bezcukru
komentarze
Wpis który komentujesz:

czuję strach w powietrzu. przebija nawet przez zapach grillowanego jedzenia i najlepszych perfum, przez papierosowy dym i zaszczane bramy. chodzę po mieście i nie wiem, gdzie się schować, żeby zniknął chociaż na chwilę, żeby moje ubrania nie przesiąkły nim tak bardzo. boję się patrzeć ludziom w oczy, bo wiem, że mnóstwo tych oczu będzie w piwnym kolorze, a żadne nie będą Bartka. nie potrafię sobie wyobrazić siebie z nikim innym, nawet z tym facetem, który rozdaje ulotki pod miastem aniołów; człowieku, rzuciłabym słuchawką, gdyby zadzwonił johny depp, przysięgam. szukam w sobie siły, żeby to się zmieniło. żebym poszła na ten Twój ukochany pokład, który był ważniejszy ode mnie i żebyś mógł postawić na barze dwa piwa, z czego żadne nie byłoby dla Ciebie, a dla mnie i kogoś innego. zabolałoby Cię to...? no widzisz, a mnie by zabolało. bo ciągle czuję, że to byłaby zdrada. jestem skończoną idiotką, jak mam Cię zdradzić, skoro nie mogę Cię kochać...
paradoks, że żaden z moich przyjaciół przez kilka minionych dni nie zapytał mnie jak się czuję. zabawne, że ja ich pytam. i dziwne, jak towarzystwo kogoś, kto powinien o mnie wiedzieć najmniej, a wie chyba najwięcej ostatnio, potrafi pomóc i zagłuszyć na moment tą ciszę, która krzyczy prosto do ucha. jak osoba, która sama nie ogarnia burdelu w swoim świecie może podnieść mnie z podłogi, nakarmić, włożyć papierosa do ręki, ogarnąć tak po prostu. w dodatku nawet czasami nic nie mówiąc. słowa to tylko hałas dopóki myślimy to samo. nigdy nie umiałam wyrażać wdzięczności, ale miej pewność, że jest wielka jak afryka, głęboka jak przepaść.

Duże Pe - God, Silence & Vodka - dokładnie to dziś czuję, kurwa mać.




Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
adamo | 2009.08.14 14:26:41

Ja się z tą jej definicją nie zgadzam.

balsam | 2009.08.13 11:57:50

co do zdrady,wierności i innych nieszczęść,to gdzieś chyba w rozmowach w toku była żona Nowickiego powiedziała,że wierność nie polega na tym,że nie sypiasz z innymi. wierność jest wtedy,kiedy 35 lat później mimo wszystko jest się razem. nie wiem,czy to na temat,ale tak mi się przypomniało.

bezcukru | 2009.08.13 11:39:36

ryba > mój charakter nie jest aż tak ciężki, uwierz.

adamo | 2009.08.13 11:02:27

"słowa to tylko hałas dopóki myślimy to samo" - piękne zdanie. Mam nadzieję, że je zapamiętam. Warto.

A generalnie, Marto, narzuca mi się właśnie jedno słowo: czas... Jest takie zdanie, mocno wytarte, niczym banał, ale moim zdaniem prawdziwe: czas leczy rany.

Tyle potrafię na ten temat powiedzieć. W końcu sam to przerabiam. I wiele innych ludzkich historii to potwierdza.

ryba198 | 2009.08.13 10:13:04

a może to po prostu ty masz ciężki charakter?

uwielbiaj | 2009.08.13 00:31:43

wszystko idzie w dwie strony , pamiętaj