| fotografie - 2002.02.04 22:31 - odpowiedz | | Heh niby kwiaty są banalne, ale co kobietom moze sprawić przyjemność? Każda kobieta jest inna i trudno trafic w gusta. Człowiek stara sie ale nic mu nie wychodzi. Ah te WALENTYNKI tyle z tym problemów zawsze a tak mi sie wydaje że najprostsze rozwiazania sa najlepsze. To niby swięto zakochanych to taka żenada ale dla mnie to jedna z niewielu mobilizacji do tego aby cos kupić komus na kim mi zależy.
Kobiety powiedzcie mi co chciały byście dostać od swoich lubych, tylko nie pierniczcie o uczuciach, cipłu, bo wszystkie tak mówicie a jak przychodzi co do czego to sie boczycie bo to nie tak jak byscie chciały. Powiedzcie prawde. Bardzo was prosze /zdesperowany półromantyk-półseksista =] |
|
| zordak - 2002.02.04 22:57 - odpowiedz | | kupic, kupic.. na wstepie kupic ladna roze, zabrac do kina pozniej na kolacje.. jakies prezenty.. walentynki to nie boze narodzenie.. ale ja jestem tylko glupim facetem, wiec nie bierz mojej opinii do siebie..:) |
|
| mumik - 2002.02.04 23:39 - odpowiedz | | "Diamonds are the best girls' friends" |
|
|
| Marycha - 2002.02.05 09:38 - odpowiedz | | Warp...jak ja cię zaraz kupnę...chciałbyś dostać kupę pod choinkę??? Mimo, że Walentynki to nie moja domena to powiem krótko: czasem wystarczy jedna róża,ale bardziej się liczy aby w tym dniu być z bliską osobą, zabrać ją do jakiegoś miłego miejsca i dać jej odczuć, że się ją kocha... |
|
| Aki - 2002.02.05 09:42 - odpowiedz | | hmmm kup jej... hmmmm .... albo nie... zrób to co mówi zordak.. to jest bardzo dobry pomysł napewno się ucieszy.. babki lubią romantyczne kolacje.. :)) ja tak zrobie... zrób też tak... polecam!!! :))) |
|
| sugar - 2002.02.05 11:25 - odpowiedz | | ja chce buzi. spacer. buzi. i starczy.
nic dostawac nie chce bo bede musiala udawac, ze jestem zachwycona, ze sie szalenie ciesze. a walentynkowe gadzety to hmmm jak to powiedziec. no kupa. chce buzi. |
|
| jemesis_poter - 2002.02.05 15:04 - odpowiedz | | Delikatnosc. Czulosc. Dobro. Usmiech. Brak impertynencji. Ale tego niestety sie nie kupuje... przykro mi, drogi Fotografie. |
|
| jemesis_poter - 2002.02.05 15:07 - odpowiedz | | A tak materialnie. To balwanka z plasteliny...roboty wlasnej. Albo kisiel.. Albo..cokolwiek, co wykonane jest wlasnorecznie, jest male.. jest specjalnie dla mnie. Nawet spacer po parku i pogon za golebiami. Ot. Wlasnie to chcialabym dostac. |
|
| Marycha - 2002.02.05 15:53 - odpowiedz | | A może tak mercedesa kucyka i willę na poludniu Francji??? :PPP |
|
|
|
|
|
| scorpiona - 2002.02.05 23:12 - odpowiedz | | A mi sie podoba ta willa.Chociaz moze byc na Karaibach,albo Ibizie! |
|
| acha - 2002.02.05 23:53 - odpowiedz | | Szczerze mówiac, to w ogole nie podoba mi sie pytanie. "kupić"?
hmm....kupić coś wartosciowego? to niemozliwe. Kobiecie mozna jedynie ofiarowac, dac cos istotnego, szczególnego i pięknego. Dla mnie to miłość. Ale kazda kobieta jest inna. I każda ma inne pragnienia. Poznaj kobietę, odkryj jej potrzeby....a wtedy nei będziesz musiał stawiać takich pytań. Będziesz wiedział. |
|
| zbirkos - 2002.02.06 00:28 - odpowiedz | | Sugar no i to jest cos. Szkoda, ze nie wszystkie kobiety mysla w taki sposob :) |
|
| Marycha - 2002.02.06 10:33 - odpowiedz | | No właśnie każda jest inna...Mateuszku, to ja chcę tego mercedesa, kucyka i wille na poludniu Francji...Kupisz swojej kochanej Asi prawda???Proszę??? :))) |
|
| fotografie - 2002.02.06 11:15 - odpowiedz | | hmmmmmmmmmm.... więc mam mały problem: na mercedesa, diamenty i wille na poludniu francji mnie nie stac, na romantyczne kolacje chodzimy aż nad to czesto, w kinach to co ona lubi no i w sumie ja nie graja nic takiego, kupa to niezbyt dobry prezent dla bliskiej osoby. Heh znam ja juz troszeczke ale za chiny niewiem co mogło by jej sprawić taką naprawde niesamowitą radość (chyba gówno ja znam w takim razie)... Te kwiaty to nie jest głupi pomysł i pewnie od tego zaczne, tylko co do tego może jakąś CD, perfumy, co mozna jeszcze. Qrde ona ma tego wszystkiego tyle że nie wiem sam co moge jej ofiarować. Moge ofiarować Jej napewno siebie i to wszystko co mam najlepsze (jemesis_poltrgajst nieuwierzysz ale ja też mam dobre strony =]). Heh a pewnie zrobie tak że uciekne za granice i wruce dopiero po jej urodzinach i wystarczy jej kartka ode mnie hehe... |
|
| Marycha - 2002.02.06 11:36 - odpowiedz | | No dobra dopuszczę (ale tylko na chwile) głos rozsadku do siebie.
Słuchaj...wydaje mi się, że jak kupisz jej bukiet czerwonych róż i powiesz coś miłego np. że ją kochasz i wreczysz jakis drobiazg np. lańcuszek i np weźmiesz na spacer to wystarczy... |
|
| Marycha - 2002.02.06 11:43 - odpowiedz | | A wiesz co mi wpadło do głowy? Ja swojemu byłemu facetowi i sobie na nasza rocznice kupilam takie same srebne obraczki i dałam je do wygrawerowania ( możesz we wnętrzu wpisac np. na pamiatke) i pomysł byl bardzo udany...to jes wydatek pokroju 70 zl. w zależności od obrączek i liczby symboli...ale tez musisz wiedziec jaki twoja dziewczyna ma miej-wiecej palec...ja trafilam na czuja... |
|
| the_best_one - 2002.02.06 11:51 - odpowiedz | | Fotografie.
Może nawet i masz jakieś 'dobre strony', ale na pewno nie posiadasz słownika ortograficznego.
Nieśmiało polecam zakup owej księgi. To inwestycja, która szybko się zwróci. |
|
| sugar - 2002.02.06 12:52 - odpowiedz | | walentynki
kupa nie walentynki
chcialabym dostac 10 minut zeby sie z nim zobaczyc. a prawdopodobnie nie bede miec tych 10 minut. oddalabym wille. |
|
| keyta - 2002.02.06 15:01 - odpowiedz | | Wybrac prezent walentynkowy..
Rowniez mam z tym maly problem,jednak ja uwazam ze najcenniejsze prezenty to te w ktore cos sie stworzy walsnego.
"Cos" gdzie bedziesz musial wlozyc troche wlasnego wysilq..
a nie isc po najmniejszej lini oporu i przejsc sie do sklepu.
Moim zdaniem najdrozszej bizuteri,perffum nie przebije maly upominek ktore storzylo twoje serduszko.To jest dla mnie cenne.
Sklepowe prezenty to zwykle przedmioty bez duszy.
Jednak wszystko zalezy od kobiety,co ona pragnie i co dla niej ma duze znaczenie..Sam to osadz..
Mnie rowniez to czeka :) |
|
| mumik - 2002.02.06 15:54 - odpowiedz | | Walentynki to trochę taki drugi dzień kobiet. Też się kobietom daje kwiaty i upominki.
Niemniej gdybym mógł być kobietą, to chciałbym w tym dniu trochę uczucia. Wcale niekoniecznie zamkniętego w jakimś przedmiocie. Wystarczą spojrzenia, gesty, usmiech, ciepło.
A dla mnie walentynki zawsze były dniem oznajmiania miłości komuś, kto o tym nie wiedział. Zresztą oznajmiania prawie anonimowego. No ale ja w ogóle mam narąbane. |
|
| jemesis_poter - 2002.02.06 17:07 - odpowiedz | | Ja bym chciala chociaz sms'a..bo na Poczte Polska nie mam co liczyc...Nikt nie zna mojego adresu..a po co slac na te, gdzie bywam albo nie.
Internetowych zapewne dostane bez liku, jak na kazde swieto dostaje od przyjaciol.
Sms'ow w zasadzie tez..
Ale..chcialabym ten jeden jedyny.
Choc kropke. |
|
| fotografie - 2002.02.06 23:17 - odpowiedz | | One-the-best ja mam qrde blaszka tzw. dysortografie wiec słownik niewiele mi tu pomoze. Jemesis_Pater_Noster jak tak bardzo chcesz to podaj mi adres to ci wysle karteczke Poczta Polska zrobie to nawet z przyjemnościa "skarbie". Zastanawiam sie ale niewiem naprawde co mógłbym kupic, zrobic, wymyślić. Najprawdopodobniej postapie w ten sposób, że kupie Jej bukiet kwiatów i zaproszę Ja gdzieś (o ile bedzie miała dla mnie czas, a z tym w srodku tygodnia jest cieżko). Cóż pożyjemy zobaczymy, najlepsze pomysły przychodzą w ostatniej chwili, niestety najgłupsze tez =] Dzieki jeszcze raz wszystkim serdecznie... Ah te kobiety bez nich źle i z nimi też różnie bywa =] |
|
| the_best_one - 2002.02.07 10:23 - odpowiedz | | Że co masz ?
Dyskografię ?
Nie wydaje mi się.
Na początek kup sobie słownik ortograficzny a pózniej poszukaj informacji na temat dyskografii.
I na przyszłość nie tłumacz się w tak infantylny sposób, ponieważ jestem przekonany, że nie masz bladego pojęcia o chorobie, którą starasz sie usprawiedliwiać swoje braki w ortografii. |
|
| mumik - 2002.02.07 11:49 - odpowiedz | | A ja się zastanawiam, czy wystarczy mi zaświadczenie o kretynizmie, żebym już mógł robić wszystko na co mam ochotę? |
|
| zordak - 2002.02.07 12:12 - odpowiedz | | a ja jestem lewy z ortografii i co? i nic. i dobrze mi z tym. i bede pisal jak mi sie podoba.. tak wogole to mam ochote komus nabluzgac.. |
|
| keyta - 2002.02.07 12:28 - odpowiedz | | Fotografie..
Ja tez chce kartke! :)
Ja rowniez jesem chetna na wyslanie paru kartek
tylko ze jeszcze nie wiem do kogo :)
Ktos chetny? |
|
| fotografie - 2002.02.07 17:15 - odpowiedz | | Ty one_the_worst DISCOGRAFIE to chyba ty masz po nocnych klubach. Ta choroba nazywa sie dysortografia (zapytaj sie przy okazji też o dyslekcje), to co mam ci pokazać zaświadczenie lekarskie?
Keyta daj namiar na siebie to wysle Ci pare karteczek... |
|
| mumik - 2002.02.07 18:36 - odpowiedz | | No ale dysortografie, paranoję, schizofrenię i pare innych takich można i należy próbować leczyć. |
|
| fotografie - 2002.02.07 23:59 - odpowiedz | | Nie bój nic ćwicze pisownie, ale robie to dla siebie a nie dla takich pacjentów jak ty czy ktokolwiek... |
|
| the_best_one - 2002.02.08 11:17 - odpowiedz | | A ja dalej podtrzymuję swoją tezę - nie masz pojęcia co to dysortografia.
Muj Mistżó. |
|
| mumik - 2002.02.08 13:23 - odpowiedz | | Fotografie: ale mi to zwisa, jak piszesz. Pisz sobie jak chcesz. Ja i tak menelami sobie głowy nie zawracam. |
|
| warp - 2002.02.08 15:50 - odpowiedz | | poluzujcie boys.
dajcie sobie buzi na zgode.
i nie robcie bajzlu.
dziekuje. |
|
| scorpiona - 2002.02.08 20:45 - odpowiedz | | warp:jestem z Toba.sama sie sobie dziwie,ale tak.Tutaj tez musicie sie klocic?!
Dajcie se siana! |
|
|
| fotografie - 2002.02.09 02:32 - odpowiedz | | Ty the_bad_one masz racje ty wiesz wszystko najlepiej miztszó sensei. Mumik menel, łachudra i zwykłe nic to jesteś ty nicniewarty cwaniurko. Jesteś pyskaty ciekawe czy gadal bys tak samo stojac ze mna twarza w twarz... mniejsza z tym...scorpiona nic sie nie martw kartka pujdzie do ciebie... =] |
|
| jemesis_poter - 2002.02.10 12:47 - odpowiedz | | Fotografie. Ty jednak jestes pierdola. I to po calosci. Zwyczajnie bezczelnie wlazisz w kazda damska dupe. Swoja droga mam cholerne szczescie, iz mi grozisz Gogusiu przeslodki. ChueChue. Zastanawiam sie jedynie, jak u Ciebie wyglada przedstawienie pojacia menela czy lachudry. Bo za nic nie jestem w stanie odniesc tego do postaci Mumika..ale coz. Miszcz wje hyba lepjej. |
|
| jemesis_poter - 2002.02.10 13:16 - odpowiedz | | A juz chcialam byc mila...i przy moronach wyjsc jakos nie pozada.. |
|
| mumik - 2002.02.10 13:24 - odpowiedz | | Fotografie, nie będę kontynuował tej dyskusji, bo to nie ma sensu. Mam tylko jedną prośbę: racz się od NAS odczepić. |
|
| fotografie - 2002.02.10 23:56 - odpowiedz | | ty mumik to ty sie przypierdalasz z kozackimi gadkami do mnie wiec jak ktos ma sie odpierdolic od kogos to powinienes byc to ty...porter_pils a co jest zazdrosna jestes czy co??? zabawne z was sa typki... |
|
| zordak - 2002.02.11 00:49 - odpowiedz | | tak czytam co masz do powiedzenia i czytam i.. mam dla ciebie rade.. zrob sobie dobrze bo widze ze cie cos meczy.. i nie pierdol wiecej.. ok? |
|
| anoola - 2002.02.11 01:06 - odpowiedz | | hej ludziki :) troszke kultury, czy juz rzeczywiscie nie macie zadnych racjonalnych argumentow zeby uciekac sie do obrzucania wyzwiskami ? tylko na tyle Was stac ? chyba nie :) |
|
| jemesis_poter - 2002.02.11 06:13 - odpowiedz | | Sie wzruszylam, doglebnie. O tu --> . ,mnie cos cisnie i lzy wyciska..aCh. |
|
| keyta - 2002.02.11 11:30 - odpowiedz | | a wiec Fotografie podaj mi swojego maila a przesle dane aby otrzymac karteczke:) |
|
| the_best_one - 2002.02.11 21:19 - odpowiedz | | Obiecałem sobie, że już nie będę wdawał sie w polemikę z osobnikiem ukrywającym się pod loginem 'fotografie'.
Niestety - reprezentuje on zbyt niski poziom.
Świadczy o tym wartość merytoryczna jego 'wypowiedzi'.
Szkoda, ponieważ dobrze się bawiłem. |
|
|
| fotografie - 2002.02.12 10:07 - odpowiedz | | ehhhhh...ale wy jesteście beznadziejni...kompletnie... |
|
| sugar - 2002.02.12 10:20 - odpowiedz | | ej wy! jesteście beznadziejni.... hehehe:) |
|
| the_best_one - 2002.02.12 11:19 - odpowiedz | | Niech grozi.
Z reguły nie śmieję się jak ktoś robi z siebie idiotę.
Jemu jednak należy się wyjątek. |
|
| sugar - 2002.02.12 11:29 - odpowiedz | | jestescie beznadziejni bo nie macie problemu co dac kobiecie.
|
|
| fotografie - 2002.02.12 22:43 - odpowiedz | | fuck ya all ya punk mathafuckers if ya know what I mean...bblllaaaahhhhh |
|
|
| fotografie - 2002.02.13 01:21 - odpowiedz | | Módl sie żebym nie pokazał prawdziwie zlego oblicza bo bedziesz robił pod soiebie gogusiu... Chyba nie jesteś taki the best jak ci sie wydaje jestes ale THE_BEST_MORON a pgólnie the_worst_one... jjjjjjjjeeeeeeeaaaahhhhhhhhh...
-plum w tłum- - |
|
| mumik - 2002.02.13 01:37 - odpowiedz | | Phyhyhyh :))) Ja nic nie komentuję, ja się tylko śmieję w kułak :))) |
|
| scorpiona - 2002.02.13 09:40 - odpowiedz | | Temat ma sie do waszych wypowiedzi jak wol do karocy.Az odechciewa sie czytac... |
|
| czepialski - 2002.02.13 11:03 - odpowiedz | | Zaraz po przebudzeniu obrócić sie do ukochanej i ostrym beknięciem do ucha zainaugorowac ten jedyny w swoim rodzaju dzień. Następnie wykopac z łóżka, żeby za śniadanie się wzięła. Potem koniecznie drapiąc sie po jajach wejść do kuchni powiedzieć coś miłego w stylu "Co kurwa znowu pasztetowa ? Na chuj ja się zadałem z taką zdzirą" złapac za włoscy postawić do pozycji klęczacej, niech kobita ma coś z życia i loda swemu panu zrobi. Na wyjście do roboty walnąć na odlew w pysk żeby wiedziała, kto tutaj rządzi. Wracając kolo 23.30 nawalony jak paczka gwoździ z trzema kumplami już w drzwiach wysłać ją po flachę do babci, jak wróci opierdzielić, że tak długo jej nie było, wykopać do kuchni, żeby zrobiła kanapki a w tym czasie:
1. zdjąć maski kumplom, ktorzy okażą się cygańskim trio z instrumentami,
2. ogolić, wyperfumować, wbić w gajer
3. wyjąć schowany uprzednio bukiet pięknych róż
4. w rytm walca udać sie do kuchni poprosić osłupiała wybranke serca swego do tańca
5. wręczyć róże
6. szeptać czule same komplementy
7. wygonić tercet
8. zębami pozbawić dziewczyne wierzchniego okrycia
9. uprwiać sex tak długo, żeby na drugi dzień kobieta odczuwała ból podczas wchodzenia po schodach
10. zasnąć z nią w ramionach
11. jak uśnie odpalić piłe motorową . . . |
|
| scorpiona - 2002.02.14 00:10 - odpowiedz | | hmmm....pomysl calkiem dobry...ale...nie wiem czy moj wybranek doczekalby wieczora,zeby zaprezentowac swoje dzielo,bo cos mi sie zdaje,ze bekniecie bym jeszcze zniosla,ale zaraz po probie wykopania mnie z lozka,zbieralby swoje rzeczy spod okna....z podbitym okiem...nie wiem czy opalca sie ryzykowac. |
|
| felicja - 2002.02.13 15:39 - odpowiedz | | ...tak przygladam sie dyskusji... i nurtuje mnie jedno pytanie: otoz panie "futurografie" dlaczego znieksztalca pan nicki innych osob zwracajacych panu jakakolwiek uwage, czy tez odpowiadajacyh na pana posty? Czyzby niemoznosc zaakceptowania czyjegos, zupelnie innego na domiar zlego, zdania determinuje pana do czynow takowych? |
|
| fotografie - 2002.02.14 00:21 - odpowiedz | | Wiecie co ja wam dziś nic na to wszystko nie odpowiem bo zrzera mnie strasznie okrutny marazm dzisiaj. Mam tzw handre i mam wszystkiego dosyć... Skoda "felicja" spoko fura sam mam taką. Uśmiechnij sie i przyjmij to z chumorem Felicjo droga =[ |
|
| felicja - 2002.02.14 10:11 - odpowiedz | | ...dobrze drogi panie "heterografie" (innego członu ryzykowac nie bede), postaram sie to przyjac z humorem... |
|