaszcie sie inwencja tworcza,0),0)

A tak wogole to ide grac w Star Wars II wiec May The Force Be With You :,0),0),0)
13:37 / 26.08.2002
link
komentarz (1)
Jestem na obozie w Ustce z moim Kotkiem i z przyjacielem...

No i jak narazie jest COOL!!!
Nie wiem jak sie przyzwyczaje do braku Asi w nocy po powrocie do wawy...

Najgorsze ze juz niedlugo poczatek roku szkolnego a ja wcale nie jestem przygotowany na intensywna nauke...

Coz moze jakos to bedzie ( przeciez zawsze moge liczyc na moja NAJDROZSZA,0)
01:14 / 12.08.2002
link
komentarz (1)
Kolejny cudowny dzien z Kotkiem najpierw moj mecz a potem u niej w domciu ( mecz kompletna klapa nawet nie bede sobie tego przypominal,0)


Kochanie ciesze sie ze odnalezlismy sie w tym popapranym swiecie...

I LovE YoU !!!
13:36 / 11.08.2002
link
komentarz (0)
Dzisiaj dzionek z Kotkiem tzn. bedzie mi kibicowac bo dzisiaj z chlopakami gramy turniej ( ciekawe jak nam pujdzie sklad mamy calkiem nizly ale chyba bramkasz strajkuje;,0)

Troche jestem zmeczony mam nadzieje ze to minie...
02:58 / 09.08.2002
link
komentarz (0)
Baldur's Gate II RULEZ!!!!!!!!!!!
02:52 / 09.08.2002
link
komentarz (0)
No wlasnie sobie siedze przed kompem...

Dzisiaj mily dzionek z Asia, milo jest poprzytulac sie do Niej. Pozniej chlopaki wyciagneli mnie na siate... Jakos mi nie pasowalo siata kiepa nikomu sie nie chcialo grac ogolnie kiepsko mi szlo.

Jutro sie nie widze z Kotkiem:(((( chyba sobie dzisiaj cala noc pogram albo poczytam co prawda jutro jade do dziadkow ( przy okazji rozruszam zebatki w rowerze:,0),0)

Ale i tak zle sie czuje ze jutro JEJ nie zobacze...
A na dodatek nie wiem jak bedzie w sobote:(((( ( Matka wyskoczyla ze musze jechac na dzialke i malowac brame... heh mam nadzieje ze jakos mi sie moja Mila namowic zebyc pojechala ze mna... ( ciekawe co na to jej rodzice... bo wiem ze ma zawal w domu ale chcialbym ja zobaczyc w sobote... najwyzej powiem matce ze nigdzie nie jade...,0)
01:11 / 08.08.2002
link
komentarz (0)
No cos od jakiegos czasu nie mialem czasu ( a moze ochoty,0) na wpisy...

Najwyzsza pora to naprawic:,0),0),0)

Dzisiaj niezwykle mily dzien z moim Kotkiem i zaliczam ten dzien do bardzo udanych mimo tego ze troche mnie brzuch pobolewal...

Obejrzelismy sobie ( ta jasne ogladalismy;,0),0),0),0) dwa filmy "Matrix" & "Cruel Intentions" bylo BaRdZo BaRdZo BaRdZo BaRdZo FAJNIE !!!
:,0),0),0),0),0),0),0)
00:58 / 16.07.2002
link
komentarz (28)
No i wkoncu wrocilem z obozu...

Prawde powiedziawszy nie bylo za specjalnie...
Obozowicze do dupy(8 lyslych chcielismy z kumplem klepac:D,0) , jedynie wychowawcy ratowali honor obozu.

Widzialem sie z Kotkiem...

Brakowalo mi Jej, naprawde...
Juz nie moge bez niej zyc, a oba mi robi swinstwo i za trzy dni znow wyjezdza na 2 tygodznie:(((
05:13 / 22.06.2002
link
komentarz (1)
No i stalo sie... KOCNIEC ROKU!!!!

Niejestem tak szczesliwy jak w poprzednich latach, sam nie wiem dlaczego, jakos to wydarzenie traci dla mnie swoj czar...

Wczoraj bylismy z Kotkiem na Placu Bakowym i wplacilismy zaliczke...

Sa dopiero 4 osoby zapisane wiec mam nadzieje ze dojdzie do tego wyjazu... Musze pogadac z Szopenem czy chce jechac...
01:42 / 19.06.2002
link
komentarz (0)
Heh no i wielkimi krokami zbliza sie koniec roku...

Dziwnie sie bede czul wstajac rano ze swiadomoscia ze nie musze isc do szkoly...
Oceny calkiem niezle...
Praktycznie takie jakie sobie zalozylem, no i spelnilem kolejne przyzeczenie ze pobjie srednia 4.00 no i sie udalo bo mam 4.088 hehehe fajnie:DD
W przyszlym roku musze sie jeszcze bardziej postarac.
Jutro zapowiada sie cudny dzien z Kotkiem, w planach kino ( Maciek dzieki wielkie za kupon:,0),0)
00:57 / 08.06.2002
link
komentarz (1)
Cus dawno sie nie pokazywalo na nlogu...

Jakos malo mialem czasu;,0) ( uklony kochanie
,0)

Dzisiaj dosc ciezki dzien...
w szkole luz walcze o 5 z P.O. i babka z gegry wystawila mi juz 4 na koniec roku.
Chlopaki przyniesli male radyjko do szkoly i sluchalismy mundialu;,0),0),0)
Ale bylo zabawnie...

Czekaj na poniedzialek... ( nie oklamujmy sie nie chodzi o szkole tylko o mecz polakow z portugalczykami,0)
00:47 / 27.05.2002
link
komentarz (0)
Pogodzilem sie z Asia, bardzo sie z tego ciesze bo zle sie z tym wszystkim czulem.

Bardzo mi sie podobala reakcja Asi na jej prezent imieninowy...
Jednak jest cos w tym ze kobiety kochaja kwiaty a ten byl szczegolny ( jak powiedziala moja ukochana mozna nim zabic:,0),0)
04:05 / 25.05.2002
link
komentarz (0)
No dobra koniec na dzisiaj z komputerkiem...
Teraz troche poczytam ale pewnie niezbyt duzo bo jutro szkola...

Rozmowa z przyjacielem pomogla...
00:41 / 25.05.2002
link
komentarz (1)
Jestem zbyt uczuciowy... Gdzie przepadl gniew i obojetnosc... GNIEWIE WROC prosze...
Chce byc jak glaz, wieczny i nieczuly...
01:31 / 24.05.2002
link
komentarz (0)
Wlasciwie nie chce mi sie nic wpisywac...

Zaczynam robic polski z mamusia dzisiaj mi sie super zylo...
Mam nadzieje ze to sie szybko nie zmieni...

Wpadla do mnie siora, troche pogadalismy przy okzazji dowiedzialem sie ze w przyszlym tygodniu robi 18-stke na dzialce wiec juz sie nie moge doczekac...

Dnia nie zaliczam do udanych ale czlowiek nie moze miec zawsze tego czego chce...

Juz dawno nie czulem sie tak jak dzisiaj...
Nawet nie chce mi sie spac wiec zapowiada sie noc grania...

Matka spi w drugim pokoju mam nadzieje ze sie nie obudzi bo oficjalnie to mam kompa off;PPP

A tak wogule to zauwazylem ze wpisuje sie chaotycznie;P
Ale przeciez nie jestem pijany wiec dlaczego? A moze jednak jestem;DDD

21:42 / 19.05.2002
link
komentarz (3)
Wczoraj bardzo mily dzionek...
Od 13.00 z moja Asia pochodzilismy troche po centrum ( w miedzyczasie lody i kebab:,0),0)

Potem o 17.00 ustawka z przyjacielem no i z Natalia...
Bradzo milo...
Mam nadzieje ze wspolny wyjazd do Ustki wypali:DDD
01:01 / 17.05.2002
link
komentarz (0)
Piekny koniec dnia...
Tak najlepiej tak to mozna nazwac...
Szkoda ze mi tylko nie jest do smichu...

Lubiesie tak czuc naprawde wtedy czuje ze zyje( taaa ciekawe kogo oszukuje,0)
Dochodze do wniosku ze koniec z moim poczuciem humoru mam je juz gdzies, od tej pory bede trzymal jezyk za zebami...
23:24 / 16.05.2002
link
komentarz (0)
Generalnie udany dzien...
Moze poza fizyka...( jestem frajer,0)
No cuz nie po raz pierwszy dochodze do wniosku ze jestem straszny len;,0)
23:12 / 15.05.2002
link
komentarz (0)
Dzisiaj bardzo mily dzionek:DDD

Prawie cale popoludnie spedzilem z Asia niestety wieczor popsula mi mama:(((

Tak klutnia na poprawienie humorku to jest akurat to czego potrzebwalem...

Mama pomysl nastepnym dwa razy... ( czasami sie zastanawiam czy kobieta przypadkiem nie ma okresu co tydzien,0)
00:18 / 13.05.2002
link
komentarz (2)
Dzisiaj milutki dzien...

Najpierw sprzatanie pootem lektura i...

Spotkanie z moja ukochana, darmowe picie na starowce ( swoja droga ciekawe co to byla za akcja, AAaaaaaaaaaa i najwazniejsze Szkoda Ze To Nie Bylo PiwO;,0),0),0)>
Pozniej chcieli mi obciac glowe za posiadanie pieknej kobiety( glupcy nie rozumieli ze to ona mnie ma a nie ja ja:,0),0),0),0) Nastepnie lody iii pojechalismy sobie na tarchomin do starego mieszkanaka Asi...
Milo bylo...