| to_tylko_ja - 2002.03.20 21:31 - odpowiedz | | TYLKO JA CHCE OD RAZU ZAZNACZYC, ZE JA NIE PISZE WIERSZY NORMALNIE TYLKO WTEDY JAK MI COS ODBIJE. I WCALE NIE MOWIE ZE ONE SA DOBRE. PO PROSTU NIE WIEM, CZASAMI MNIE COS TAKIEGO OGARNIA ZE CHCE I KONIEC!:)
myśli moje są daleko, poznać ich nikt nie zdoła
a spróbować je zrozumieć tez nikt nie podoła
wyzwaniem jest życie, kto się go podejmie?
który z was śmiałków nagrodę zdobędzie?
przetrwają nieliczni, ci którzy chcą marzyć
natomiast zginą promujący nienawiść
co jest nagrodą? naprawdę chcesz wiedzieć?
w nagrodę będziesz w mym umyśle siedzieć
i czytać me myśli będziesz powoli
nałykasz się wspomnień miłych do woli
lecz uważaj na perełki, które wołają,
strzeż się ich, one przyjemności wcale nie dają
one krzyczą z bólu, bo chcą się stąd wydostać
chcą by o nich zapomniano, światłem chcą zostać
lecz nie tak łatwo jest zapomnieć, a tym bardziej wybaczyć
w końcu każdy grzech w tym świecie musi coś znaczyć...
|
| | to_tylko_ja - 2002.03.20 21:34 - odpowiedz | | I CHODZI JESZCZE O TO ZE W ZYCIU ICH NIKOMU NIE POZAKZYWALAM (MOZE DLATEGO ZE POWSTALY PRZED CHWILKA) TO SA PO PROSTU TAKIE NA POCZEKANIU MOJE JAKIES DZIWACTWA. A CZEMU JE TU UMIESZCZAM? BO CHCIALABYM WIEDZIEC JAK BARDZO KIEPSKA JESTEM..! |
| | mumik - 2002.03.20 21:57 - odpowiedz | | To mnie dziwi. Jak wiem, że coś jest kiepskie, to nigdy tego nie publikuję. Choć faktycznie, jeśli coś tworzę tuż przed emisją, to nie mam czasu na zastanawianie się nad tego jakością.
Wybacz, ale nie będę się wgłębiał w Twój wiersz. Obecnie wolę czytać prozę. |
| | blondi - 2002.03.20 22:05 - odpowiedz | | mumik, slonko, TO BYLO DO SUGAR!!!! :) ale milo slyszec twoja (i tak niewazna) opinie =) |
| | | blondi - 2002.03.20 22:07 - odpowiedz | | mumik oczywiscie to nic osobistego, ja cie bardzo lubie i przykro mi ze trafiasz non stop na panny zlopiace piwo i nie lubiace poezli... a propos moze na takie trafiasz bo po prostu takich szukasz, albo po prostu szukasz nie w tych kregach co powinienes... |
| | chynaa - 2002.03.21 00:29 - odpowiedz | | "i przykro mi ze trafiasz non stop na panny zlopiace piwo i nie lubiace poezli...". To jak to jest, że ja żłopię piwo, a poezję kocham od dziecka? (Żeby tylko kocham.) |
| | mumik - 2002.03.21 04:08 - odpowiedz | | Ty Chyna jesteś wyjątko i zupełnie nie rozumiem jak takie stworzenie może istnieć, ale i tak Cię uwielbiam :) |
| | chynaa - 2002.03.21 12:41 - odpowiedz | | mumik: Dziś oglądając swoją pokrytą łuskami stopę i dwa różowe pręty sterczące z uszu także się nad tym zastanawiałam, no normalnie zbieg okoliczności.
Ja pomimo tego, że biegam nago po ulicach krzycząc "Wolność dla jaskółek i kobiet", a dwa pręty kołyszą się w takt i wieszam facetów na latarniach, knebluję ich i podpalam im przyrodzenia Ciebie oszczędzam, bo Cię lubię.
Pffffffff =))). |
| | blondi - 2002.03.21 19:12 - odpowiedz | | chyna, to byla przenosnia. Mi chodzilo o takie inne laski, ktore nawet nie lubia poezji, bo jej nie rozumieja... Ja tez lubie piwo. Zwlaszcza z soczkiem, albo cola. |
| | | | blondi - 2002.03.20 22:12 - odpowiedz | | a moze on/a chcial po prostu sprawdzic sie tzn. zobaczyc ze moze ludziom sie to spodoba?
chociaz musze przyznac ze dziwi mnie to rowniez ze jesli sadzi ze jest kiepski/a to to i tak publikuje...
ale ja sie nie znam |
| | to_tylko_ja - 2002.03.20 22:54 - odpowiedz | | ja po prostu sobie je publikuje bo mi sie akurat to podoba! :P
i nikt mi tego nie zabroni, co najwyzej moze mnie zbluzgac. |
| | alienisko - 2002.03.20 23:06 - odpowiedz | | tak jeszcze 18 nowych tematow i wszystkie beda Twoimi wierszami:P nie lepiej na nlogu? |
| | | sugar - 2002.03.21 12:13 - odpowiedz | | EEE. Robaczki. To było tylko do mnie.
i co? i co?
Wszystko zepsuliście!!! egh. łajdaki. |
| | | sugar - 2002.03.21 12:29 - odpowiedz | | to_tylko_ja: nie rozumiem, czemu ja mam oceniać?
widzisz ja mam zupłnie inne podejście do tego typu utworów.
a ten ma to coś w środku. tz. rusza mnie. powiedzmy, że lepiej do mnie trafia. każe mi myśleć, analizować, sumować.
... ale strasznie nie lubie rymów typu aa-bb-cc.
nie lubie ładu. lubie burdel, wichury, awantury, urwanie głowy, zamieszanie, wrzenie, kipienie, czary mary kadabra plum bęc. nie będę już wiecej się wypowiadać, bo się na poezji nie znam.
a moje produkcje liryczne, doprowadzają ludzi do dziwnych zachowań. dlatego zaprzestaje oceniać. nie będę się wypowiadać, na tematy, w których mogę się mylić.
wysoko Cię cenię za odwagę. |
| | chynaa - 2002.03.21 12:44 - odpowiedz | | sugar: Nie kupuj mojego tomiku, nie kupuj mojego tomiku, tam wszystko jest aa-bb-cc, mam nawet jeden wiersz powstały z braku laku o treści niezwykle inspirującej, a mianowicie, pozwolę sobie przytoczyć jego sporą część, a szczerze mówiąc to całość,
a zatem, zaczyna się słowami:
"aa".
No dobra, nie trzymam w napięciu, już, proszę:
"aa.
bb.
cc-e.
?".
Koniec (dla słabo zorientowanych).
Nie kupuj mojego tomiku, bo tam są wszystkie wiersze aa-bb-cc z przytupem na przedostatnią linijkę w wersie.
;))) |
| | sugar - 2002.03.21 14:00 - odpowiedz | | o chyno!!!
odnajduję w tym głeboki przekaz.
widzę te dzikie łąki w kwiatach, zapach ziół i mrożone hamburgery.
widzę miłość hulającą nad brzegiem rzeki, niczym rusałkę.
i to posumowanie " cc-e", niczym dyskretnie wtrącony morał: "nie baw się dziecko klawiaturą, bo to szkodzi zdrowiu.. minister zdrowia oczywiście ostrzega".
przytup zwalił mnie z nóg. o chyno! wielbię cię jako poetkę. ubóstwiam:)
|
| | chynaa - 2002.03.21 16:21 - odpowiedz | | sugar: Jes, jes, jest! Udało Ci się dojść do sedna. Wielka Chyna jest nad wrażeniem. A, hamburgery bezmięsne, mogą być z soją. A "flaków sojowych" tam nie widzisz? ;>
I zdaję sobie sprawę, że wielbisz mnie jako poetkę, bo ciężko po takim wierszu zareagować w jakikolwiek inny sposób. Sama jestem zdziwiona tym, co powstało. |
| | chynaa - 2002.03.21 12:51 - odpowiedz | | sugar: A ja za odwagę nie podziwiam. Za odwagę podziwiam tych, którzy biorą swoje wiersze pod pachę i udają się do tych, którzy mogliby te wiersze wydać, ale oni często odsyłają z kwitkiem i można popaść w depresję maniakalną. Trzeba być naprawdę silnym, żeby się nie dać. A poeci są przeta bardzo wrażliwi, a jedyna ich broń to słowo.
Kiedyś, dawno temu, może jakieś 4-5 lat, nie wiem, myślałam: "A łał, ależ ona miała odwagę, żeby to opublikować...". Po kilku latach, gdzie wszelka proza niewierszowana i wierszowana wylewała mi się z różnych stron, treść połowy co najmniej dla "krytyka" nie wartaby była publikacji, treść połowy z pozostałej połowy stanowiła dla mnie coś ciekawego, ale dla "krytyka" nie wartaby była publikacji, no a na koniec, jeśli dobrze liczę, 1/4, która to miała coś w sobie i nawet, być może, dla "krytyka" wartaby była publikacji tylko, że z funduszami różnie, a i rynek zbytu niezbyt spory, więc 1/2 z 1/4 odchodzi z kwitkiem. Albo 1/3.
W Internet można wrzucić wszystko. I łechtać pawim piórem swoje ego, "że się wiersz na stronie ukazał". |
| | sugar - 2002.03.21 14:17 - odpowiedz | | chyna po co do wydawcy? jak poczuję wenę twórczą i stworzę coś niesamowicie pięknego, tak pięknego, że łzy dyskretnie przesłoną mi moje oczy, przemglą mój punt widzenia, moje ego zostanie absolutnie pozbawione równowagi, jakbym zagubiła swój emocjonalny błędnik, wtedy nie będę biegać do jakiegoś zasmarkanego wydawcy, który nigdy nie zrozumie moich szeroko pojętych uczuć... stane na szczycie pałacu kultury i wykrzyczę to co mam do wyrecytowania. bez zbędnych ceregieli, ale jednak z prawdziwym polotem, powiem wszystkim o co mi u licha chidzi...a co do internetu, to się nie będę musiała cieszyć, że mój wiersz się na stronie ukazał, ja po prostu będę sławna, bo w każdym blogu będzie adnotacja typu "... ja cię kręcę... widziałem dziś jakąś idotkę/kretynkę/wariatkę, co z czubka pałacu kultury jakieś głupoty krzyczała.... chyba nakłaniała do nowej wiary, jak te cizie pod metrem...albo z jakiejś sekty była... na pewno chiała popełnić samobójstwo..."
( przepracowuję sie. to dlatego)
|
| | chynaa - 2002.03.21 16:23 - odpowiedz | | sugar: Leżę i wyję ze śmiechu............... |
| | sugar - 2002.03.21 17:37 - odpowiedz | | chyna? jak to? śmiejesz się? czy wiesz, że ranisz moje uczucia?
myślałam, że to uszanujesz. nie wybaczę Ci tego nigdy bejbe. koniec z nami. i nie mów, że to nie tak, że naprawisz... nigdy już Ci nie zaufam... zawiodłam się na Tobie.
a wyć to będziesz, gdy zabraknie Ci mojej osoby.absolutny skanadl. |
| | chynaa - 2002.03.22 12:20 - odpowiedz | | sugar: Widzisz mnie teraz na kolanach, kwilącą, pazurami orającą ziemię u Twych stóp, o księżno, i wołającą przez zalewające wszystko wokoł, łącznie z wnętrzem Twego obuwia, łzy: "Przebacz. O. Przebacz. Nie będę piła więcej, naprawdę, zobaczysz, poprawię się, pójdę jutro do przedszkola, zobaczysz, wybacz mi o babe oh babe babe hit me babe but give me babe one more time" (Popier*oliło mnie chyba równo). |
| | to_tylko_ja - 2002.03.21 18:55 - odpowiedz | | dlaczego pytam sie wlasnie Ciebie? Dlatego bo naprawde spodobala mi sie Twoja opinia poprzedniej mojej pracy..:)!
Dzieki! |
| | | mumik - 2002.03.21 16:14 - odpowiedz | | Przepraszam Sugar, już więcej się nie odezwę. |
| | to_tylko_ja - 2002.03.21 19:31 - odpowiedz | | OBIECUJE ZE JUZ NIE BEDE ZAMECZAC WAS SWOIMI (I TAK TRAGICZNYMI) TWORAMI. DZIEKI ZA ZAINTERESOWANIE.
jESTESCIE BOSCY:)!!!!!!!!!! |
| |
|