Wpis który komentujesz: | No dobra, wiec wynajalem sobie mieszkanie w rynku tak dla odmiany, ze wzsystkimi tymi cool bajerami z ktorych pewnie nigdy nie skorzystam ale ktore beda przekonywac niewiasty sprowadzone o 4 rano ze udalo mi sie w zyciu i niezla ze mnie partia (szkoda jednak ze nie wczesniej, jak juz razem wrocimy to i tak niczego nie zmienia) no i prowadze jakos ogolnie takie zycie, jak przystalo na tradera, goldman sachs style, czyli jestem sobie troche takim czarujacym eleganckim panem pachnacym hermès paris i w ogole bardziej mr nice watch niz mr nice guy, w dupie mi sie generalnie juz poprzewracalo chce powiedziec, ale na szczescie pewnie za miesiac mi sie znowu znudzi i zmienie styl zycia o 90 stopni wiec bez obaw. albo cos wrocilem do powierzchnownych uciech w kazdym razie,chociaz lepiej to balansuje ostatnio, jezdze sobie tu i tam, zglebiam tajniki kabaly, takie tam inne i already know i\'m going to hell. so, at this point it\'s go big or go home. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sinuhe | 2012.08.19 22:57:29 ooo jak dawno nie byłem w Wrocławiu ... kiedyś trasy tramwajowe były tak bajecznie długie ... tomik wierszy można było wchłonąć :) makao | 2012.08.18 17:03:08 a no co tam w warszawie? a na rynku, zwlaszcza tym wroclawskim, caly czas toczy sie mnostwo bardzo urokliwych historii, naprawde sinuhe | 2012.08.16 08:32:00 .. przy rynku .. tam zawsze najciekawiej .. historia sączy się przez okno niezauważenie .. małe duże ... opowieści beyourself | 2012.08.16 06:25:57 Mikrus !!! odbior !!! makao | 2012.08.15 23:37:58 to na pewno ta duchowa ozieblosc skandynawii tak wplywa na czlowieka ;d sensualite | 2012.08.15 23:33:21 chciałam tylko napisać, że też byłam na openerze, w sopocie też, a potem miałam okazję przekonac się o dobrobycie skandynawii i poczuć internacjonalność kilku miejsc na swiecie i tez wrocilam do uciech cielesnych ze zwiekszona siłą po powrocie- to może tak już jest ;P |