Wpis który komentujesz: | Niewiele brakowalo, a znowu narobilbym bigosu. |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
enclave | 2004.07.17 00:05:06 hehehhee no tak :D biggus_dickus | 2004.07.16 21:46:31 ja nie mam nic przeciwko takiemu zartowaniu, ale trzeba uwazac, aby sobie z zartow nie narobic... bigosu ;) enclave | 2004.07.16 17:30:18 hehehe no przypuszczam, ze nie :)) ale taki juz ze mnie 'żartowni¶', ze rzeczy powazne obracam w smiech :> :p hehehe biggus_dickus | 2004.07.16 13:32:59 hehe to lepiej uwazaj z zartowaniem, bo na taki bigos jaki mialem na mysli raczej nie chcialbys wpadac ;) enclave | 2004.07.16 13:13:21 no wiem stary, ze miales na mysli inny bigos, ale chcialem grypsa rzucic i zjebalem :) biggus_dickus | 2004.07.15 19:58:05 a :) adrenaline | 2004.07.15 18:03:45 bigos=bidżis taki...podkarpacki slang :> biggus_dickus | 2004.07.15 17:40:39 yyy dziekan? adrenaline | 2004.07.15 16:15:49 bidżisu? :) biggus_dickus | 2004.07.15 16:08:09 ze czasem mamy zachamowania, bo cos nas powstrzymuje... i bynajmniej nie jest to jakas obawa, czy moze resztki niesmialosci, a moralnosc my_soul | 2004.07.15 14:58:57 jak to dobrze, że czasem się nie udaje, prawda? :) biggus_dickus | 2004.07.15 09:32:12 mialem na mysli nieco inny bigos... raczej tekst wypowiedziany w stylu Franka Dolasa, ze znowu namotalem... tym razem na szczescie tylko prawie :) enclave | 2004.07.15 00:37:30 narob bigosu. chetnie wpadne na mala przek±skę :) |