lee
komentarze
Wpis który komentujesz:

Dla gangsterów sprzedających kupony Toto-urzędowo-koncesjonowanego-lotka, prawdopodobieństwo "wygranej" wynosi zawsze 100%. Czyli to nie jest gra!!!
Prawdziwą grę i hazard to oni mają z Sejmem, Ministerstwem Sprawiedliwości i Urzędem Skarbowym :D)))
Dla prostych żuczków kupujących tzw. "los" to też nie jest gra, ale o tym innym razem.
W znanych nam z telewizji totalizatorach prawdopodobieństwo sukcesu jest mniejsze niż możliwość zakażenia się HIV bez stosunku płciowego. Dla uprawiających open-sex prawdopodobieństwo zakażenia wirusem rośnie wykładniczo. Rozsądniej więc w takich przypadkach zamiast w abstrakcyjny kupon, przysłowiowe 1,5 zł zainwestować w prezerwatywę, która to prawdopodobieństwo trochę zmniejsza. To jest prawdziwa gra! To dopiero jest hazard!

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
lee | 2005.03.08 15:53:16

1,4452,xxx...(xoo)(ooN)v(Nx)(oo)3.1wyj.

lee | 2005.02.25 14:10:32

Terpentyna - W ślinie często bywa krew, zwłaszcza jak szef sali wali kelnera po mordzie za najdrobniejsze uchybienie. (Czytaj "Zaklęte rewiry" Worcela) Dotyk też gryzie chyba że jesteś pewna iż nie masz mikrouszkodzeń naskórka!
W cudowne specyfiki nie wierzę, bo po jakimś czasie zawsze się okazuje że coś z nimi nie tak.!
No i na deser ciekawi mnie jak jasnogród zabezpiecza swój wibrator przed nieautoryzowanym użytkowaniem hehehe :D

terpentyna | 2005.02.25 12:31:55

pomijając lee fakt że piszesz takie bzdury o możliwości zarażenia się HIV, że olaboga
kelner musiałby jej podać jakieś morze śliny w talerzu, bo taka jest możliwość zarażenia się przez ślinę, o dotyku nie wspominając, bo dotyk nie gryzie, strzykawkowe obszczymury nie zarażą jej dotykiem, a newet jeśli ją postraszą strzykawką to jest taki specyfik który się w takich nagłych wypadkach podaje i nie dochodzi do zarażenia...
acha i od lat 90-tych nikt już nie mówi o o sytuacjach niebezpiecznych.......
CIEMNOGRÓD hehehehhe :)

ciastko | 2005.02.24 10:37:44
Lee. Celne spostrzeżenie. :-)

lee | 2005.02.24 10:23:40

jbk - skąd ta pewność, że nie przydarzy? Czyżbyś uprawiała celibat? A moze robisz to tylko z wibratorem i masz 100% pewności że nikt oprócz ciebie go nie używa? Nigdy też nie gryzą cię komary, nie zaczepiają strzykawkowe obszczymury za jedyne 50 groszy. W żadnej restauracji, żaden kelner nigdy ci nie napluł do zupy?????
No nie wierzę :D

jbk | 2005.02.24 08:35:11

ja nie stawiam x, robi to lottomat ;)

a skoro nie przydarzy mi się HIV, to mogę sprawdzić, czy przydarzy mi się 13 mln.

swoją drogą nie wiem nawet, jakie numery padły ;)

karolajn | 2005.02.23 22:34:23

Lee-jaki tam padalec.przeciesh Ty to lubish.:D

keskese | 2005.02.23 20:26:25

kto wie??? ale dosc tej poleemiki... poczekamy gdzie lee wetknie koleejna szpilke... :)

lee | 2005.02.23 17:56:52

karo - "padalec"?:>

keskese - mógłbym jeszcze parę arg. rzucić ale te też cię nie przekonają więc...

Ciastko - niech ci będzie :> skoro to tylko 1,20 zł w końcu to twoje pieniądze:P



keskese | 2005.02.23 17:00:46

ani to samo ani krytyka :)
radosne śledzenie sporu:
lee vs reszta świata.
nie przekonują mnie twoje argumenty...

karolajn | 2005.02.23 16:32:08


Lee-to zgadnij co mi sie teraz cisnie na usta :D


ciastko | 2005.02.23 15:44:09

Stawianie X w rubryczkach - nie.
Ale ten malutki dreszczyk emocji przy sprawdzaniu kuponu. 1.20 to niedużo a frajda z tego jest. Nie spodziewam się, że kiedyś coś wygram. Ale teoretycznie takie prawdopodobieństwo istnieje. Więc, czemu się nie pobawić. To tylko 1.20 PLN.
:-)


lee | 2005.02.23 15:33:52

Karo - jak masz to czytam ;)

lee | 2005.02.23 15:33:20

keskese cóż za samokrytyka!!!?jestem pełen podziwu :D;)

karolajn | 2005.02.23 15:14:27

czytash w moich myslach????????
nevermind.

karolajn | 2005.02.23 15:13:42

Lee-czepiash sie ich bo nie wygrałes :P

keskese | 2005.02.23 15:07:25

zdecydowanie za bardzo rozwinąłeś moją tezę. tak oto powstała nowa, o niezwykłych skłonnościach do nadinterpretacji :)

lee | 2005.02.23 14:02:43

Ciastko - na świecie jest tyle ciekawych gier i zabaw, nie mów że na prawdę bawi cię stawianie x w rubryczkach i jeszcze płacenie za to!

keskese - zakładasz że żołądek Lee ma więcej szarych komórek niż jego mózg?:>

keskese | 2005.02.23 13:25:46

lee cos mi sie wydaje że sporo przepuściłeś pieniędzy na LOTTO i teraz się mscisz jak możesz....:)

ciastko | 2005.02.23 12:13:05
a ja LOTTO traktuję jako zabawę. raz na kilka miesięcy zapuszczam kupon. kiedyś nawet wygrałem chyba z 120 PLN. Wtedy to się zdziwiłem. :-)