Wpis który komentujesz: | czekam na konfrontację,do której nigdy nie dochodzi. już sama nie pamiętam,od kiedy tak czekam. mijają kolejne lata,święta,rocznice,urodziny,a do konfrontacji wciąż nie dochodzi. jestem oczekiwaniem moich rodziców. córka doskonała. doskonale miła,grzeczna i kulturalna. doskonałe studia,doskonałe perspektywy na przyszłość. doskonałe ubranie,doskonała fryzura,doskonały makijaż,doskonały uśmiech,dokonały porządek w mieszkaniu. i tylko w głowie burdel,ale o tym nie mówimy. kiedy siedziałam na kozetce,która tak naprawdę była fotelem z białej skóry,śliskim i niewygodnym,a filigranowa blondynka czekała na odpowiedź na pytanie \'jak się czujesz?\',nie mówiliśmy o tym. kiedy stałam na brzegu,wypalona i pozbawiona energii,zniszczona i zmęczona,nie mówiliśmy o tym. kiedy spadałam bezwładnie na samo dno,nie mówiliśmy o tym. nie mówimy o seksie,nie mówimy o papierosach,nie mówimy o ed,nie mówimy o depresji,nie mówimy brzydkich słów. zupełnie jakby przez samo niemówienie wszystkie wstrętne niedoskonałości nie istniały,wiesz. i tak sobie żyjemy - królowie przedmieścia w doskonale udawanym świecie. a do konfrontacji nie dochodzi,to taka niepisana etykieta doskonale udawanego świata. doskonałe córki nie są ordynarne,są co najwyżej ekscentryczne. ENBE - True. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
jittery | 2009.09.07 13:07:34 taaa niedoskonałości nie wypowiedziane, przemilczane... skąd ja to znam... balsam | 2009.09.07 01:13:07 importowana,niedojrzała i nafaszerowana chemią ;) nashinson | 2009.09.07 01:01:56 nie wątpię ;) balsam | 2009.09.07 00:59:04 doskonały banan,chiquita wśród bananów ;) bezcukru | 2009.09.07 00:10:42 u mnie to samo. nienawidzę tego. nashinson | 2009.09.06 23:40:19 bananowa dziewczynka jednym słowem ;P |