| chynaa - 2004.11.13 11:17 - odpowiedz | | Nic na dziś nie zaplanowałam. Nic nie poustawiałam.
Zamierzenie.
Mam skrajną potrzebę poznania nowej osoby. Facet czy kobita - obojętne. Nie o to chodzi. Jeśli ktoś ma skrajną potrzebę poznania Chyny to niech wystąpi, o ile odważny jest. Podejmę sztukę zapoznania dziś wieczorem w okolicach godziny 19-20:00. Jeśli dotąd chciałaś/eś masz jedyną, niepowtarzalną szansę.
Ciekawe, czy znajdzie się jakiś śmiałek z Wrocławia. |
|
|
|
|
|
|
|
| chynaa - 2004.11.13 15:29 - odpowiedz | | Spokojnie! Spokojnie! Spokojnie! ;D
Dobra, o 19:00 pod Fredrą.
Jakoś się musimy poznać a będzie ciemno.
Masz pomysł? |
|
| bluebear - 2004.11.13 15:37 - odpowiedz | | szukaj wielgachnego,2metrowego faceta w okularach:Da tak powaznie,to moze nosisz jakiś ładny znak rozpoznawczy przy sobie? |
|
| chynaa - 2004.11.13 15:49 - odpowiedz | | Tysiąc ładnych szczegółów tworzy przeładną Anię.
Żart.
Dobra, słuchaj: zwykłe, czarne półbuty. Spodnie dżinsowe niebieskie. Granatowy, ciemny, dziwny płaszcz za kolana. Plecak Reeboka. Prostokątne okulary. Krótkie włosy.
A Ty? |
|
| bluebear - 2004.11.13 15:50 - odpowiedz | | znajde cie po plecaku:) ja zostane niespodzianką:)
|
|
|
| chynaa - 2004.11.13 16:14 - odpowiedz | | Ciekawe, co się dzieje. Raz plumnęłam.
Z Archiwum Z.
Do zobaczenia. Jako rasowa niespodzianka powinieneś zaopatrzyć się w dużą kokardę ;>
Do zobaczenia raz jeszcze. |
|
| chynaa - 2004.11.13 16:12 - odpowiedz | | Tysiąc ładnych szczegółów tworzy przeładną Anię.
Żart.
Dobra, słuchaj: zwykłe, czarne półbuty. Spodnie dżinsowe niebieskie. Granatowy, ciemny, dziwny płaszcz za kolana. Plecak Reeboka. Prostokątne okulary. Krótkie włosy.
A Ty? |
|
| morticja - 2004.11.13 20:37 - odpowiedz | | skoro wam się -uda..udało- spotkać to czemu nie zrobić spotkania ludzi z nloga bywających lub mieszkających we Wrocławiu??hym??tak z dnia na dzień..bez żadnych wielkich ustaleń..kto przyjdzie ten będzie..heh;) |
|
| chynaa - 2004.11.14 18:52 - odpowiedz | | Udało się.
A nie wiem, wiesz, morticja. Bo to jest tak, że jak powiesz, że w piątek, to część będzie chciała w sobotę. Powiesz, że w sierpniu to im bardziej wrzesień pasuje. W listopadzie? - lepiej w grudniu. O 19:00 - lepsza 17:00. 17:00? Za wcześnie, lepiej o 19:00. I nim się wszystko ustali minie pół miesiąca, ktoś zgłosi veto, wszystko się rozpiernicza, części się odechce, część ziewa i ustalanie od nowa ;D.
A tak właśnie z chwili na chwilę - tak najlepiej chyba. Udało nam się spotkać, było miło i o to chodzi. Jak mi ktoś za tydzień albo rok rzuci hasło a ja akurat nie będę miała nic do roboty - się zjawię. A jeśli zjawi się jeszcze 20 osób - świetnie.
Zrobimy Niezaplanowany Zjazd Nloga. Pod skrótem NZN. I takie NZNy będą się odbywać co jakiś czas. Aż wejdą w nałóg. Zasady najważniejsze: niezaplanowane. Nagłe. Spod prysznica. Przy obiedzie. Ups. Czym bardziej niezaplanowane i spontaniczne - tym lepiej ;)
Chyba mnie poniosło ;>. |
|
| chynaa - 2004.11.14 18:54 - odpowiedz | | ... albo jeszcze lepiej: jeden ktoś siedzi na rynku przy fontannie i trzyma chusteczkę higieniczną z napisem: NZN. I powoli dołączają do niego/niej kolejne osoby. I nagle rośnie brygada.
Brygada w siłę rośnie...
Na barykady, na fontanny. |
|
| katiuszka - 2004.11.14 19:14 - odpowiedz | | to juz teraz powinnam przygotowac sobie taka chusteczke, ba, nawet nie chusteczke, a chuste, badz transparent. I kazdorazowo, gdy pojawic sie bede miala zamiar na rynku, bede zabierala to ze soba;) |
|
| balsam - 2004.11.14 21:07 - odpowiedz | | to ja moze sobie naszywke na kurtalke zrobie i bede biegac po rynku;) |
|
| chynaa - 2004.11.14 21:43 - odpowiedz | | Dobrze kombinujecie bobry, dobrze kombinujecie.
;D. |
|
| plusiq - 2004.11.16 00:05 - odpowiedz | | eeeJJJ!:D
to ja tez bym sie przyłączył:)
tylko, że w Rzeszowie;)
pozdrawiam:) |
|
| katiuszka - 2004.11.18 00:21 - odpowiedz | | Rzeszow? To tak troche nie po drodze na rynek we Wroclawiu ;] |
|
| plusiq - 2004.11.18 00:40 - odpowiedz | | moze i nie po drodze, ale zawsze jakis sposob na poznanie jest;p moze ktos z Rzeszowa postanowi byc wygodnym i zamiast plątać się po Wrocławskim rynku, wybędzie na Rzeszowski rynek, a tam..
:) |
|
|
| chynaa - 2004.11.19 09:17 - odpowiedz | | lazy easy.
Co prawda ja dziś mam plany na wieczór, ale jak mi znów przyjdzie do łba to napiszę \"będę na rynku ostrzeszowskim o 18:03\" i obaczym. ;> |
|