Wpis który komentujesz: | Kiedy jedne drzwi do szczęścia się zamykają, otwierają się inne, ale często tak się wpatrujemy w te, które się zamkneły, że nie zauważamy tych nowo otwartych. Czemu tak jest:(? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kis | 2003.12.13 15:42:48 Chyba, że jeszcze jest jedna opcja.. ' jeszcze nie ma' albo poprostu..są, ale nie zauwazone ..do czasu wszystko nie? kis | 2003.12.13 15:42:16 Chyba, że jeszcze jest jedna opcja.. ' jeszcze nie ma' szukajac_siebie | 2003.12.13 14:07:35 Chciałbym ujrzeć te drugie drzwi ale u mnie naprawdę chyba ich nie ma... look_at_me | 2003.12.12 16:40:02 bedzie dobrze :* kis | 2003.12.12 10:20:05 Wow... look_at_me | 2003.12.12 10:16:25 bejba wroci tak jak bylo....to co teraz jest u mnie wrocilo po czterech latach :) zobaczysz :**** malaczarna | 2003.12.11 20:47:52 Bo to co nieosiągalne to najbardziej przyciąga, dlatego skupia się uwaga przy zamkniętych drzwiach... kis | 2003.12.11 19:55:36 Nie chce tak... :( zwykly | 2003.12.11 17:17:49 hmmm tak nie musi byc .... iznogud | 2003.12.11 14:56:46 nie wiem ? Ale fajna metafora :-) |